TechnologiaTworzenie stron internetowych

Virtual DOM w praktyce – jak działa i dlaczego jest tak ważny w nowoczesnych frameworkach?

6 min czytania
Virtual DOM w praktyce – jak działa i dlaczego jest tak ważny w nowoczesnych frameworkach?

Technologia webowa pędzi do przodu, a jednym z jej przedstawicieli jest Virtual DOM (Virtual Document Object Model, nazywany też Wirtualny DOM). W dużym skrócie w ten sposób nazywa się wirtualna reprezentacja drzewa elementów HTML przechowywana w pamięci. Jednak czym dokładnie jest ten mechanizm i czemu jest tak istotny we frameworkach takich, jak np. React, Vue czy Angular? W tym wpisie spróbujemy przybliżyć Ci tę technologię, jak również jej rolę w zwiększaniu szybkości aplikacji internetowych. 

Virtual DOM w praktyce – jak działa i dlaczego jest tak ważny w nowoczesnych frameworkach?

Źródło: https://unsplash.com/photos/two-black-computer-monitors-on-black-table-p-xSl33Wxyc

Co to jest wirtualny DOM?

Wirtualny DOM (Virtual DOM) to technologia, która stała się nieodłącznym elementem nowoczesnego front-endu. Jest to nic innego jak abstrakcyjne odzwierciedlenie interfejsu użytkownika przechowywane w pamięci komputera, symulujące strukturę rzeczywistego modelu dokumentu (DOM). Pozwala ono na sprawną i szybką kontrolę nad zmianami w interfejsie bez konieczności nieustannego odświeżania całej strony.

Celem rozwiązania jest ograniczenie operacji wykonywanych na rzeczywistym DOM. Ma to być kluczem do poprawy wydajności aplikacji internetowych. Przykładowo, wszelkie modyfikacje widoku najpierw trafiają do Wirtualnego DOM. Następnie algorytmy porównują nowy stan z aktualnym stanem rzeczywistego DOM i dokonują tylko tych zmian, które są absolutnie konieczne. To pomaga uniknąć czasochłonnych aktualizacji całej struktury strony.

Co ważne, ten model skutecznie rozdziela logikę aplikacji od manipulowania atrybutami i obsługą zdarzeń na stronie. Dzięki temu deweloperzy mogą skupić się na logice biznesowej oraz projektowaniu interfejsu użytkownika bez obaw o detale związane z zarządzaniem rzeczywistym drzewem obiektów dokumentu.

Jak działa wirtualny DOM?

Wirtualny DOM to istotne narzędzie, które odgrywa kluczową rolę w zarządzaniu interfejsami użytkownika we współczesnych aplikacjach internetowych. Jego działanie opiera się na algorytmie, który ma za zadanie analizować różnice między kolejnymi stanami poszczególnych komponentów. 

Proces aktualizacji z wykorzystaniem wirtualnego DOM składa się z kilku etapów:

  • kiedy użytkownik nawiąże interakcję lub gdy dojdzie do zmiany danych, generowane jest nowe drzewo komponentów, które odzwierciedla aktualny stan interfejsu. Nie modyfikuje ono bezpośrednio rzeczywistego DOM, lecz operuje na jego abstrakcyjnym odpowiedniku – wirtualnym DOM,
  • następnie algorytm przystępuje do porównania nowego drzewa z poprzednim. Umożliwia to precyzyjne wykrycie jakichkolwiek zmian. Algorytm koncentruje swoją uwagę tylko na różnicach, co pozwala ograniczyć ilość operacji potrzebnych do zsynchronizowania go z rzeczywistym DOM,
  • kolejnym etapem jest stworzenie jak najmniejszego zestawu operacji niezbędnych do uaktualnienia rzeczywistego DOM tak, aby odzwierciedlał on wszelkie wprowadzone zmiany. Im mniej manipulacji tym lepiej, oznacza to bowiem wyższą wydajność aplikacji.
Zobacz  Technologia AI Pin – czym jest?

Szybkie reakcje interfejsu i mniejsze obciążenie przeglądarki to bezsprzeczne zalety tego procesu. Wirtualny DOM działa na zasadzie generowania abstrakcyjnych reprezentacji interfejsu (w postaci drzewa komponentów), identyfikowania zmian przez algorytm oraz skutecznego przenoszenia tych zmian na rzeczywisty model dokumentu. To sprawia, że praca z aplikacją staje się płynna i responsywna, bez obciążania przeglądarek niepotrzebnymi aktualizacjami całej struktury strony.

Wirtualny DOM a rzeczywisty DOM

Wirtualny DOM i rzeczywisty DOM to dwa ściśle powiązane terminy, pełniące jednak różnorodne role. Są one nieodłącznym elementem procesu tworzenia i udoskonalania aplikacji internetowych. Jak jednak podkreślają eksperci, wirtualny DOM nie zastępuje rzeczywistego, pełni raczej rolę efektywnego ambasadora pomiędzy nimi.

Różnice w działaniu tych dwóch elementów najbardziej widoczne są w procesie zarządzania aktualizacjami. Wirtualny DOM działa na rzecz minimalizacji interakcji z rzeczywistym DOM-em, co jest kluczowe dla poprawy wydajności aplikacji. Z kolei rzeczywisty DOM to struktura, którą przeglądarka używa do wyświetlania strony. Jego manipulacja może być skomplikowana ze względu na złożoność.

Virtual DOM w praktyce – jak działa i dlaczego jest tak ważny w nowoczesnych frameworkach?

Źródło: https://unsplash.com/photos/a-computer-screen-with-a-bunch-of-text-on-it-MI9-PY5cyNs

Jednym z kluczowych zadań wirtualnego DOM jest tzw. proces pojednania. Dzięki niemu możliwa jest sprawniejsza synchronizacja zmian między modelem wirtualnym a rzeczywistym. Kiedy stan aplikacji ulega zmianie, wirtualny DOM generuje nowe drzewo komponentów i porównuje je z poprzednim stanem, co pozwala na wykrycie zmian i wykonanie tylko absolutnie koniecznych aktualizacji UI na rzeczywistym DOM. Praca wirtualnego DOM skutkuje tym, że aktualizacje są bardziej efektywne i mniej obciążają przeglądarkę. Zamiast zmuszać do ponownego renderowania całej strony za każdym razem, gdy coś się zmienia, wirtualny DOM odświeża tylko te fragmenty interfejsu użytkownika, które faktycznie przeszły transformację.

Relacja między wirtualnym a rzeczywistym DOM jest fundamentalna dla nowoczesnych technologii internetowych, takich jak React czy Vue.js. Dzięki niej możemy tworzyć dynamiczniejsze i bardziej responsywne aplikacje internetowe, jednocześnie poprawiając ich wydajność poprzez redukcję operacji na rzeczywistym modelu dokumentu.

Zalety stosowania wirtualnego DOM

Korzystanie z wirtualnego DOM ma wiele zalet, zwłaszcza w kontekście współczesnych aplikacji internetowych. Przede wszystkim pozwala na bardziej efektywne renderowanie, co wynika z redukcji liczby operacji wykonywanych na rzeczywistym DOM. W rezultacie zmiany wprowadzane są błyskawicznie i sprawnie.

Zobacz  Czym są wyrażenia regularne Regex? Poradnik od podstaw i przykłady zastosowania w SEO

Kluczową cechą virtual DOM jest jego zdolność do aktualizowania jedynie tych fragmentów interfejsu, które uległy modyfikacji. Dzięki temu procesy są szybsze, a przeglądarka odciążona – co skutkuje płynniejszym działaniem aplikacji. Virtual DOM umożliwia również elastyczne zarządzanie stanem oraz dynamiczną zawartość. To sprawia, że deweloperzy mogą poświęcić więcej uwagi logice biznesowej projektu, niż technicznym aspektom zarządzania DOM-em. Efektem tego jest bardziej intuicyjna praca nad projektami i mniejsza ilość potencjalnych błędów.

Co ciekawe, virtual DOM pośrednio wspiera SEO, ponieważ poprawia wydajność i szybkość działania aplikacji – a szybko ładujące się strony są lepiej oceniane przez algorytmy Google

Nie można zapomnieć o tym, że wirtualny DOM sprzyja skalowaniu projektów webowych. Aplikacje obsługujące wielu użytkowników i często zmieniające dane wymagają solidnej architektury backendowej oraz sprawnego frontendu. Tutaj właśnie z pomocą przychodzi Virtual DOM, który optymalizuje procesy aktualizacji widoków.

Korzyści płynące z wykorzystania wirtualnego DOM nie ograniczają się zresztą tylko do poprawy wydajności i doświadczenia użytkownika. Ułatwia on także pracę deweloperom, umożliwiając efektywne skalowanie dużych aplikacji internetowych bez konieczności ciągłego doszlifowywania każdego elementu interfejsu osobno. Jest to podejście, które otwiera przed programistami nowe horyzonty w tworzeniu skomplikowanych systemów online – technologicznie zaawansowanych, ale jednocześnie przyjaznych dla użytkowników.

Zastosowanie wirtualnego DOM w frameworkach i bibliotekach

Wirtualny DOM to prawdziwy lider w świecie bibliotek i frameworków JavaScript. Jego popularność w dużej mierze wynika z faktu, że ułatwia tworzenie dynamicznych aplikacji internetowych. To on stanowi fundament dla takich platform, jak React czy Vue.js, które oferują narzędzia do szybkiego renderowania interfejsów użytkownika. 

W przypadku React, który korzysta z technologii React Fiber, w grę wchodzi zaawansowany wariant wirtualnego DOM-u, kluczowy element tego deklaratywnego frameworka. Czasami nazywany jest sercem Reacta. Co ma do zaoferowania? Asynchroniczne renderowanie zmian w interfejsie użytkownika. Pozwala to na przerwanie aktualizacji komponentów, by skupić się na ważniejszych zadaniach, jak reagowanie na akcje użytkownika. Aplikacje działają więc płynniej, nawet podczas intensywnych operacji. 

Vue.js również wykorzystuje wirtualny DOM do optymalizacji aktualizacji elementów interfejsu użytkownika. Ta platforma ma jednak swoje unikalne podejście – inteligentne zarządzanie zmianami minimalizuje bezpośrednie interakcje z rzeczywistym DOM-em. Rezultatem jest szybsza reakcja aplikacji i mniejsze obciążenie przeglądarki.

Praktyczne zastosowania wirtualnego DOM

Wirtualny DOM to wyjątkowa pomoc dla dynamicznych stron internetowych, na których elementy interfejsu błyskawicznie się zmieniają. Jego moc tkwi w aktualizacji tylko tych fragmentów, które przeszły metamorfozę, dzięki temu koszty związane z odświeżaniem UI znacznie spadają. Efekt? Tworzenie aplikacji staje się bardziej responsywne. 

Zobacz  Jak zrobić rezerwację domeny?

Ta technologia znakomicie sprawdza się tam, gdzie szybkość reakcji idzie w parze z unikaniem przeciążenia przeglądarki niepotrzebnym renderowaniem. Wystarczy spojrzeć na sytuację, kiedy wprowadzasz dane do formularza lub filtrujesz listę wyników, odświeżane są tylko te komponenty, które tego potrzebują. 

Jest to zatem prawdziwy multitool dla programistów, który obejmuje:

  • efektywną kontrolę dynamicznych zmian UI,
  • optymalizację re-renderingu podczas operacji na danych,
  • zarządzanie wyszukanymi animacjami i efektami graficznymi,
  • płynne zarządzanie stanem w interaktywnych aplikacjach.

Dzięki wymienionym zaletom twórcy mogą projektować zaawansowane i responsywne strony oraz aplikacje webowe, zwracając szczególną uwagę na doświadczenia użytkowników i wydajność działania.

Wyzwania i ograniczenia wirtualnego DOM

Jak każde narzędzie, również wirtualny DOM poza zaletami posiada kilka ograniczeń. Jako pierwszy można z pewnością wymienić skomplikowany algorytm różnicowania (szczególnie w przypadku dużych, skomplikowanych struktur komponentów). Jego zadaniem jest porównanie poprzedniego stanu wirtualnego DOM z obecnym, co pozwala na ograniczenie liczby operacji przeprowadzanych na rzeczywistym DOM. 

W teorii, dzięki wirtualnemu DOM strony renderują się szybciej, ponieważ nie ma potrzeby ciągłego odświeżania całej strony. Jednak – kiedy liczba komponentów znacznie rośnie – może dojść do pewnego spowolnienia. Każda zmiana bowiem pociąga za sobą konieczność regeneracji całej struktury komponentów i jej porównania z poprzednim stanem. W sytuacjach, gdy mamy do czynienia z wieloma zmianami lub ogromnymi aplikacjami, czas tych operacji może być naprawdę znaczny.

Dodatkowo warto pamiętać, że wirtualny DOM nie jest panaceum na wszystkie bolączki wydajnościowe wynikające z manipulacji rzeczywistym DOM-em. Owszem, ogranicza bezpośrednie interakcje z nim, ale synchronizacja między modelami nadal może powodować wąskie gardła wydajnościowe. Do tego dochodzi jeszcze silnik rekoncyliacyjny, który zarządza aktualizacjami rzeczywistego DOM na podstawie zmian w wirtualnym modelu. Niestety, również on może generować opóźnienia.

Zespół Semcore odpowiedzialny za tworzenie wartościowego contentu na temat marketingu internetowego. Część treści tworzymy wspólnie, rozmawiając o nich i pozyskując wiedzę od ekspertów ze wszystkich działów. W artykułach blogowych przedstawiamy między innymi: aktualne informacje dotyczące: SEO, UX, tworzenia i optymalizacji płatnych kampanii reklamowych, zarządzania sklepami internetowymi. Pokazujemy w jaki sposób można samodzielnie dokonać zmian na własnej stronie, przedstawiamy także ważne argumenty przemawiające na korzyść nowoczesnych rozwiązań.

Udostępnij

Oceń tekst

Średnia ocen 0 / 5. Liczba głosów: 0

Brak głosów - oceń jako pierwszy!

Zapytaj o ofertę SEO
Dołącz do newslettera
Powiązane artykuły Najnowsze Popularne

Zbuduj Twój potencjał SEO

Skonsultuj z nami Twoją sytuację w wyszukiwarce. Porozmawiajmy o Twoich celach i możliwościach współpracy