Duży ruch w witrynie internetowej jest niezwykle ważny dla jej właściciela. Niesie on ze sobą bowiem określone korzyści, jak choćby zwiększenie sprzedaży produktów oraz usług. W związku z tym, szerokie grono posiadaczy wyżej wymienionych decyduje się na wykonywanie rozmaitych czynności zgodnych z zasadami SEO, które pozwolą na osiągnięcie upragnionego rezultatu. Coraz więcej firm podejmuje także decyzję o wejściu we współpracę ze specjalistami w zakresie pozycjonowania. Jak się jednak okazuje, pomimo podejmowania szeregu działań, które mają wznieść stronę internetową na wyżyny w wynikach wyszukiwania, może dojść do sytuacji niepożądanej. Mowa tu o drastycznym zmniejszeniu ruchu w witrynie, a także spadku jej pozycji. Co może być tego powodem? Mianowicie nałożenie filtra na stronę internetową przez Google, co w języku potocznym nazywane jest również karą Google. W tym artykule przybliżymy kilka istotnych kwestii związanych z tym zagadnieniem oraz odpowiemy na pytanie – jak sprawdzić kary Google?
Czym jest filtr Google?
Przede wszystkim należy zacząć od tego, że właściciele witryn internetowych powinni przestrzegać wyznaczonych przez Google zasad, które cyklicznie są poddawane aktualizacji. Pełny dostęp do tego typu informacji jest oczywiście udostępniony na stronie Google, w związku z czym nie ma najmniejszego problemu, aby się z nimi zapoznać. Powodem stawiania tego typu wymogów przed posiadaczami stron www jest umożliwienie osobom wyszukującym konkretnych informacji dotarcia do wartościowych treści, które okażą się być dokładnie tymi, których szukały. W związku z tym, dostosowywanie się do wytycznych Google, pozwala stronom internetowym zajmować coraz wyższe pozycje w wynikach wyszukiwania. Nie jest to droga prosta i łatwa. Wymaga poświęcenia dużej ilości czasu, włożenia ogromu pracy i zaangażowania. Efekty mogą być widoczne nawet po kilku miesiącach, a to niestety nie jest optymistyczny scenariusz z punktu widzenia niektórych osób. Dlatego też decydują się one na podjęcie działań, które mają „oszukać” Google i pozwolić na osiągnięcie efektów w znacznie krótszym czasie. Tego typu działania z reguły kończą się nałożeniem kary przez Google na daną witrynę, a w najgorszym wypadku może być to nawet ban Google.
Czym różni się ban Google od filtra?
Różnica pomiędzy banem Google, a filtrem Google jest zasadnicza, nie mniej jednak wiele osób traktuje oba pojęcia jako tożsame. Na czym zatem polega ich sprzeczność? Mianowicie na tym, że filtr Google nakładany jest na stronę za niezgodne z wymogami Google i nieetyczne działania, które w konsekwencji mają podnieść jej pozycję w sposób nienaturalny. Ban Google to natomiast całkowite wyindeksowanie danej strony www z wyników wyszukiwania. Nawet, jeżeli adres witryny zostanie wpisany w przeglądarkę, nie uda się jej odnaleźć. Krótko mówiąc – strona przestaje istnieć w sieci. Takie sytuacje to rzadkość, jednak zdarza się, że do nich dochodzi.
Istnieją dwa rodzaje filtrów Google. Pierwsze z nich to filtry ręczne, które nakładane są na daną stronę www przez pracownika Google, a informacje o nim właściciel strony może sprawdzić na swoim koncie Google. Drugi rodzaj filtra, to filtr algorytmiczny. Kara ta jest nakładana w sposób automatyczny przez algorytmy wyszukiwarki Google. W przypadku wyżej wymienionego nie występują powiadomienia. Ponadto można wyróżnić także filtry częściowe, które są nakładane na niektóre frazy oraz filtry całościowe, obniżające pozycję strony www dla wszystkich haseł.
Jak sprawdzić kary Google?
Należy pamiętać o tym, że w inny sposób sprawdza się filtr ręczny oraz algorytmiczny. W pierwszym przypadku należy założyć narzędzie jakim jest Google Search Console. Dzięki niemu można sprawdzić czy dana witryna internetowa otrzymała filtr ręczny. W związku z tym, jeżeli właściciel strony www zadaje sobie pytanie – czy mam karę Google? To niezwłocznie powinien zalogować się właśnie do Google Search Console, następnie wybrać: ruch związany z wyszukiwaniem i kolejno ręczne działania. To właśnie tam pojawi się interesujący go komunikat. Nawiązując jednak do tego jak sprawdzić kary Google algorytmiczne, to w tym wypadku zadanie jest bardziej utrudnione. Dzieje się tak dlatego, że o nałożeniu tego typu filtra nie ma żadnych informacji. W związku z tym, należy po prostu obserwować statystyki strony w Google Analytics oraz Search Console.
Przede wszystkim, tak jak zostało już wcześniej powiedziane, o nałożeniu kary przez Google może świadczyć drastyczny spadek ruchu w witrynie internetowej w krótkim czasie. I nie chodzi tu o lekki spadek, ale o taki, który staje się wręcz niepokojący dla właściciela strony. Warto zatem zapoznać się ze statystykami strony i zwrócić uwagę na to, kiedy znaczny spadek miał miejsce. Wówczas można zweryfikować czy w obrębie strony nie były prowadzone jakieś działania. Kolejny krok to porównanie dat spadku z datami aktualizacji algorytmów. Jeżeli pokrywają się one ze sobą, wówczas można już być praktycznie pewnym, że na stronę został nałożony filtr. Jeżeli spadkowi wejść na stronę towarzyszy również znaczny spadek pozycji, który stale się utrzymuje, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że otrzymało się filtr algorytmiczny.
Czy strona automatycznie wróci na wysoką pozycję w Google po naprawieniu problemów?
Odpowiedź jest niestety przecząca. Uporanie się z tym, co spowodowało nałożenie filtra algorytmicznego nie oznacza końca działań. Możemy jedynie obserwować widoczność i ruch, po którym można weryfikować czy filtr został usunięty. Następnie należy dalej, stopniowo pracować nad pozycjonowaniem strony. Inaczej sprawa wygląda w przypadku litrów ręcznych. W tej sytuacji jest szybkie rozwiązanie. Jeżeli naprawimy wszystko, co było wskazane w narzędziu Google Search Console, wybieramy opcję “poproś o sprawdzenie” Rozpatrzenie takiej prośby trwa od kilku dni do nawet dwóch tygodni. Jednak pozycja witryny może zostać uchroniona.