Na skróty
Zadaniem specjalisty SEO jest nie tylko optymalizacja, czy pozyskiwanie linków z zewnętrznych, wysoko notowanych domen. Ważnym elementem pozycjonowania stron internetowych jest między innymi content pruning. To usuwanie oraz edycja nieaktualnej treści z witryny, która nie przynosi żadnych korzyści. Dosłownie słowo „pruning” oznacza „przycinanie”. Termin ten odnosi się więc do przycinania treści. Technikę tą stosować można na każdej stronie internetowej, zarówno w przypadku tekstów poradnikowych, newsowych, specjalistycznych jak i opisów produktów.
Content pruning nie jest szczególnie skomplikowanym procesem. Zadaniem specjalisty SEO jest znalezienie nieaktualnej lub bezużytecznej treści. Następnie takie teksty należy edytować lub całkowicie usunąć ze strony internetowej. Za ten etap zwykle odpowiada copywriter, na co dzień zajmujący się tworzeniem wartościowego contentu. Przycinanie tekstów oraz ich edycja jest ważna w kontekście pozycjonowania. Algorytmy wyszukiwarki Google „zwracają uwagę” na to, czy treść jest merytoryczna, świeża oraz wyczerpuje konkretny temat. To właśnie z tego względu content marketing jest kluczowym elementem SEO.
Aby nieco lepiej zobrazować content pruning, przytoczmy prosty przykład. Wyobraź sobie, że prowadzisz sklep internetowy, z odzieżą a na nim publikujesz blogowe artykuły związane ze światem mody. Podczas pozycjonowania specjalista SEO trafia na tekst dotyczący trendów z 2016 roku. Co zrobić z takim fantem? Istnieje kilka możliwości:
Pozycjonowanie to długotrwały proces wymagający uwagi oraz kompleksowego działania. Stare treści, które są już nieaktualne, możesz potraktować niczym kule lub ciężkie łańcuchy, obciążające stronę internetową. Należy je przyciąć – stąd właśnie pochodzi nazwa content pruning. Pamiętaj, że nie mówimy o jednorazowym czyszczeniu, ale regularnej aktualizacji treści. Jeżeli zadbasz o to, aby content był świeży, Google wynagrodzi Twoje starania, promując stronę internetową w organicznych wynikach wyszukiwania. Według raportu SEMrush ponad 50% firm wskazuje, iż aktualizacja treści okazała się być najskuteczniejszym elementem pozycjonowania. Teksty zaczęły w naturalny sposób osiągać wyższe pozycje, co zapewniło większy ruch na stronie. To ogromna zaleta content pruningu.
Specjalista SEO weryfikuje wiele danych i kompleksowo analizuje stronę internetową. Content pruning jest zaledwie jednym elementem strategii pozycjonowania. Co jeszcze można robić z treścią, aby zapewnić wzrost w wyszukiwarce?
Powiedzenie „content is king” w kontekście SEO jest jak najbardziej aktualne. Pamiętaj jednak, aby tworzyć treści z głową. Unikaj spamu, zadbaj o wysoką jakość, a każdy temat postaraj się maksymalnie wyczerpać. Budowa wartościowego contentu powinna mieć miejsce nie tylko na blogu. Nie zapominaj o opisach produktów, zakładce „O nas” oraz innych podstronach w obrębie witryny. Jeżeli samodzielnie nie jesteś w stanie napisać treści przyjaznych dla pozycjonowania oraz użytkowników jednocześnie, skorzystaj z pomocy agencji. Specjalista SEO przeanalizuje stronę internetową, a następnie zaplanuje wszystkie działania. Za proces twórczy odpowiadać będzie grono wykwalifikowanych copywriterów.
Ważna jest także optymalizacja treści pod SEO. Czasami content pruning nie jest potrzebny, ponieważ teksty są aktualne. Brakuje im jednak odpowiedniej struktury – na przykład nasycenia słowami kluczowymi, czy nagłówków. Rolą specjalisty SEO jest więc optymalizacja istniejącej treści, aby content mógł generować naturalny ruch organiczny.
Wiesz już, że teksty powinny być merytoryczne i wartościowe dla użytkowników. W tym miejscu należy przytoczyć niezwykle ważny termin – evergreen content. To kluczowa kwestia podczas pozycjonowania, odnosząca się przede wszystkim do artykułów blogowych. Czym dokładnie jest evergreen content? Można śmiało stwierdzić, że to całkowite przeciwieństwo treści newsowych, które mają „krótki termin przydatności”. Evergreen content to uniwersalne, a zarazem wartościowe artykuły, odnoszące się do tematów ponadczasowych. Specjalista SEO musi zadbać o to, aby strona internetowa posiadała szeroką bazę tego typu treści.
Jak z pewnością wiesz, pozycja w wyszukiwarce Google określana jest przez bardzo skomplikowany algorytm. Bierze on pod uwagę setki zmiennych, na podstawie których buduje listę domen dla konkretnych słów kluczowych. Przedstawiamy najważniejsze algorytmy odpowiedzialne za content.
Choć o algorytmie Panda specjaliści SEO mogli usłyszeć już w roku 2011, to zaczął działać dopiero pięć lat później. Jest regularnie aktualizowany i ulepszany. Panda obniża pozycję witryn stosujące keyword stuffing (upychanie słów kluczowych, spam), a promuje te, które publikują regularnie wartościową treść.
Jednooki pirat z hakiem zamiast dłoni wziął sprawy w swoje ręce w roku 2012. Wówczas świetne wieści dotarły do osób, które padły ofiarą kradzieży treści. Algorytm karci strony internetowe posiadające skopiowane teksty objęte prawem autorskim.
Algorytm ten działa od 2013 roku i to za jego sprawą stosowanie techniki Black Hat SEO stało się szczególnie ryzykowne. Strony internetowe stosujące keyword stuffing już wtedy zaczynały tracić pozycję w wyszukiwarce. Dopiero później wprowadzono wcześniej wspomniany algorytm Panda, który jeszcze bardziej ukrócił spamowanie słowami kluczowymi na podstronach.
Od 2013 roku Google stosuje także algorytm Koliber. To dzięki niemu strony internetowe z naprawdę dobrymi treściami zaczęły rosnąć w siłę. Głównym zadaniem algorytmu jest inteligentne dopasowanie wyników wyszukiwania do konkretnego zapytania. Witryny posiadające dużo treści odczuły efekt Long Tail SEO dzięki temu, że content na stronie jest naturalny i wyczerpujący. Równocześnie Koliber obniża pozycję serwisom z ubogą zawartością.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.