Jak finansowanie dla e-sklepów wspiera inwestycje w SEO i UX?
2 min
2 min
Konkurencyjny e-sklep to nie tylko świetny produkt i atrakcyjne ceny. W obecnych warunkach rynkowych to już za mało. Klienci oczekują, że znajdą produkt szybko, zrobią zakupy komfortowo, zapłacą za nie bez przeszkód. Przemyślane działania w obszarach SEO i UX to podstawa, która w prostej linii przekłada się na sprzedaż. Ale zanim zaczniesz generować zyski, musisz zainwestować. Skąd pozyskać finansowanie i na co je przeznaczyć?
Runda pierwsza – pozyskaj środki, zrób audyt
Jeśli kilka miesięcy działalności w branży e-commerce za Tobą, a Twój e-sklep nadal nie jest zoptymalizowany pod kątem wyszukiwarek i dobrych praktyk UX, zacznij zmiany. Pierwszy krok? Pozyskania środków. Pozwoli Ci to zainwestować, początkowo np. w audyt SEO. Będziesz wiedzieć, na czym stoisz i zaplanujesz kolejne działania.
Czas to pieniądz, szczególnie w biznesie, więc jeśli nie marzysz o gromadzeniu dokumentów, staniu w kolejkach do bankowego okienka, czekaniu tygodniami na decyzję kredytową, rozważ ofertę fintechów.
To nowoczesne instytucje finansowe, które dzięki wykorzystaniu nowych technologii, są w stanie udzielić wsparcia w kilka minut. Równie szybko oceniają zdolność kredytową, nie wymagając przy tym zaświadczeń lub zestawień finansowych. Ciekawą opcją jest pożyczka dla firm generujących obroty na bramkach płatniczych np. Wealthon POSCASH. Wniosek zajmuje kilka minut, decyzję dostajesz w pół godziny, a środki na koncie w 24 h. Spłata następuje raz w tygodniu i tym samym nie zaburza płynności finansowej firmy.
Runda druga – określ priorytety
Dysponujesz już gotówką, czas na kolejne ruchy. Zbierz oferty agencji, które rozumieją potrzeby firm z Twojej branży i specjalizują się w optymalizacji SEO i UX. Świetnym rozwiązaniem jest podejście, które łączy te obszary, czyli SXO. Wraz ze specjalistami ustal priorytety. Wśród nich muszą znaleźć się działania, których następstwem są m.in.: zwiększenie widoczności strony, przyspieszenie jej ładowania, rozwój responsywnego designu itd.
Nie zapomnij o podstawowych oczekiwaniach współczesnych kupujących. Np. wg raportu “Omni-commerce. Kupuję wygodnie” dla aż 88% internautów ważne jest, aby e-sklep miał swoją wersję mobilną, dostosowaną pod kątem usability. Jeśli Twoje inwestycje będą dobrze zrealizowane, pójdą za nimi zwyżki konwersji. W tym scenariuszu, po pewnym czasie, użytkowników będziesz mógł nazwać klientami.
Runda trzecia – rozszerz skalę działań
Działania nad optymalizacją strony, jej widoczności i dostępności trwają, a Ty możesz myśleć już nad płatną promocją. Określ budżet – oszacuj środki, jakie możesz miesięcznie przeznaczyć na same reklamy, a jakie na usługi performance marketera. Jeśli zdecydowałeś się na zewnętrzne wsparcie finansowe, które spłaca się w przyjazny małym firmom sposób, możesz bez strachu inwestować w kampanie płatne. Wyciągaj wnioski z otrzymanych wyników i buduj na tej podstawie budżet na kolejne miesiące. Pamiętaj o szczególnych okresach w roku np. ostatnim kwartale, podczas których możesz znacznie zwiększyć sprzedaż. O ile zaplanujesz wcześniej promocję, z uwzględnieniem wzrostu cen w Google Ads/Facebook Ads.
Pożyczaj, zarabiaj
Nie zadawaj sobie pytania, czy opłaca się inwestować w skuteczne strategie rozwoju stron. Zadaj sobie pytanie, ile w nie zainwestować. Nie musisz od razu rzucać wszystkich oszczędności na szalę. Warto rozejrzeć się za specjalistami, którzy jakość konwersji łączą z dbaniem o koszty oraz mieć partnera biznesowego w postaci instytucji finansowej, która rozumie potrzeby firm z branży e-commerce.
Autor:
WEALTHON POSCASH