Banery reklamowe – jak je tworzyć?
3 min
3 min
Na skróty
Reklama banerowa kojarzy się z niechcianymi, niezwiązanymi z treścią wyświetlanej strony, krzykliwym komunikatami. Czy ta forma reklamy ma jakieś zalety? Kiedy jest skuteczna?
Banery reklamowe to wirtualne odpowiedniki bilbordów, jakie widzimy w przestrzeni publicznej. Zamiast zawieszania naszego przekazu na ścianie budynku przy ruchliwej ulicy, zamieszczamy go na głównej stronie popularnego serwisu www. Warto pamiętać o tym porównaniu, zastanawiając się czy inwestowanie w reklamę banerową to dobry pomysł. Wbrew pozorom online i offline mają, w tym przypadku, ze sobą wiele wspólnego.
Tak, jak umieszczanie szyldów reklamowych w bliskich odstępach od siebie, tak kilkanaście wirtualnych banerów reklamowych na jednej przestrzeni i w zbyt bliskich odstępach – odstraszy, zamiast zachęcić odbiorców. Uliczki, przy których na każdej kamienicy znajduje się kilkanaście niezwiązanych ze sobą reklam (fryzjera, dentysty, sklepu mięsnego, kosmetyczki i baru z kuchnią orientalną), odpychają nas tak samo, jak strony internetowe wyglądające niczym słupy ogłoszeniowe pełne kolorowych, migających reklam. Przy takiej liczbie sprzecznych ze sobą komunikatów nie tylko nie jesteśmy w stanie zauważyć informacji, która potencjalnie mogłaby być dla nas interesująca, ale wręcz natychmiast stajemy się zirytowani i przytłoczeni ilością bodźców i wątpliwą estetyką takich rozwiązań.
Reklama banerowa musi być dostosowana swoją formą do miejsca, w którym się wyświetla. Krzykliwe kolory, mocne kontrasty oraz duże litery na utrzymywanych w stonowanej, pastelowej kolorystyce blogach parentingowych od razu zostaną odebrane jako „podejrzane”. Baner, nawiązujący do stylu portalu, z ciekawą grafiką czy chwytliwym hasłem związanym z treścią, jaka znajduje się na stronie zostanie odebrany jako naturalny, pasujący do otoczenia element, a nawet może być traktowany jako interesujący dodatek do serwisu np. w sytuacji, w której przekierowuje na stronę z produktami, jakimi aktualnie jest zainteresowany użytkownik.
Dobrze dobrane miejsca, w których nasze bannery mają się pojawić oraz zaprojektowanie ich tak, by pasowały do swoich lokalizacji może być wartością dodaną do strony. Zła sława banerów związana jest z komunikatami typu pop-up czy treściami reklamowymi pojawiającymi się na stronach w oparciu o automatyczne ustawienia serwisów. W praktyce oznacza to, że reklama eleganckiej bielizny może pojawić się zarówno na portalu modowym, jak i na stronie z artykułem dotyczącym bieżącej sytuacji politycznej. To niedopasowanie jest irytujące dla odbiorców. Na szczęście można mu zapobiec decydując się na ustawienie reklam w zależności od preferencji użytkowników, do których ma dotrzeć lub tworząc spersonalizowane bannery, tylko na wybrane portale. Dopasowanie do miejsca w sieci jest też ważne z innych powodów – chodzi o dostosowanie do grupy odbiorców. Należy wybierać serwisy, które są odwiedzane przez osoby, na jakich odwiedzinach lub zakupach nam zależy.
Popularnym miernikiem tego, czy reklama banerowa jest skuteczna jest wskaźnik CTR, od angielskiego „Click Through Rate”. Kliknięcie w banner i przejście na stronę, do której prowadzi jest uznawane za sukces. Im więcej kliknięć, tym nasza reklama lepiej działa. Niestety, nie zawsze takie dane są wiarygodne. Przy reklamach typu pop-up, czyli wyskakujących nagle okienkach, które należy zamknąć kliknięciem myszki – ten wskaźnik nie będzie pokazywał prawdziwego zainteresowania. Nieuczciwa praktyka polegająca na umieszczaniu banerów tak, aby użytkownik kliknął w nie przez przypadek jest tego najlepszym przykładem. Przejść na stronę będzie bardzo dużo, ale współczynnik odrzuceń i zamykania nowo otwartej strony będzie równie wysoki. Takie działanie nie przełoży się na wymierne efekty dla naszego biznesu.
Nie zawsze liczba kliknięć świadczy o skuteczności naszego przekazu. Tak, jak w przypadku bilbordów zawieszonych w metrze, liczenie, ile osób wpisało w momencie zobaczenia reklamowanego produkty jego nazwę w wyszukiwarkę Google da nam jakiś obraz o skuteczności naszego przekazu. Nie określi jednak wpływu na wzrost świadomości i rozpoznawalności marki. Tak samo, jak osoba widząca reklamę w komunikacji publicznej, użytkownik internetu może przypomnieć sobie o produkcie, który zobaczył na banerze kilka tygodni wcześniej. Takie powiązania będą ciężkie do udokumentowania konkretnymi statystykami.
Sam wskaźnik CTR może nam powiedzieć dużo o skuteczności naszego baneru reklamowego, jeśli zestawimy go z innymi danymi np. z Google Analytics. Analizując jak długo po kliknięciu w naszą reklamę użytkownicy pozostali na stronie, na jakie zakładki przeszli oraz (w przypadku sklepu internetowego) czy dokonali zakupu pokaże nam jak bardzo zaangażowanych i zainteresowanych treścią odbiorców udało się pozyskać przez zastosowanie tej formy promocji.
Odpowiednie dostosowanie formy i przekazu reklamy banerowej może zapewnić nam lepsze efekty niż sponsorowane posty w social mediach lub wykupienie miejsca w wyszukiwarce. Dobranie grupy docelowej, do której ma trafić baner oraz zaprojektowanie przekazu z uwzględnieniem preferencji użytkowników pomoże osiągnąć pożądany efekt. Połączenie przemyślanej kampanii banerowej z działaniami SEO oraz postami w mediach społecznościowych to sposób na wzrost rozpoznawalności marki, które może bezpośrednio przełożyć się na sprzedaż.