Rozliczenie od zysku w SEO. Dlaczego ciężko wdrożyć taki model?
4 min
Sprawdź, jak wypozycjonowaliśmy naszą stronę do TOP1
4 min
Na skróty
W świecie e-commerce działania SEO pełnią kluczową rolę, nierzadko decydują o sukcesie firmy, ponieważ poprzez profesjonalne pozycjonowanie, znacząco można zwiększyć widoczność i ruch serwisu internetowego. Niezwykle ważne jest to, aby zdecydować się świadomie na odpowiedni rodzaj rozliczenia. Wybór konkretnej agencji i określenie warunków współpracy to etap ważny i decydujący o całości współpracy. Jednym z aspektów, które warto przeanalizować jest forma rozliczenia – dostępna zazwyczaj w kilku wariantach. Coraz częściej, gdy mowa o SEO i branży e-handlu, słyszy się o propozycji rozliczenia od zysku. W związku z tym, że to rozwiązanie co najmniej ryzykowne (warto podkreślić – dla obu stron), przed podjęciem ewentualnej decyzji należy dogłębnie przeanalizować to, na czym tak naprawdę miałby polegać taki model i w ogóle, czy warto rozliczać SEO od zysku.
W branży e-commerce rozliczenie od zysku dotyczy po prostu konkretnego procentu od sprzedaży. Precyzyjniej – chodzi o zakupy w sklepie internetowym, których dokonali klienci, wchodzący na stronę z organicznych wyników wyszukiwania. Brzmi kusząco? Dla osoby, która myśli pod kątem biznesowym, zwłaszcza dla właściciela serwisu sprzedażowego, z pewnością. Do czasu analizy tego, jak ogromne wady ma właśnie ten model. Dla agencji, która ustaliła znaczącą prowizję, być może. Jednak, jeśli przyjrzymy się bliżej, przeanalizujemy system wdrożenia takiego modelu, jego główne wady i zalety, wizja pozycjonowania w tej formie nie będzie już taka oczywista. Nie bez powodu jest to jeden z najmniej popularnych i najrzadziej wykorzystywanych rodzajów rozliczeń.
Pierwszy problem opiera się na tym, że wzrost sprzedaży, nawet ten generowany z wyników wyszukiwania niekoniecznie zawsze jest skutkiem działań SEO, może być np. powiązany ze strategią marketingową. Patrząc z innej perspektywy, pozycjonowanie z kolei może okazać się niewystarczające do tego, aby wpłynąć na sprzedaż (na przykład towary lub usługi są niskiej jakości, wybór jest ograniczony, ceny są wyższe niż u konkurencji, metody płatności i wysyłki minimalne). Ponadto pozycjonowanie nie jest czymś, czego efekty są widoczne od razu. Czasem potrzebne jest na to kilka miesięcy. W tym czasie specjaliści SEO cały czas pracują, a otrzymują za to różną, czasem niewystarczającą za ilość czasu, zapłatę. Prowadzi to do ważnego wniosku – skuteczne wykorzystywanie w e-commerce rozliczenia od zysku powinno opierać się na poszerzeniu zadań agencji. Specjaliści danej firmy w takim przypadku musieliby między innymi zaangażować się również w optymalizację procesu sprzedażowego i usprawnienie konwersji – generalnie skupić się na user experience, czyli szeroko pojętym doświadczeniu użytkowników, którzy trafiają do serwisu. Czy dana firma ma takie możliwości? Czy jest gotowa poszerzyć zakres obowiązków? To już dalsze kwestie. Oczywiście zdecydowanie warto wybrać firmę, która oferuje także UX, jednak cena i jakość produktów to kwestie, na które nie mają wpływu pozycjonerzy. Kolejny wątek, który należy poruszyć, jeśli zastanawiasz się nad tym, czy warto rozliczać SEO od zysku, to sama specyfika tej dziedziny. Działania SEO z założenia są skuteczne, jeśli są wieloetapowe i długoterminowe – na efekty musimy po prostu zaczekać. Dlatego powinniśmy dwa razy zastanowić się, czy na pewno dana agencja będzie inwestowała czas i możliwości, działała aktywnie przez kilka miesięcy, jeżeli jedyne wynagrodzenie będzie opierało się na procencie od sprzedaży. I tu przechodzimy do sedna, czyli ryzyka, które dotyczy obu stron. Taki model współpracy wymaga ogromnego zaufania klienta do firmy pozycjonującej i na odwrót. Konieczna jest odpowiednia komunikacja i sprawne współdziałanie (klient musi na przykład uwzględniać uwagi pozycjonera, wprowadzać zmiany, które mogą pośrednio wpływać na konwersję itp., agencja musi mierzyć się z większą ilością zadań, opierać je na głównym celu, jakim jest wzrost sprzedaży). Obie strony narażone są na zerwanie współpracy, zniecierpliwienie w oczekiwaniu na konkretne wyniki. Mimo wszystko, są i jasne strony tej propozycji. Jeżeli agencja będzie doświadczoną, większą firmą i wynegocjuje motywującą prowizję, jej zaangażowanie we wzrost sprzedaży może mieć duże znaczenie, a ogólne wyniki mogą okazać znacznie bardziej imponujące. Tylko, że w sytuacji ogromnej sprzedaży właściciel sklepu internetowego będzie miał do zapłaty nierzadko kilka razy więcej, niż wydałby za samą usługę SEO w ofercie abonamentowej. SEO ma bardzo duży wpływ na widoczność danej strony w sieci, UX sprawia, że witryna jest bardzo przyjazna dla wchodzących na stronę. Jednak to, czy klient zakupi dany produkt uzależnione jest również od ceny produktu, zapotrzebowania na niego oraz jakości i zadowolenia klientów. To kwestie, w których pozycjonerzy nie pomogą, dlatego też ten model nie jest zalecany. Wiąże się z ogromnym ryzykiem i dla właściciela sklepu i dla agencji SEO.
Jaka jest w takim razie odpowiedź na pytanie – czy warto rozliczać SEO od zysku? Oprócz analizowania plusów i minusów, należy pamiętać o innych modelach rozliczeń, takich jak abonament (comiesięczne wynagrodzenie w oparciu o raport działań), rozliczenie za ruch (ilość organicznych wyników wyszukiwania) czy za efekt (konkretną pozycję witryny w stosunku do danej frazy kluczowej). Co więcej, można skorzystać także z hybrydowych rozwiązań, które łączą np. stały abonament i premie za określone pozycje w wyszukiwarce. Jeżeli porównamy te alternatywy z opcją prowizji od sprzedaży szybko zrozumiemy, że są o wiele bardziej korzystne z racji swojej klarowności, systemu motywacyjnego czy choćby faktu, że nie wymagają dodatkowych działań i przesadnego ryzyka. Jeśli chcemy, aby agencja SEO mocno skupiła się na realnych zyskach, być może warto wziąć pod uwagę system prowizyjny w połączeniu z abonamentem, który pozwoli wyeliminować ewentualne zagrożenia i pozwoli na komfort współpracy. Jeśli jednak decydujesz się na świetną agencję SEO, to nie musisz się obawiać niczego i najlepszy będzie system abonamentowy. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie są u nas modele rozliczeń, to skontaktuj się z nami.
