Marketing afiliacyjny – czym jest i czy działa?
7 min
7 min
Na skróty
Afiliacja i marketing to połączenie, które staje się coraz bardziej popularne. Ten model promocji produktów i usług kojarzy się głównie z blogerami i influencerami, jednak nadawcą komunikatu reklamowego może być każda osoba, mająca dużą grupę odbiorców w sieci. Na czym polega marketing afiliacyjny i kto powinien się nim zainteresować? Czy może on stać się źródłem wysokich zarobków? Odpowiedzi na te i podobne pytania znajdziesz poniżej.
Affiliate marketing, czyli marketing afiliacyjny (określany również mianem partnerskiego), to jedna z technik marketingowych, która opiera się na współpracy. Co do zasady biorą w niej udział trzy strony:
Czasami pojawia się też czwarta strona, czyli sieć afiliacyjna. To organizator programu partnerskiego pomagający w nawiązaniu współpracy między reklamodawcami a wydawcami. Zazwyczaj platforma ta dysponuje własnym systemem służącym do zliczania konwersji. Sposób, w jaki wyliczane jest wynagrodzenie za promowanie produktów i usług, zależy od ustaleń współpracujących ze sobą stron. Może to być określony procent wartości zakupów lub stała stawka za akcje wykonywane przez użytkowników, przykładowo kliknięcie w linki afiliacyjne czy wypełnienie formularza.
Marketing afiliacyjny sprawdza się w różnych branżach: e-commerce, finansowej i ubezpieczeniowej, jak również w obuwniczej czy odzieżowej. To dobra propozycja także dla sektora bankowego i technologicznego, możliwości na rozwój jest bardzo wiele.
Istotą działania marketingu afiliacyjnego jest promowanie produktów lub usług. Może odbywać się to na różne sposoby, a dużo zależy od ograniczeń wynikających z regulaminu danego programu. Reklamą jest nie tylko zwykły baner, ale i np. mailing. Niezależnie od jej formy elementem obowiązkowym jest link prowadzący do strony reklamodawcy. Nie jest to zwykły odnośnik, tworzy się go w taki sposób, aby możliwe było zidentyfikowanie partnera, któremu należy się wynagrodzenie.
Przeważnie marketing afiliacyjny wykorzystuje się w celu promowania m.in. usług finansowych czy edukacyjnych, a także e-booków i wyrobów jubilerskich (z uwagi na stosunkowo duże zyski). Co ciekawe, wcale nie trzeba mieć własnego bloga czy konta w social mediach, aby prowadzić działania z tego zakresu. W teorii mogą zajmować się tym wszyscy, również osoby bez doświadczenia. Jednak zazwyczaj do promowania produktów i usług wybierani są godni zaufania partnerzy cieszący się dobrą opinią. Wynika to z tego, że branża afiliacyjna to często tylko jeden z elementów szerszej strategii marketingu internetowego.
Aby zaistniała afiliacja, niezbędne są dwie strony. Jedna z nich dostarcza określony produkt lub usługę (reklamodawca), a druga, czyli partner, zajmuje się jego rekomendacją osobom trzecim. Otrzymuje on wynagrodzenie w momencie, gdy ktoś z jego polecenia zdecyduje się na zakup produktu lub wykona inną pożądaną akcję.
Jak to działa w praktyce? Oto jeden z najprostszych przykładów: blogerka zajmująca się tematyką zwierzęcą otrzymuje propozycję współpracy ze sklepem zoologicznym dotyczącą promocji karmy. Umieszcza na swoim blogu baner reklamowy zachęcający do jej zakupu. Każdy użytkownik, który w niego kliknie i zamówi karmę, zwiększa sprzedaż sklepu zoologicznego i jego zyski, a blogerka otrzymuje w związku z tym prowizję.
Jak już zostało wspomniane, afiliacja nie jest sprawdzonym źródłem dochodu wyłącznie dla osób popularnych w Internecie. Prowadzenie bloga czy posiadanie konta w mediach społecznościowych nie jest obowiązkowe, choć z drugiej strony może to okazać się bardzo pomocne. Pierwszym krokiem w marketingu afiliacyjnym jest właśnie wybór platformy do prowadzenia działań promocyjnych. Następnie należy znaleźć odpowiednią kategorię reklam, a później właściwą sieć afiliacyjną. Można zapisać się do jednej z najpopularniejszych lub poszukać samodzielnie atrakcyjnego programu partnerskiego dostosowanego do indywidualnych potrzeb. Warto przy tym zwrócić uwagę na takie kwestie jak minimalny próg zarobków pozwalający na wypłatę środków.
Po zapisaniu się do sieci afiliacyjnej należy wygenerować swój link do polecanych produktów i dopełnić kilku formalności, m.in. określić sposób otrzymywania prowizji (wypłata na konto bankowe lub za pomocą usługi PayPal) i rozliczania się. Później pozostaje już tylko zachęcenie użytkowników do przechodzenia w link afiliacyjny. Jak to zrobić? Do wyboru jest kilka możliwości. W zależności od podjętej strategii i sposobu promowania produktów można wyróżnić marketing afiliacyjny:
Ile można zarobić na marketingu afiliacyjnym? Trudno wskazać precyzyjnie kwotę, bo dużo zależy od wybranej branży, polecanych produktów czy usług i własnych starań. Ze statystyk wynika, że tego typu działalność zapewnia wydawcom 5-20% rocznego przychodu. Może to być więc kilkaset złotych lub znacznie więcej. Im większym zaangażowaniem wykazuje się partner afiliacyjny, tym większy staje się jego zysk.
Warto mieć na uwadze, że marketing afiliacyjny zwykle nie jest idealnym sposobem na bardzo szybki zarobek. Aby dochód rzeczywiście był zauważalny i zadowalający, trzeba poświęcić mu sporo czasu. Co do zasady najbardziej opłacalne są kampanie z sektora finansowego i bankowego, jednak z dużym przychodem kojarzona jest również branża motoryzacyjna, odzieżowa czy elektroniczna.
Za jedną z najważniejszych zalet marketingu afiliacyjnego uznaje się mniejszą nachalność w porównaniu do zwykłych reklam. Jeśli wydawca dobrze dopasuje promowane produkty do tematyki swojego bloga czy innej platformy i zadba o jakościowy content, przekaz okaże się bardzo skuteczny. Mierzenie wyników nie jest trudne, tego typu marketing umożliwia monitorowanie efektywności działań w czasie rzeczywistym i wprowadzanie zmian, jeżeli okaże się to konieczne. Z punktu widzenia reklamodawcy ważnym atutem afiliacji jest dotarcie do szerokiej grupy odbiorców (dzięki działalności wydawców). Nie bez znaczenia jest tu również opłacalność. Osoba czy firma udostępniająca swoje produkty do zareklamowania płaci jedynie za osiągnięty cel. To pozwala na wyeliminowanie ryzyka ponoszenia wysokich kosztów za mało efektywne działania marketingowe. Ponadto afiliacja ułatwia budowanie dobrego wizerunku marki.
Jakie wady ma marketing afiliacyjny? Do nich zalicza się niską prowizję za klienta (choć nie zawsze) i stosunkowo długi czas oczekiwania na zysk, zwłaszcza na zadowalającym poziomie. Z perspektywy wydawcy tworzenie ciekawych i angażujących treści, które zachęcą do klikania linków afiliacyjnych, często bywa trudne. Wymaga to nie tylko dbałości o poprawność tekstu, ale i wiedzy na temat marketingu internetowego, aby móc zaplanować skuteczną strategię, także pod kątem SEO. Do wad afiliacji nierzadko zalicza się też m.in. problemy w wyborze właściwej metody współpracy czy formy rozliczenia.
Marketing afiliacyjny cieszy się obecnie bardzo dużą popularnością. Decyduje się na niego wiele firm działających w różnych branżach. Poniżej znajduje się kilka przykładów afiliacji.
Sieć afiliacyjna MyLead to platforma dysponująca szeroką ofertą programów partnerskich. Wystarczy założyć bezpłatne konto, a następnie wybrać odpowiedni program dostosowany do własnych potrzeb oraz preferencji. Wówczas będziesz otrzymywać specjalne linki, a gdy użytkownicy z nich skorzystają, Ty zarobisz wskazaną kwotę. To takie proste i wygodne. Istnieje wiele sposobów na realizację tego typu afiliacji, dlatego może być to skuteczny sposób dla osób, które aktywnie udzielają się w sieci.
To przykład jednego z największych programów marketingu afiliacyjnego. Amazon PartnerNet stał się źródłem dodatkowego dochodu dla wielu twórców. Wystarczy dokonać rejestracji w programie, a następnie znaleźć w serwisie Amazon godne polecenia produkty i stworzyć spersonalizowane linki do udostępniania. Wysokość prowizji jest zróżnicowana, mieści się w zakresie od 1% do 10%, a najwyższy standardowy dochód obowiązuje dla takich kategorii jak biżuteria, odzież, obuwie czy urządzenia Amazon (Kindle i Echo). W programie mogą wziąć udział wydawcy, blogerzy i twórcy treści prowadzący stronę lub aplikację mobilną spełniającą wszystkie wymogi uczestnictwa. Każdy wniosek o przystąpienie do Amazon PartnerNet jest rozpatrywany indywidualnie.
AliExpress, czyli największa platforma poświęcona sprzedaży detalicznej z wieloma wersjami językowymi, oferuje własny program afiliacyjny. Osoby, które do niego dołączą, mogą promować produkty lub sklepy ze wszystkich dostępnych kategorii. To nie tylko biżuteria i zegarki, moda damska i męska czy obuwie, ale też np. majsterkowanie i narzędzia, dom, zwierzęta domowe czy elektronika użytkowa. Wiele jest również sposobów na udostępnianie linków afiliacyjnych. Partnerzy robią to za pośrednictwem m.in. Facebooka (w tym poprzez grupy tematyczne), innych mediów społecznościowych lub własnej witryny czy bloga.
Marketing afiliacyjny rozwija się w wielu branżach, również takich jak szeroko pojęta turystyka. Program partnerski oferuje m.in. Booking.com, czyli jeden z najpopularniejszych serwisów pozwalających na rezerwację noclegów online. Za pomocą specjalnej platformy możliwe jest monitorowanie swoich przychodów i optymalizowanie całej strategii reklamowej, aby zwiększyć zarobki. Zysk z prowizji naliczany jest za każdym razem, gdy ktoś dokona rezerwacji przez stronę partnera. Promuje on obiekty, które samodzielnie wybiera.
Zwiększenie zasięgu i łatwe docieranie do nowych klientów to istotne korzyści, jakie niesie za sobą marketing afiliacyjny. Czy warto zdecydować się na tego typu działania? Na pewno nie należy ich lekceważyć, bo jak pokazują statystyki, już ponad 80% marek ma swój program partnerski. To obszar, który prawdopodobnie wciąż będzie zyskiwać na znaczeniu. Obecnie szacowana wartość marketingu afiliacyjnego to ok. 12 miliardów dolarów.
dzięki, zapomina ise o afilacji, chyba dlatego, że nie jest łatwo zarobić porządną kase w ten sposób