Spadek pozycji w wynikach organicznych nie zawsze jest uzależniony od zmian w algorytmach. Jedną z przyczyn, które mogą do tego doprowadzić są kary ręczne Google. Są one nakładane w momencie, gdy dochodzi do rażących naruszeń wytycznych wyszukiwarki. Sprawdź, o jakich sytuacjach konkretnie jest mowa oraz co możesz zrobić, aby uporać się z tym problemem.
Na skróty
Czym są kary ręczne Google?
Kary ręczne Google to manualnie nakładane „filtry”, które powodują spadek pozycji danej strony internetowej w wynikach wyszukiwania. Według statystyk, ponad 400000 witryn każdego miesiąca spotyka się z tego rodzaju karą. Nie oznacza to jednak, że tracą one swoją pozycję na zawsze, a pozycjonowanie staje się jak gra w ruletkę. W przeciwieństwie do bana, od kary ręcznej w postaci filtra możemy się odwoływać. Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na drastyczne zmiany, jakie mogą zajść, przywrócenie wcześniejszych rezultatów będzie nas kosztowało nieco cierpliwości.
Czym jest wspomniany wyżej ban? To nic innego, jak działanie, którego celem jest zlikwidowanie strony z wyników wyszukiwania za poważniejsze wykroczenia np. przedstawianie innej strony wyszukiwarce, a odrębnej wersji użytkownikom czy tworzenie strony tylko po to, aby pozyskać zyski (również kogoś okraść). Jest stosowany rzadko i dotyczy głównie osób, które łączą techniki black hat SEO.
Oto jak możemy odróżnić, który rodzaj kary otrzymaliśmy:
filtr: w panelu Google Search Console przechodzimy do raportu bezpieczeństwo i ręczne działania -> ręczne działania, gdzie będzie podany ewentualny powód filtra,
ban: wpisujemy w wyszukiwarkę Google „site:nazwa-domeny.xyz” i jeśli nic nie ma to znaczy, że strona dostała bana.
Jak reagować? Jeśli nic nie wskazuje na to, aby strona otrzymała wyżej podane rodzaje kary to najprawdopodobniej mamy do czynienia z filtrem algorytmicznym. Do drastycznych spadków pozycji raczej nie dochodzi w wyniku pojedynczej aktualizacji algorytmu. Gdy mamy bana to pozostaje nam tylko zarejestrowanie nowej domeny (oraz zmiana hostingu, aby uzyskać nowy adres IP). Szczęście w nieszczęściu mają ci, którzy otrzymali filtr ręczny, bo od niego można się odwoływać.
Jaka jest główna przyczyna kar ręcznych od Google?
Google jest najczęściej odwiedzaną stroną na całym świecie. Musi zatem dbać o jakość oraz trafność wyświetlanych wyników. Ze względu na potrzebę społecznej odpowiedzialności i ciągłego rozwoju, gigant z Mountain View zatrudnia ponad 100 tysięcy osób. Część z nich stanowią moderatorzy (znani też jako Google Search Quality Team) mający za zadanie uporanie się z problemem spamu. Algorytm wszystkiego nie wychwyci, co potwierdzają liczby wskazujące na średnio 5 mln werdyktów rocznie.
Przyczyna kar ręcznych od Google leży w nieumiejętnym działaniu człowieka. Może do niej dojść przez naszą niewiedzę, działania konkurencji czy korzystanie z nieetycznych sposobów pozycjonowania. Problem możemy rozpatrywać zarówno pod względem optymalizacyjnym, jak i zewnętrznym.
Przyczyny kar ręcznych od Google wynikające z optymalizacji i błędów na stronie:
zawartość niezgodna z wytycznymi dla webmasterów np. powielona treść, spam w komentarzach czy treść ukryta przed wyszukiwarką,
przesycenie słowami kluczowymi czy stosowanie wielu odmian fraz bez potrzeby,
stosowanie tekstu alternatywnego czy tytułu obrazka, który jest niezgodny z rzeczywistością,
używanie przekierowań, które są ukryte przed robotami wyszukiwarek,
nienaturalne linki wychodzące do innych witryn (również ich nadmiar),
naruszenie zasad zasad bezpieczeństwa przez złośliwy kod i ataki hakerów.
Przyczyny kar ręcznych od Google wynikające z działań poza stroną:
hosting/serwer, który ma tzw. złe sąsiedztwo i adresy IP skorelowane z witrynami spamerów,
nienaturalne linki przychodzące z innych witryn (m. in. przez ich nadmiar, zły stosunek, nieadekwatny tekstu linku czy brak powiązania tematycznego),
wymienianie się linkami, kupowanie płatnych linków i linkowanie ze stron o złej reputacji.
Co zrobić, gdy Google nałoży na nas karę ręczną?
Wyszukiwarka Google wbrew pozorom potrafi nam wiele wybaczyć. Ponieważ jej misją jest pomoc w odnalezieniu wyników, które rzeczywiście okazują się interesujące, jest w stanie dać nam drugą szansę. Musimy się o to jednak postarać i poprawić błędy, które popełniliśmy.
Jeśli już upewniliśmy się, że Google nałożyło na stronę filtr ręczny w narzędziu GSC to możemy przejść do kolejnego kroku. W tym samym miejscu, gdzie podana jest informacja o filtrze, widnieje również przyczyna kary. W zależności od tego, co zostało wymienione powinniśmy podjąć inne działanie.
Najczęściej do czynienia będziemy mieć z nienaturalnymi linkami kierującymi do Twojej witryny. Musimy je więc usunąć, na co są dwa sposoby:
samodzielne działanie i wysyłanie próśb, jeśli liczba linków jest niewielka i o ile jest to możliwe,
wykorzystanie narzędzia Disavow Tool, aby zrzec się wszystkich niechcianych linków.
Będziemy musieli je oczywiście wcześniej przeanalizować i zebrać, aby nie usunąć tych, na których nam zależy. Google Search Console wskazuje, które linki trzeba usunąć.
Jeśli kara została przyznana z innego powodu np. przez luki bezpieczeństwa czy nieumiejętną optymalizację to scenariusz wygląda bardzo podobnie. Poprawiamy swoje błędy, a po wprowadzeniu poprawek składamy odwołanie w panelu GSC.
Disavow Tool – narzędzie do ignorowania linków
Zanim skorzystasz z Disavow Tool, spróbuj usunąć linki samodzielnie. Warto mieć dowody na to, że następowały próby samodzielnego usuwania ich. Bez tego Google może zinterpretować korzystanie z takich narzędzi za naruszenie. Jeśli nie wiesz, w jaki sposób radzić sobie z linkami, to koniecznie skontaktuj się z Semcore. Nie tylko wesprzemy tego typu procesy, ale także zadbamy o Twoją pozycję w wynikach wyszukiwania!