Ile artykułów na bloga pisać żeby przyciągnąć ruch na stronę?
3 min
3 min
Na skróty
Tworzenie wpisów na bloga firmowego powinno być zaplanowane, ujęte w strategii, która ma doprowadzić do bardzo dobrej widoczności tych artykułów oraz innych stron domeny w internecie. Oprócz jakości tekstów na bloga liczy się także częstotliwość publikacji. Zatem jak dużo pisać na blogu, aby efekt był zadowalający?
Od początku: strona firmowa bez bloga, na którym będziemy zamieszczać artykuły, ma niewielkie szanse na przebicie się w sieci. Internet działa na zasadzie aktualności. Znaczy to, że strona powinna otrzymywać nowe treści co jakiś czas. Najlepszym rozwiązaniem sytuacji jest utworzenie bloga na stronie firmy i publikowanie tam regularnie wartościowych artykułów.
Właśnie dlatego przedsiębiorstwa, które chcą się wyróżnić i zdobyć pozycję w wynikach wyszukiwania Google, podejmują współpracę ze sprawdzonymi copywriterami, czyli profesjonalnymi dostarczycielami treści tekstowych, które – jeśli tylko są dobrze opracowane – przynoszą doskonałe efekty w kilku dziedzinach.
Tworzenie wpisów na bloga nie jest zadaniem, z którym może poradzić sobie każdy. Wymagane są pewne kwalifikacje. Zapewnienie czytelności dla użytkownika, na które składa się: informatywność, atrakcyjność, użyteczność wpisów blogowych, a także jednoczesne dbanie o techniczne SEO – do tego trzeba mieć przygotowanie. Jeśli firma zapewniła sobie współpracę z dobrymi twórcami treści blogowych i otworzyła drzwi dla regularnej publikacji nowych artykułów na blogu, to powstaje pytanie: ile tekstów na blogu powinno się publikować w przedziale tygodniowym lub miesięcznym? Częstotliwość publikacji artykułów na blogu podlega pewnym zasadom, zależnie od celu, jaki chcesz uzyskać.
Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi, na przykład w postaci: pisz 4 teksty na bloga w tygodniu… Nie w tym rzecz. Jeżeli artykuł blogowy jest dopracowany pod każdym względem, jest promowany (np. w mediach społecznościowych), jego SEO jest na tyle dobre, że można liczyć na ruch organiczny na stronie, to działania promocyjne dla tego artykułu słusznie zajmą więcej czasu. Taki jeden artykuł może wystarczyć jako tygodniowy wkład w tworzenie wpisów na bloga. Bardzo wysokiej jakości content przy odrobinie wysiłku promocyjnego to lepsze rozwiązanie niż 10 artykułów blogowych w tygodniu, które nie zostaną nawet zauważone przez czytelników i wyszukiwarki. Gdy już dysponujesz tym jednym, świetnym wpisem blogowym, wtedy możesz poświęcić czas na jego promocję.
Internet nie jest jednak do końca przewidywalny. Czasami trafiamy w potrzeby odbiorców lepiej z naszymi tekstami na blogu, kiedy indziej trochę słabiej. Postawienie więc wszystkiego na jedna kartę, jeden artykuł (nawet jeśli sądzisz, że w rękawie masz asa), może zawieść. Dlatego publikacje powinny być częstsze. Rozważ jak wiele czasu, sił i środków możesz poświęcić promocji jednego artykułu w tygodniu. Jeżeli tylko zostanie Ci trochę “luzu”, wtedy natychmiast publikuj nowy wpis na blogu.
Dane czerp ze statystyk i analiz. Jeżeli zauważasz, że nakład środków w stosunku do pojedynczego artykułu blogowego zwraca się w postaci lepszych statystyk dla strony – idź w to. Jeśli jednak widzisz, że kilka artykułów (kwestia ilości) przynosi podobny lub lepszy wynik, wtedy poproś copywritera o dostarczenie większej liczby tekstów.
Idealna jest sytuacja, kiedy dysponujesz takimi mocami produkcyjnymi, że tworzenie wpisów na bloga w dużej ilości nie jest problemem. Niewiele firm może sobie na to pozwolić. Tu potrzebny jest już zespół, składający się z osób piszących artykuły i dbających o ich widoczność. Ta droga nie ma kresu, wiedzie na sam szczyt i dalej. Przykładem niech będą bardzo dobre i duże redakcje prasowe, które publikują codziennie olbrzymią ilość treści, a jednocześnie są w stanie zapewnić im widoczność.
Mała lub średniej wielkości firma powinna skupić się na jakości. Wyzyskanie z każdego wpisu na bloga jego całego potencjału powinno być priorytetem. Nie są znane dane, które potwierdzałby większą skuteczność odwrotnej strategii, czyli bardzo częstych, ale nie do końca przemyślanych publikacji blogowych, bez należytego zadbania o ich jakość i otoczenie (właściwie: środowisko – w internecie hiperłącza potrafią powiązać wiele treści w taki sposób, aby skupić się na wysokiej pozycji tej, o którą nam chodzi w pierwszym rzędzie).
Twoja firma, co oczywiste, chce wygrywać rywalizację o użytkowników w internecie. Każdy dobry tekst wygeneruje pewną część ruchu dla Twojej domeny. Suma tego ruchu, wyrażona w liczbach (np. Google Analytics), jest wartością addytywną – otrzymujesz bonus za każdy artykuł na swoim blogu. Konkurencję można przewyższyć wyłącznie na dwa sposoby: jakością i ilością. Jakość to doskonały język, wysoka czytelność, poprawna struktura artykułu, odpowiednio duża ilość znaków, użycie słów kluczowych zgodnie z najlepszą wiedzą, UX oraz SEO. Ilość sprowadza się do częstotliwości tworzenia wpisów na bloga. Im więcej, tym lepiej, ale pytanie “jak dużo pisać na blogu?” nieuchronnie zahacza o aspekt jakości. Odpowiedź jest więc następująca: pisz jak najwięcej tekstów na blog, jeżeli tylko potrafisz zadbać o jakość każdego z nich. Pamiętaj o pozycjonowaniu, bez niego Twój blog będzie niezauważony.