Konkurencja kupiła Ci lajki? Co z tym zrobić?
3 min
3 min
Na skróty
Jeśli dodatkowe polubienia, nowi fani i obserwujących na Twoich firmowych profilach w mediach społecznościowych zawsze (bez względu na to, skąd pochodzą) są dla Ciebie powodem do satysfakcji, całkiem możliwe, że jesteś idealnym celem do kupienia fałszywych lajków przez Twoją konkurencję. Dlaczego ktoś miałby to zrobić? Ponieważ „profit” nowych, sztucznych polubień może doprowadzić między innymi do blokady Twojego konta. Ten rodzaj biznesowego sabotażu wcale nie jest tak rzadki, jak mógłby się wydawać – jak skutecznie się przed nim bronić?
Zarówno w przypadku Facebooka, jak Instagrama Istnieją konkretne limity i ograniczenia, które mają na celu wyeliminowanie podejrzanych i potencjalnie szkodliwych praktyk. Co może być konkretnym dowodem na to, że na danym koncie obserwujemy nienaturalnych ruch? Na przykład nagły wzrost lajków – oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy osiągnęli go po prostu wskutek np. sprawnych, marketingowych działań, jednak, jeśli polubienia pochodzą z nietypowych kont, które nie wykazują większej aktywności w danym serwisie, nie mają zdjęć profilowych, mają niewielu obserwujących/znajomych itp., wzrost zostanie uznany za nieautentyczny. Co z konsekwencjami, jeżeli zostaniemy posądzeni o kupno lajków? Zostanie określona indywidualne – niekoniecznie będzie to typowa blokada konta (która zazwyczaj trwa od 12 do 24 godzin, czasem 2 dni), w przypadku Instagrama karą może być również tzw. shadowban, czyli ograniczenie w widoczności postów czy brak ruchu z hasztagów, który trwa dłużej, bo od kilku dni do kilku tygodni, a w skrajnych sytuacjach nawet miesięcy.
Po pierwsze koszt takiej „inwestycji” nie jest wysoki – w sieci wciąż znajdziemy mnóstwo tego typu ofert. Po drugie – to, co „zyskuje” się przez fałszywe lajki, to w rzeczywistości reakcje z fake’owych kont, kliki generowane przez internetowe boty, które po jakim czasie znikną z Twojego profilu, nie będą miały zupełnie żadnej wartości i wyłącznie Ci zaszkodzą. Takie działanie ma oczywiście na celu obniżenie Twojej konkurencyjności, ale także nadszarpnięcie Twojego wizerunku – nie tylko w samej platformie społecznościowej, ale też w oczach Twoich fanów czy followersów, współpracowników, inwestorów, którzy dostrzegą nieuczciwe działania i będą zakładać, że to element Twojej strategii marketingowej. Wysiłek, jaki do tej pory włożyłeś w rozwijanie swojego konta, budowanie zaangażowania i lojalności wśród swoich odbiorców może zostać zaprzepaszczony.
Jak łatwo zauważyć, konsekwencje zakupienia sztucznych polubieni nie kończą się na blokadzie konta – jak więc zwalczać tak nieuczciwe praktyki skierowane w naszą działalność w social mediach? Przed wszystkim zacznij od dokładnej analizy i statystyk, sprawdź swoje konta przy użyciu pomocnych narzędzi, takich jak: Social Blade (pozwala na sprawdzenie profilu w dowolnych mediach społecznościowych, dzięki niemu zweryfikujesz stopnia zaangażowania u danego użytkownika, który Cię śledzi/lajkuje Twoje posty, co potwierdzi, czy jest to fake’owy czy prawdziwy fan), Hypeauditor (pomoże w analizie demograficznej – jeśli działasz tylko na polskim rynku, wzrost polubień z zagranicznych kont poświadczy o ewidentnych nieprawidłowościach) czy innych, które znajdziesz wśród popularnych rekomendacji. Jeśli jesteś przekonany w 100%, że padłeś ofiarą zakupu fałszywych polubień, na pewien czas zmień ustawienia swojego konta na prywatne. Postaraj się określić, gdzie leży źródło problemu – jeśli nie uda Ci się zrobić tego samodzielnie, skontaktuj się z osobą czy też agencją SEO, która opracowała Twoją strategię marketingową w zakresie social mediów, poinformuj o zaistniałej sytuacji. Jeśli zależy Ci na wizerunku Twojej firmy, zdecyduj się na szczerość i transparentność – poinformuj swoich fanów i obserwujących o tym, co się wydarzyło.
Biorąc pod uwagę, że możliwości w stosowaniu tego typu nieuczciwych praktyk, choć wciąż zwalczane, nieustannie się poszerzają, już na etapie zakładania wszelkich firmowych kont w mediach społecznościowych należy zadbać o stosowne zabezpieczenia – odpowiednie, dwuskładnikowe uwierzytelnienia, ograniczenia uprawnień i określony podział ról wśród osób, które pracują nad profilem, a także przemyślane stosowanie zewnętrznych aplikacji (najlepiej wyłącznie tych o wysokim autorytecie), co ustrzeże między innymi przed potencjalnymi atakami hakerskimi, włamaniami, wyciekiem danych. Oprócz tego należy prowadzić regularny, wnikliwy monitoring oraz kontrolę wszelkich kont w mediach społecznościowych. Dzięki temu jakiekolwiek nieprawidłowości zostaną wykryte już na wczesnym etapie, a ich stłumione w zarodku ustrzeże przed poważniejszymi konsekwencjami. Bądź na bieżąco z nowościami w zakresie algorytmów Instagrama i Facebooka, po to, aby wiedzieć nie tylko, jakie zewnętrzne działania mogą Ci zaszkodzić, ale również, co sam, czasem zupełnie przypadkowo, możesz zrobić niezgodnie z polityką serwisu. Działaj w przemyślany sposób, publikuj wartościowe treści, angażuj odbiorców, stawiaj na jakość – nie na ilość swoich fanów, w ten sposób uda Ci się rozwijać autorytet swojego fanpage’a czy profilu. Pamiętaj, że całościowa blokada konta czy ograniczenia zasięgu to nie jedyne kary, które grożą Ci w świecie social mediów – w najgorszym przypadku Twój fanpage lub profil może zostać usunięty, a przecież nierzadko jest on sporą inwestycją.