Utrzymanie płynności finansowej w firmie to podstawa do tego, aby odnieść sukces w długoterminowej perspektywie. W wielu branżach możemy tego dokonać opierając się o subskrypcję na produkty. W tym artykule odpowiadamy na pytanie w jakich sytuacjach ten model najlepiej się sprawdza, czy warto go wdrożyć oraz o czym należy pamiętać, aby rzeczywiście utrzymać stałych klientów.
Na skróty
Sprzedaż na zasadzie subskrypcji – na czym to polega?
Sprzedaż subskrypcyjna to cały model płatności umożliwiający wdrożenie opłat za produkty oraz dostęp do usług w sposób ciągły i regularny. Osobom przyzwyczajonym do korzystania z internetu może się wydawać, że to coś świeżego, co powstało dopiero w erze współczesnej technologii. Nic bardziej mylnego. Z takim sposobem obsługi płatności świat ma do czynienia od wczesnych lat XVII wieku, kiedy dziennikarze zaczęli proponować pierwsze prenumeraty. Naturalnie coś, co ukazuje się okresowo np. gazety, książki czy magazyny, może na życzenie być dostarczane przy wydaniu każdej kolejnej edycji, bez wzajemnego przypominania stron transakcji o sobie. Jako konsumenci możemy od razu wyrazić zgodę na automatyczne pobieranie płatności, nie musimy o niczym pamiętać, co stanowi dla nas pewnego rodzaju wygodę.
Pamiętaj, że sprzedaż przez subskrypcję nie jest tym samym co abonament. Nie zobowiązuje ona do składania comiesięcznych opłat i można ją w każdej chwili anulować. Nie trzeba podpisywać formalnych umów, których zerwanie wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
Czy sprzedaż subskrypcyjna jest dla każdego?
Na zasadzie subskrypcji można sprzedawać wiele rzeczy, ale nie wszystko. Głównym ograniczeniem jest potrzeba, która często jest jednorazowa. Mało kto chciałby co miesiąc otrzymywać nowe krzesło czy narzędzia budowlane. Gdzie zatem jest przestrzeń na taki sposób sprzedaży?
Pierwsze skojarzenie, które przychodzi nam na myśl to zachodnie koncerny:
Amazon – możemy stworzyć spersonalizowaną subskrypcję z produktów FMCG, w zamian za co będziemy otrzymywać specjalne zniżki,
Spotify – płacimy za swobodny dostęp do aplikacji, brak reklam, synchronizację urządzeń (funkcje ekstra),
Netflix – płatność za dostęp do ogromnej biblioteki seriali i filmów w wybranej jakości, bez reklam.
Subskrypcje są już właściwie standardem w sektorze usług. Jasno pokazują to takie branże jak:
cateringowa – prawie każda firma dostarczająca catering zachęca nas do tego, aby za wybrany okres zapłacić na miesiąc z funkcją automatycznego przedłużania, oferując za to procentową zniżkę,
motoryzacyjna – niższe ceny otrzymają stali klienci, którzy zdecydują się na opłacenie subskrypcji na myjnię samochodową czy carsharing,
technologiczna – usługi cloud coraz częściej pozwalają płacić jedynie za wykorzystane zasoby serwerów, wirtualnych maszyn czy przestrzeni dyskowych.
Subskrypcja sposobem na zbudowanie biznesu od zera
Poza wygodą, duża część subskrypcji zdaje się nie różnić znacząco od standardowego abonamentu. Dlatego wiele przedsiębiorstw decyduje się na podjęcie dodatkowego kroku, jakim jest dodanie elementu losowości. Taki wariant modelu bywa nazywany pudełkiem-niespodzianką lub po angielsku – discovery. Bazuje na nim wiele biznesów z kategorii DYI, odzieży, praktycznych akcesoriów czy firm oferujących produkty ulegających szybkiemu zużyciu. Pudełka są wysyłane w wybranych przez siebie odstępach czasowych. Ich zawartość stanowią dobrane przez dostawcę produkty. Za polskie przykłady cieszące się sukcesem można uznać:
BeGlossy – kosmetyki dla kobiet w różnych pakietach cenowych,
Paka Zwierzaka – rzeczy dla czworonogów z personalizacją do stanu zdrowia pupila,
Pixel Box – gadżety dla młodszych graczy, w tym koszulki, maski, plakaty.
Szybko nasuwa się pytanie jaki to ma sens. Czy nie lepiej wszystko kupić osobno, a nie liczyć na losowe rzeczy? Zachętą do wzięcia udziału w takiej subskrypcji jest oszczędność. Przeciętna wartość zawartości pudełka jest o około 50% wyższa niż w sprzedaży rzeczy pojedynczo.
Subskrypcja w sklepie online – czy warto ją wdrożyć?
W Polsce jeszcze niewielka liczba sklepów korzysta ze sprzedaży przez subskrypcję. Dlatego jej wprowadzenie może być jednym z wyróżników naszej marki. To okazja na zbudowanie wieloletniej relacji z klientami. Jego wykorzystanie oznacza oszczędność czasu i środków dla sprzedawcy i klienta. Z drugiej strony wymaga większej kontroli, ale jest na to rozwiązanie, którym jest system CRM. Aby podjąć decyzję czy warto wdrożyć subskrypcję w sklepie online powinniśmy odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań, m. in.:
Czy jest to odpowiedni moment, aby skupić się na modelu subskrypcyjnym?
Czy będziemy bazować w całości czy tylko częściowo na sprzedaży przez subskrypcję?
Co oferujemy? Produkty SaaS, pudełka subskrypcyjne, a może detaliczny e-commerce?
W jaki sposób chcielibyśmy dokonać wdrożenia? Czy posiadamy CMS czy korzystamy z rozwiązań dedykowanych?
Kto jest naszym odbiorcą i jak wyglądałaby personalizacja usługi dla różnych typów subskrybentów?
Jaką metodę marketingu wybierzemy, aby reklamować subskrypcję?
Przykładowe scenariusze, kiedy warto rozważyć wdrożenie:
zajmujemy stanowisko w branży, gdzie klient powraca i regularnie dokonuje podobnego zakupu,
mamy zamiar rozszerzyć naszą usługę o funkcje dla użytkowników premium,
szukamy kolejnego sposobu na zwiększenie świadomości klientów o marce,
chcemy zmniejszyć koszt pozyskania użytkownika poprzez utrzymanie lojalnych, spersonalizowanych relacji,
chcemy zwiększyć przewidywalność kosztów operacyjnych i logistycznych przez podtrzymanie równomiernego popytu.