Jak SEO+UX wpisuje się w model sprzedaży AIDA? Poznaj SXO
4 min
4 min
Na skróty
Model sprzedaży AIDA to klasyczna technika określania tego, w jaki sposób marketing oddziałuje na zachowanie potencjalnego klienta. Sprawdza się zarówno w przypadku towarów, jak i usług, bez względu na branżę. Co więcej, model AIDA ma także swoje zastosowanie w e-commerce. Jest uniwersalny i skuteczny, na dodatek może być łączony z wieloma współczesnymi koncepcjami, na przykład SXO.
Zanim dokładnie omówimy model AIDA, warto wiedzieć, co to SXO. Skrót ten powstał w wyniku połączenia SEO (pozycjonowanie) oraz UX (doświadczenie użytkownika). Strategia SXO ma na celu nie tylko wypozycjonować stronę internetową w wyszukiwarce, ale dodatkowo zapewnia użytkownikom jak najlepsze doznania płynące z jej wykorzystania. To innowacyjne rozwiązanie coraz częściej stosowane w sieci, doskonale wpisujące się w wymagania współczesnych internautów.
Natomiast AIDA jest modelem sprzedaży opisującym drogę klienta przed zakupem, aż do dokonania transakcji. Klasyczna koncepcja składa się z czterech etapów i została opracowana przez Elmo Lewisa (pionier reklamy i sprzedaży ze Stanów Zjednoczonych). To właśnie nazwy poszczególnych poziomów tworzą skrót AIDA:
A (Attention – przyciągnięcie uwagi) – to pierwszy etap modelu sprzedaży, gdzie potencjalny klient zwraca uwagę na konkretną ofertę. W tym celu można wykorzystać SEO, aby zwiększyć widoczność strony internetowej w wyszukiwarce. Użytkownik jeszcze nie wie, czy dokona zakupu, ale wstępnie jest zainteresowany.
I (Interest – zainteresowanie) – kolejny poziom, w którym użytkownik zaczyna nieco bardziej interesować się konkretną ofertą. Warto wykorzystać technikę call to action, chwytliwe slogany, czy zapadające w pamięć hasła reklamowe. W tym momencie potencjalny klient zaczyna pozyskiwać nieco więcej informacji o produkcie lub usłudze.
D (Desire – pragnienie) – użytkownik przechodzi z etapu zainteresowania do pożądania. Oferta musi być na tyle ciekawa, że potencjalny klient decyduje się na zawarcie transakcji. W tym celu warto wykorzystać UX, aby uprzyjemnić korzystanie ze strony internetowej, czy w ciekawy sposób przedstawić produkt lub usługę. Natomiast wisienką na torcie będzie wykorzystanie merytorycznej treści, czyli content marketing.
A (Action – działanie) – ostatni etap, czyli dokonanie wcześniej wspomnianej transakcji. Na tym etapie cały proces dobiega końca poprzez osiągnięcie sprzedaży.
Wiesz już co to SXO, więc łatwo dostrzec, że w modelu AIDA strategia ta znajduje zastosowanie aż w dwóch punktach styku: Attention (dzięki SEO) oraz Desire (dzięki UX). To właśnie dlatego synergia obu tych kanałów marketingowych buduje zdecydowaną przewagę nad samym pozycjonowaniem. Wielu marketerów na przestrzeni lat stworzyło alternatywy dla AIDA, na przykład 4A lub AIDACS. Należy jednak wspomnieć, że to ten pierwotny model sprzedażowy jest jak najbardziej uniwersalny i sprawdza się do dziś, mimo tak dużych zmian w świecie marketingu i rozwoju świata online.
Synergia SEO oraz UX jest innowacyjną strategią, która sprawdza się w przypadku wszystkich stron internetowych. Możesz więc prowadzić duży e-commerce na całą Polskę, jak i małe przedsiębiorstwo lokalne, aby skorzystać z SXO. Czego spodziewać się po tej strategii? Przede wszystkim pamiętaj, że trudno samodzielnie kompleksowo podejść do kwestii SEO oraz UX. Choć jest to możliwe, zwykle lepiej skorzystać z pomocy specjalistów, którzy od A do Z zajmą się Twoją stroną internetową.
Co to SXO w praktyce? Przede wszystkim strategia ta skutkuje zwiększeniem zasięgów i konwersji, lepszą rozpoznawalnością w sieci oraz wyższą pozycją w wynikach organicznych. Wdrażając SXO możesz więc spodziewać się większej liczby transakcji, co pozytywnie wpłynie na przychody. O jakich wzrostach mówimy? To już zależy od branży, w jakiej działasz, ale znane są przypadki (i to dość częste), gdzie synergia SEO oraz UX zaowocowała progresem przychodów ze sprzedaży nawet o ponad 200%.
Głównym celem SXO jest dokładne zrozumienie potrzeb i zachowania użytkowników. To nie tylko działania skupione na polepszeniu pozycji w wyszukiwarce. Cała strona internetowa musi odpowiednio działać oraz doskonale się zaprezentować. Korzystanie z niej powinno być wygodne, intuicyjne oraz szybkie. Internauci muszą z łatwością znaleźć w obrębie witryny dokładnie to, czego szukają.
Chcesz wiedzieć, dlaczego samodzielne wdrożenie strategii SXO jest trudne? Na początek warto wspomnieć, że już samo pozycjonowanie realizowane indywidualnie dla wielu osób prowadzących biznes online nie jest łatwe. To wielopłaszczyznowy proces wymagający nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale i czasu. Teraz do SEO dołóż jeszcze kwestie związane z user experience. Do poprawnego wdrożenia strategii SXO potrzeba grona specjalistów i starannie opracowanej, indywidualnej strategii. Z tego powodu technika ta jest tak skuteczna i gwarantuje satysfakcję. W efekcie strona jest zdecydowanie lepiej widoczna w wyszukiwarce, a użytkownicy mogą cieszyć się z jej wygodnego wykorzystywania, co obniża współczynnik odrzuceń i wspomaga konwersję. W skład SXO (pozycjonowanie stron + UX) wchodzą procesy takie jak:
Skoro dokładnie przedstawiliśmy co to SXO, należy dodatkowo poruszyć tematykę realizowania tej strategii razem z płatnymi reklamami Google Ads. Bardzo często przedsiębiorcy zamiast w pozycjonowanie, decydują się na inwestycję w reklamy PPC (pay per click). To zrozumiałe, bowiem efekt takich działań marketingowy jest widoczny od razu, natomiast SXO, podobnie jak samo SEO, działa dopiero po pewnym czasie. Warto jednak mieć na uwadze, że działania nakierowane na wyniki organiczne (a nie płatne) są niezwykle stabilne i przynoszą lepszą skuteczność. Nawet jeżeli zakończysz współpracę z agencją SXO, Twoja strona internetowa ciągle będzie przez długi czas na tej samej pozycji. Tego nie mogą zagwarantować płatne reklamy, które wraz z wyczerpaniem budżetu, po prostu znikają.
Wyjaśniamy od razu, że te spostrzeżenia nie oznaczają, iż reklamy publikowane za pomocą Google Ads są złe lub nieskuteczne. Wręcz przeciwnie, to świetny sposób na zdobycie klienta i zwiększenie sprzedaży. Sęk jednak w tym, że w perspektywie długoterminowej, SXO oraz SEO są strategiami znacznie bardziej opłacalnymi. Choć wstępnie wymagają większej inwestycji i powoli, krok po kroku przynoszą efekty, z pewnością docenisz siłę organicznych wyników wyszukiwań – szczególnie wtedy, gdy Twoja strona internetowa będzie wyświetlać się na konkurencyjne słowo kluczowe bardzo wysoko, na pierwszej stronie listy.
Jeżeli masz duży budżet, warto poważnie pomyśleć na wdrożeniu strategii SXO, razem z płatnym reklamami. Dlaczego? Pozycjonowanie wraz z UX przyniosą efekty dopiero za jakiś czas – od kilku do kilkunastu tygodni – a dzięki Google Ads, możesz przez ten czas regularnie generować sprzedaż. Następnie, gdy SXO zacznie przynosić satysfakcjonujące wyniki, budżet z płatnych reklam przeznaczysz na SEO oraz user experience, aby umocnić swoją pozycję w wynikach organicznych lub poszerzyć strategię o kolejne, konwertujące słowa kluczowe, co powiększy grono nowych klientów. Jeśli masz obawy dotyczące tego, czy SXO jest odpowiednie dla Twojego biznesu, koniecznie skontaktuj się z profesjonalistami, którzy jeszcze lepiej przedstawią Ci, jakie korzyści płyną z wdrożenia tej strategii, szczególnie w kontekście e-commerce.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.