MarketingBiznes

Jak wykorzystać piramidę Diltsa w strategii marketingowej i budowaniu marki?

3 min czytania
Jak wykorzystać piramidę Diltsa w strategii marketingowej i budowaniu marki?

Czy wiesz naprawdę, dlaczego Twoja marka działa tak, jak działa? Możesz potraktować ją jak… człowieka, który ma konkretną osobowość, hierarchię wartości, sposoby działania. I z takim założeniem zaprezentujemy dziś piramidę Diltsa, czyli ciekawy model coachingowy, który pomaga uporządkować myślenie o doświadczeniach marki.

Czym jest Piramida Diltsa?

Piramida Diltsa to koncepcja wywodząca się ze świata NLP i coachingu. Jej autorem jest Robert Dilts, czyli jeden z bardziej znanych coachy-praktyków, który początkowo wykorzystywał ją w pracy z klientami, aby pomóc im zrozumieć, z jakich aspektów składa się ludzkie doświadczenie. Ale od lat piramidę stosuje się także w biznesie – zwłaszcza w strategii marki. 

Model Diltsa dzieli doświadczenia – czy to ludzkie, czy właśnie marki – na sześć poziomów. 

  1. Środowisko (Gdzie?)
  2. Zachowania (Co?)
  3. Umiejętności i zdolności (Jak?)
  4. Wartości i przekonania (Dlaczego?)
  5. Tożsamość (Kim jestem?)
  6. Misja (Po co?)

Jak wykorzystać piramidę Diltsa w strategii marketingowej i budowaniu marki?

Źródło: workshopbank.com/bateson-dilts-pyramid-workshop

Jak przełożyć piramidę Diltsa na strategię marki?

Każdy poziom piramidy Diltsa można przełożyć na konkretne elementy strategii komunikacji i wykorzystać do budowy silniejszej tożsamości marki.

Środowisko

Czyli kontekst, w którym Twoja marka funkcjonuje na co dzień. Jeśli na przykład prowadzisz markę outdoorową, Twoim środowiskiem będą nie tylko górskie szlaki czy lasy, ale także styl życia klientów – aktywny, bliski naturze, nastawiony na przygodę. Środowisko określa, gdzie Twój klient spotyka się z marką i gdzie jej oczekuje, w jakim świecie marka „żyje”.

Zobacz  Kiedy powinieneś rozważyć zmianę swojej agencji SEO?

Zachowania

Wszystkie interakcje, które odbiorca Twojej marki może zaobserwować – od reklam na Instagramie, przez obsługę klienta, po sposób, w jaki odpowiadasz na komentarze. 

Na tym poziomie liczy się przede wszystkim spójność. Jeżeli Twoja marka w digitalu prezentuje się jako dynamiczna, ale w komunikacji mailowej używa bardzo formalnych, sztywnych sformułowań, klient to wyczuje. Tak samo, jeśli – na przykład – bierzesz na sztandary troskę o środowisko, a jednocześnie ignorujesz to, skąd pochodzą materiały na Twoje produkty. 

Umiejętności i kompetencje

Poziom, na którym określasz, w czym Twoja marka jest naprawdę dobra. Może to być specjalistyczna wiedza nt. SEO, którą oferujesz klientom; rozwijana in-house technologia albo fakt, że swoje produkty wykonujesz w 100% ręcznie. 

Na tym etapie przestajesz mówić „co robisz”, a zaczynasz komunikować „dlaczego jesteś w tym lepszy od konkurencji”. W dużej mierze właśnie to buduje zaufanie do Twojej marki – bo kompetencje przekładają się na wiarygodność w oczach klienta.

Wartości i przekonania

Serce Twojej marki – wszystko to, w co wierzysz i co uznajesz za ważne. Może to być takie idee jak innowacyjność, wspomniana troska o środowisko, wyrażanie „autentycznego ja” albo pielęgnowanie tradycji. 

Tylko uwaga: wartości to nie hasła umieszczone na stronie „O nas”.  Muszą one faktycznie przekładać się na działania marki. Jeżeli są szczere, klient to doceni.

Tożsamość

Moment, w którym zadajesz sobie pytanie: kim właściwie jesteśmy jako marka? I wbrew pozorom, odpowiedź rzadko kiedy jest oczywista. 

Zobacz  Real time marketing (RTM) – jak wykorzystać?

Tożsamość marki to przede wszystkim jej osobowość; coś więcej niż logo, kolory i czcionki, choć one też mogą ją wyrażać. Czy jesteś ekspertem, który edukuje? Bliskim przyjacielem? Odkrywcą, który inspiruje do działania? Jasno zdefiniowana tożsamość ułatwia kształtowanie strategii komunikacji marki w spójny sposób i sprawia, że odbiorcy są w stanie rozpoznać Twoją markę niezależnie od tego, czy mają przed oczami jej logotyp, czy nie.

Misja

Misja marki zawsze musi być czymś więcej niż zwykłe „chcemy zwiększyć sprzedaż” – na poziomie emocji nie ma to większego znaczenia ani dla ludzi, którzy tworzą markę, ani tym bardziej dla klienta. Nie musi to być też od razu „czynienie świata lepszym” – choć i takie cele mają swoją wartość. Może chodzić o coś prostszego, ale autentycznego: tworzymy technologię naprawdę dostępną dla seniorów; pomagamy utrzymać zdrową, smaczną dietę każdego dnia, i tak dalej.

Jak widzisz, piramida Diltsa służy po to, aby łatwiej było Ci się przyjrzeć marce z każdej strony – także tej zahaczającej o „podświadomą” osobowość i misję – a nie analizować ją tylko pod kątem zachowań i reakcji klientów, czyli tego, co na powierzchni. Polecamy spróbować podejść do analizy marki w taki właśnie sposób.

tło banera
Genialne firmy mnożą
swój potencjał z
Ocena Clutch
5.0
Ocena Google
4.8
tło banera
Sprawdź, czy Twój
marketing działa.
Umów konsultację z Marcinem Stypułą, CEO Semcore i sprawdź swoją strategię digital marketingu.
Umów konsultację 299 zł/h
Marcin Stypuła
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.

Udostępnij

Oceń tekst

Średnia ocen 0 / 5. Liczba głosów: 0

Brak głosów - oceń jako pierwszy!

Zapytaj o ofertę SEO
Dołącz do newslettera
Powiązane artykuły Najnowsze Popularne

Zbuduj Twój potencjał SEO

Skonsultuj z nami Twoją sytuację w wyszukiwarce. Porozmawiajmy o Twoich celach i możliwościach współpracy