Biznes

W jaki sposób chronić prawa autorskie na blogu?

3 min czytania
Sposób na ochronę praw autorskich na blogu

Prawa autorskie do tekstów

 

Publikując teksty na blogu możemy znaleźć się w dwóch położeniach: jako osoby samodzielnie piszące teksty oraz jako osoby zlecające i publikujące teksty napisane przez kogoś.

W pierwszym przypadku jesteśmy jedynymi właścicielami tekstów i z prawnego punktu widzenia mamy prawo rozporządzać nimi na wszystkich polach eksploatacji. Prawa do swoich tekstów możemy komuś przekazać wraz z odsprzedaniem bloga czy usunięciem tekstów ze swojej strony i ich oddaniem.

Kiedy przekazujemy komuś teksty mówimy o prawach majątkowych. Jako twórcy możemy umożliwić rozporządzanie na wybranych polach eksploatacji, określonych w umowie o przeniesienie praw majątkowych. Osoba, która wejdzie w ich posiadanie może: korzystać z utworu, rozporządzać utworem, pozyskiwać wynagrodzenie z tytułu wykorzystywania tekstu.

Możemy postawić się w pozycji osoby zlecającej i publikującej teksty. Jako zamawiający treści na bloga musimy zadbać o to, aby osoba pisząca teksty przekazała nam majątkowe prawa autorskie do tekstów. Można to zrobić na podstawie wyżej wspomnianej umowy lub umowy licencyjnej (o korzystanie z utworu).

W obu przypadkach powinniśmy pamiętać o prawach, które ma twórca:

  • utwór może być oznaczany imieniem i nazwiskiem autora,
  • zamawiający nie może ingerować w treść ani formę, chyba że umowa stanowi inaczej,
  • utwór powinien zostać opublikowany wyłącznie we wcześniej uzgodnionych miejscach,
  • tekst może być nadzorowany przez twórcę.

Ochrona praw autorskich od strony wykonawcy polega przede wszystkim na upewnieniu się, że otrzymuje on wynagrodzenie przed wysłaniem tekstów. Od strony zamawiającego ważne jest to, aby posiadał on uprawnienia do rozporządzania utworem na wybranych polach eksploatacji – czyli potrzebna jest odpowiednio skonstruowana umowa. Kopiowanie jest bezwzględnie niedozwolone.

Zobacz  Czy warto kupować lajki w biznesie online?

Sposób na ochronę praw autorskich na blogu

Prawa autorskie na blogu do zdjęć i wideo

 

Zdjęcia oraz materiały wideo przez twórców często są uznawane za oddzielną kwestię. To właśnie tutaj dochodzi do największej liczby naruszeń. Dlaczego? Taka liczba nadużyć najpewniej wynika z tego, że kopiowanie zdjęć i grafik w internecie jest obarczone znacznie mniejszym ryzykiem niż tekstu. Wyszukiwarka nie posądzi nas o zduplikowaną treść, a autor może mieć problem z doszukaniem się do swojego dzieła.

Kiedy publikujemy czyjeś zdjęcie lub film wideo, należy posłużyć się prawem cytatu i podać źródło, z którego pochodzi dana kreacja. Możemy też wykorzystać licencję, której udziela autor ilustracji czy fotografii. Sytuacja wygląda analogicznie po przeciwnej stronie – jako twórca powinniśmy ustalić warunki, na których nasze dzieło może być publikowane. Jeśli te nie zostaną sprecyzowane to osoby publikujące nasze zdjęcia mają obowiązek się z nami skontaktować w sprawie udostępnienia. Warto zapoznać się z licencją Creative Commons.

Sposób na ochronę praw autorskich na blogu

Ochrona treści na blogu

 

Wszystko zdaje się być jasne, poza tą jedną kwestią – jak wygląda ochrona treści na blogu? Przecież to, że je podpiszemy czy w jakiś sposób obrobimy niczego nie gwarantuje. W historii niejednokrotnie miały miejsce skandale, gdzie treści z internetu były przepisywane do magazynów i vice versa. Niestety autorzy często pomijali ten fakt, bo trzeba wkroczyć na drogę prawną.

W polskim prawie funkcjonuje szereg mechanizmów wspomagających ochronę praw autorskich. Jest mnóstwo dróg do tego, aby ubiegać się o prawa do swojej twórczości. 

Zobacz  Kryzys to nie czas na oszczędności SEO!

Pierwszym sposobem jest skorzystanie z roszczeń o zaniechanie naruszeń oraz roszczeń o usunięcie skutków naruszenia. Mamy prawo poprosić osobę łamiącą nasze prawa autorskie, aby:

  1. zaniechała swoich naruszeń przez zaprzestanie rozpowszechniania treści,
  2. usunęła skutki naruszenia przez usunięcie strony internetowej, wycofanie podrobionych produktów ze sprzedaży i zniszczenie kopii utworu oraz powiązanych z nią przedmiotów.

O ile rozpowszechnienie samego utworu może nie wydawać się szkodliwe, o tyle rozpowszechnianie go w celu wzbogacenia się, dla oryginalnego twórcy będzie powodem do zmartwień. Najprawdopodobniej od razu będziemy zmuszeni skorzystać z roszczeń o usunięcie skutków naruszenia.

Alternatywnie możemy zdecydować się na roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej. W tym przypadku będziemy starać się o odszkodowanie, którego wartość wyniesie tyle, ile według standardów rynkowych należałoby się nam w przypadku podpisania umowy z osobą dokonującą naruszeń.

Kolejnym proponowanym sposobem na uporanie się z osobami nieszanującymi naszych praw autorskich jest roszczenie o zapłatę „stosownej” sumy pieniężnej. Jeśli przykładowo przedmiot naruszeń (np. film wideo) rozpowszechnił się na tyle, że naruszający nie jest w stanie poradzić sobie ze skalą zjawiska to możemy zastosować ten rodzaj roszczenia.

 

Zespół Semcore odpowiedzialny za tworzenie wartościowego contentu na temat marketingu internetowego. Część treści tworzymy wspólnie, rozmawiając o nich i pozyskując wiedzę od ekspertów ze wszystkich działów. W artykułach blogowych przedstawiamy między innymi: aktualne informacje dotyczące: SEO, UX, tworzenia i optymalizacji płatnych kampanii reklamowych, zarządzania sklepami internetowymi. Pokazujemy w jaki sposób można samodzielnie dokonać zmian na własnej stronie, przedstawiamy także ważne argumenty przemawiające na korzyść nowoczesnych rozwiązań.

Udostępnij

Oceń tekst

Średnia ocen 5 / 5. Liczba głosów: 1

Brak głosów - oceń jako pierwszy!

Zapytaj o ofertę SEO
Dołącz do newslettera
Powiązane artykuły Najnowsze Popularne

Zbuduj Twój potencjał SEO

Skonsultuj z nami Twoją sytuację w wyszukiwarce. Porozmawiajmy o Twoich celach i możliwościach współpracy