AI copywriter – najlepsze narzędzia do tworzenia treści
4 min
4 min
Na skróty
Ostatni rok przyniósł prawdziwą rewolucję w świecie marketingu internetowego. Sztuczna inteligencja i oparte na niej narzędzia nie tylko zaczęły na większą niż kiedykolwiek skalę wspierać pracę copywriterów, ale także sprawiły, że niektórzy wieszczą już pełną automatyzację tworzenia treści. Czy to się wydarzy — tego nie wiemy. Możemy za to przedstawić kilka narzędzi, które z pewnością pomogą copywriterom tworzyć skuteczny content.
Zacznijmy od narzędzi, które wspierają już od lat pracę copywriterów i specjalistów od SEO, czyli narzędzi pozycjonerskich. Należą do nich między innymi:
Ciekawostka — pierwsze trzy z wymienionych programów zostały stworzone przez polskich programistów.
Tym, co łączy wszystkie z nich jest możliwość kompleksowego prowadzenia oraz analizy działań marketingowych pod kątem SEO. Znajdziemy w nich narzędzia dedykowane researchowi fraz kluczowych, monitorowaniu pozycji stron internetowych, analizie backlinków oraz SERP-ów, a także porównywaniu poziomu optymalizacji strony z konkurencyjnymi witrynami. Nieprzypadkowo określa się je pozycjonerskimi „kombajnami” – żadna agencja SEO po prostu nie może się bez nich obyć.
Gdzie wśród tych wszystkich narzędzi znajduje się miejsce dla AI? Wraz z rozwojem modeli sztucznej inteligencji opartych na sieciach neuronowych (imitujących pracę ludzkiego systemu nerwowego) twórcy programów pozycjonerskich zaczęli implementować w swoich rozwiązaniach narzędzia wspierające tworzenie treści i ich optymalizację — zarówno pod kątem robotów Google’a, jak i czytelników.
Dla przykładu — Surfer SEO ma swojego Content Editora, wspieranego przez Surfer AI; z kolei wśród narzędzi oferowanych przez SEMSTORM znajdziemy Asystenta Contentu. Ich możliwości są dosyć podobne; w zasadzie każde z tego typu narzędzi:
Zdj 1. Content Editor wspierający pracę copywritera w Surfer SEO
Źródło: Surfer SEO – strona główna
A to wszystko dzięki coraz bardziej zaawansowanym modelom przetwarzania języka naturalnego (NLP) – i to właśnie one kryją się pod pojęciem „AI copywriter”.
W ciągu ostatniego roku mieliśmy okazję obserwować, jak modele NLP rozwijają się w niespotykanym dotychczas tempie. Algorytmy umożliwiające jeszcze do niedawna tworzenie bardzo prostych i raczej pozbawionych „wyrazu” treści osiągnęły poziom, który zaczął budzić w wielu copywriterach poważne obawy przed utratą pracy. Czy przyszłość rzeczywiście maluje się dla nich w ciemnych barwach? Niekoniecznie — w świecie marketingu internetowego dobre pióro i ludzka intuicja są trudne do zastąpienia. To, do czego możemy za to zachęcić copywriterów, to nauka pracy w tandemie — razem z chatbotem lub „generatorem treści”. A oto kilka z nich.
Chat GPT, czyli opracowany przez OpenAI chatbot jest prawdopodobnie najlepszym symbolem postępu, jaki w ciągu roku (rocznica jego uruchomienia minęła pod koniec listopada) dokonała sztuczna inteligencja. Nie jest to oczywiście pierwsze narzędzie do AI copywritingu, ale z pewnością najpopularniejsze.
Chatbot od OpenAI korzysta z modelu LLM (Large Language Model), opartego na algorytmach uczenia maszynowego. W skrócie — polega to na tym, że model został „wytrenowany” na zbiorze dostępnych w sieci tekstów, co pozwoliło mu opanować zasady ludzkiego języka oraz przyswoić zawarte w podanych mu treściach informacje. Na tej podstawie Chat GPT jest w stanie zrozumieć zadawane mu pytania i odpowiadać nie z dosyć wysokim prawdopodobieństwem zgodności z faktami.
Chat GPT nie powstał wcale z myślą o copywriterach — jest jednak w stanie usprawnić ich pracę na każdej płaszczyźnie. Od tłumaczenia tekstu, przez przygotowanie researchu na dany temat, po opracowanie outline’u artykułu i zaproponowanie tematów wpisów na social media na najbliższy tydzień. Jedyne, co należy zrobić, to zadać odpowiednie pytanie.
Zdj 2. Chat GPT może być świetnym wsparciem w walce z blokadą twórczą
Źródło: Open AI – opracowanie własne
Obecnie Chat GPT jest dostępny w dwóch wersjach: darmowej, korzystającej z modelu GPT-3.5 oraz płatnej (w cenie 20 dolarów za miesiąc), oferującej dostęp do zaprezentowanego przed kilkoma miesiącami modelu GPT-4.
W przeciwieństwie do Chatu GPT Writesonic to narzędzie wprost stworzone do tworzenia contentu. Co ciekawe, korzysta z dokładnie tych samych modeli — płatna wersja opiera się na modelu GPT-4.
Zdj 3. Przykładowe narzędzia dostępne w Writesonicu
Źródło: What is Writesonic? – Writesonic
Podstawową funkcjonalnością Writesonica jest oczywiście generowanie kompletnych artykułów — ale także opisów produktów, postów na social media czy tekstów reklamowych. Każdą z opracowywanych treści AI od razu optymalizuje pod kątem SEO — warto zwrócić na to uwagę. Największą zaletą tego generatora treści jest jednak możliwość przedstawienia treści referencyjnych — mogą być nimi inne artykuły, ale także firmowe dokumenty i PDF-y. Na ich podstawie „AI copywriter” przygotuje tekst nie tylko zgodny z zawartymi w treściach danymi, ale także napisany w podobnym stylu.
Bezpośrednim konkurentem Writesonica jest Jasper — narzędzie do AI copywritingu, które… również bazuje na GPT-4, ale różni się nieco od niego dostępnymi funkcjami.
Zdj 4. Jasper w praktyce
Źródło: How to use Jasper as your writing assistant – Zapier
Jasper, w porównaniu do innych generatorów, zapewnia większe możliwości ingerencji w opracowywany przez AI tekst. Oferuje zaawansowane narzędzia do edycji i formatowania (możemy na przykład wskazać konkretne frazy, które wymagają naszym zdaniem poprawek) i pozwala przejść przez proces tworzenia tekstu „krok po kroku” – przy pomocy tzw. Templates. Korzystając z Jaspera możemy wybrać, czy oczekujemy od niego gotowego tekstu, czy jedynie samego wstępu, struktury nagłówków lub pomysłów na temat artykułu. Mamy przy tym, podobnie jak w przypadku Writesonica, dostęp do narzędzi umożliwiających pracę zarówno nad postami blogowymi, jak i e-mailami sprzedażowymi, tekstami marketingowymi czy newsletterami.
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.