Pozycjonowanie nowej strony vs. witryny z długą historią
7 min
7 min
Na skróty
Spis treści:
Długa historia domeny może mieć znaczący wpływ na efekty osiągnięte w pozycjonowaniu. Nie jest jednak przesądzone, że efekty te na pewno będą zadowalające. Natomiast, jeszcze do niedawna, krążyło przeświadczenie, że „świeża domena” jest niewiele warta dla wyszukiwarki, a wszelkie próby optymalizacyjne, przynajmniej w pierwszym okresie jej działania, nie przełożą się na jakąkolwiek konwersję. Istnieją również zwolennicy teorii, iż krótki wiek nowej domeny to niezaprzeczalny plus, wręcz pomocny w procesie pozycjonowania. Jak jest naprawdę? W jaki sposób pozycjonować domenę z krótką, a w jaki z długą historią, aby w obydwu przypadkach wypracować efekty? Czy bardziej opłacalne jest korzystanie z domeny wiekowej, czy może szukanie czegoś nowego i nieużywanego?
Głównym powodem, dlaczego tak się dzieje, jest najbardziej prozaiczna sytuacja, wynikająca z ilości danych, jakie musisz przeanalizować. Domeny wiekowe, które dodatkowo od długiego czasu zbierają informacje odnośnie np. wejść i wyświetleń (czyli dane zbierane po podpięciu kodów Google Analytics oraz Google Search Console), wiele „przeszły”. Nie oznacza to jednak, że ilość tych danych jest przekleństwem – wręcz przeciwnie! Nowe strony internetowe, zbudowane na świeżej domenie, zazwyczaj nie mogą pochwalić się jakimkolwiek statystykami. Każda z tych dwóch sytuacji, ma swoje plusy i minusy.
Kiedy zaczynasz pozycjonować nową domenę, swoje działania musisz opierać na eksperymentach. Intensywnie reagować na to, jak strona odbierana jest przez użytkowników. Mając na uwadze, że pozycjonowanie jest procesem długofalowym, to na początku realizacji działań możesz pozwolić sobie na niedociągnięcia w kampaniach i ewentualne błędy. Jednak im bardziej się w to zagłębisz, tym sprawniej powinieneś operować danymi. W przypadku domeny z długą historią, te dane są Twoim największym sprzymierzeńcem. Kiedy witryna działa już od jakiegoś czasu, tym łatwiej jest powtórzyć osiągnięte wcześniej sukcesy, o ile realizowane były zgodnie z wytycznymi wyszukiwarki.
Większość osób powiązanych z branżą wyznaje teorię, iż wiek domeny nie jest tożsamy z efektami w pozycjonowaniu. Być może największy wpływ na to miała wypowiedź pracownika Google – Johna Muellera, z 2019 roku, w której w lakoniczny sposób stwierdził, że „wiek domeny nie ma znaczenia”[1]. Wydawałoby się, że jest to na tyle jasne stanowisko, że nikt nie powinien mieć wątpliwości, iż mogłoby być inaczej. Niemniej, długoletni praktycy SEO, z pewnością są w stanie, jak z rękawa wysypać multum przykładów witryn bardzo młodych, które pomimo świetnej optymalizacji oraz dużej liczby, dobrej jakości linków przychodzących (zewnętrznych), nie są w stanie osiągnąć zadowalającej pozycji w rankingu. W przeciwieństwie do swoich starszych konkurentów. Czyżby był to spisek wielkiej korporacji?
Być może na taką sytuację ma wpływ nie sam wiek domeny, ale ilość i JAKOŚĆ danych, o których zostało wspomniane wyżej. Porównując domenę np. z 20-letnim stażem, na której przez większość czasu prowadzone były działania pozycjonerskie zgodne z wytycznymi wyszukiwarki i zestawiając ją z domeną roczną, która powoli pnie się ku górze – nie jest możliwe, abyśmy mieli do dyspozycji podobną ilość danych wzbudzających zaufanie robota wyszukiwarki. Różnica tkwi więc w liczbie, ale również w jakości zebranych informacji – dlatego tak ważne jest prowadzenie działań marketingowych z głową. Ponieważ niestaranne i nierzeczowe analizy i audyty, mogą skutkować późniejszymi problemami z widocznością serwisu.
W sieci natomiast, znajdziemy multum artykułów potwierdzających, że wiek domeny jest niezwykle ważny dla SEO. Wiara w taki stan rzeczy, nie powinna nas jednak wytrącać z prowadzenia jakichkolwiek działań względem własnej, dopiero co raczkującej domeny. W przypadku starszej konkurencji, Google może nadawać im priorytet w oparciu o fakt, że wyszukiwarka miała po prostu więcej czasu na ocenę jej jakości. Niektóre domeny z długą historią wytrzymują po prostu próbę czasu, sam wiek nie jest natomiast czynnikiem rankingowym i samoistnie nie definiuje jakości witryny. W pojęciu „wiek domeny”, zamyka się albo wszystko to, co czyni ją wartościową (np. dobrej jakości linki zwrotne, przydatny content, User Experience, rozpoznawalność marki…), albo wręcz przeciwnie – niskiej jakości treści, filtry nałożone przez Google lub nieprzemyślana i błędna optymalizacja.
1. Starsza domena, jeśli prowadzono na niej przez większość czasu jakieś działania marketingowe, może uzyskać lepszy Page Rank lub Page Authority podczas późniejszej oceny przez wyszukiwarkę. Nowa domena nie ma zazwyczaj takiej możliwości. Wskaźniki te (i wiele innych – np. Trust Flow i Citation Flow, w zależności od źródła jakim się posługujemy), informują o stanie i jakości witryny uwzględniając ponad setkę parametrów związanych z optymalizacją. Zatem, im więcej mamy na nią (optymalizację) czasu, tym lepsza ogólna ocena witryny, która pojawia się z… wiekiem.
2. Analizując „widzialność” nowej domeny, raczej nie możemy spodziewać się jakichkolwiek podpowiedzi ze strony narzędzi SEO np. w kontekście fraz kluczowych, na które jest ona widoczna. Musimy sami, w oparciu o współpracę z klientem oraz rzeczową analizę (korzystając np. z Keyword Plannera, Bazy Słów Kluczowych Senuto, czy Keywords Explorera w ahrefs.com), stworzyć listę fraz kluczowych odpowiednich dla branży. Możemy w tym celu również posiłkować się interpretacją wyników, jakie osiągnęła najważniejsza konkurencja.
Starsza domena posiada zazwyczaj jakąkolwiek widoczność, więc i do analizy fraz należy podejść w nieco inny sposób. Pozostaje poddać je selekcji, nie inspirować się konkurencją, ale porównywać wyniki i wyciągać wnioski. Co więcej, dopasowywanie nowych fraz w procesie pozycjonowania domeny z długą historią jest często znacznie prostsze, aniżeli zapisywanie pustej karty. Przede wszystkim dlatego, że korzystając chociażby z powyższych narzędzi, będziemy w stanie otrzymać szereg wyników do analizy.
3. Różnicująca nową i starą domenę w pozycjonowaniu, jest przede wszystkim kwestia treści – contentu. Stara domena zazwyczaj posiada już jakąś treść, czy są to opisy kategorii, produktów, strony informacyjne, a często nawet blog, lub czegoś innego na ten kształt – aktualności. Nawet jeśli treści te nie są doskonałe i pisane pod kątem SEO, to i tak tworzą content w pewnym stopniu odpowiedni dla wyszukiwarek. Przynajmniej na tyle, aby domena została znaleziono po jakichkolwiek hasłach (być może nawet dobrych, branżowych i konkurencyjnych).
Optymalizacja domeny z długą historią zawiera więc w sobie najczęściej przeredagowania, korekty, wdrażanie fraz kluczowych, nierzadko również dopisywanie nowych treści lub aktualności lub unowocześnianiem ich. Optymalizacja świeżej domeny natomiast, to najczęściej tworzenie treści od podstaw, a co za tym idzie – intensywniejsza współpraca z klientem. Nowe treści muszą realizować plan marketingowy firmy, być pisane pod klienta, ale również powinny być projektowane dla robota Google. Ważne jest, aby w tych trzech aspektach, bazować na uprzednio stworzonej liście fraz kluczowych oraz tworzyć treści generujące konwersję.
4. Stara i posiadająca wiele podstron domena, zazwyczaj charakteryzuje się również dużą liczbą błędów, które na pierwszy rzut oka mogą nie być widoczne i oczywiste. Należy więc dokładnie przeanalizować indeks Google w celu poszukiwania niechcianych linków, jak również Google Search Console i wskazane tam błędy, zazwyczaj trudne w analizie dla osoby niezwiązanej z SEO. Pod uwagę należy również wziąć wcześniejsze zmiany szablonów (w tym linków w menu) strony, przekierowania, ale też błędy 404 oraz wiele innych elementów optymalizacyjnych, ważnych w ocenie dla robota Google.
Nowa domena oznacza zazwyczaj mniej problemów. Zazwyczaj, ponieważ może być stworzona w jakimś niewymagającym użycia wiedzy programistycznej wirtualnym kreatorze lub umieszczona na serwerze powodującym jej wolne ładowanie się. Może również posiadać szablon złożony tylko z jednej strony – głównej, tzw. one-page layout, który zazwyczaj utrudnia pozycjonowanie. Dlatego po realizacji wszystkich działań dotyczących stworzenia nowej strony i uruchomieniu wersji ostatecznej, mimo wszystko należy wykonać całościowy audyt wskazujący ewentualne niewidoczne na pierwszy rzut oka problemy, mogące przesądzać o późniejszych wynikach SEO.
5. Weryfikacja historii jest istotna zarówno dla nowej, jak i starej domeny. W przypadku witryny z długą historią, analiza danych z różnych źródeł pomoże nam w określeniu planu optymalizacji oraz wyeliminowaniu błędów z przeszłości. Taką samą weryfikację powinniśmy wykonać tuż przed zakupem nowej, świeżej domeny. Zdarzają się bowiem przypadki, kiedy poprzedni właściciel używał jej do tworzenia np. farmy linków, albo domena była np. blogiem, bądź służyła działaniom spamerskim. W pierwszym i drugim przypadku, weryfikacja historii domeny uchroni ją od niechcianych filtrów nakładanych przez Google lub efektami aktualizacji algorytmu. Powiedzenie, że „w Internecie nic nie ginie”, okazuje się w przypadku SEO, całkiem trafne.
Jednymi z wielu darmowych lub płatnych narzędzi do weryfikacji historii domeny, które mogą Ci się przydać, są:
6. Generalnie przyjęło się, że pozycjonowanie starej domeny jest dużo łatwiejsze, niż nowej, o ile na tej wiekowej domenie mamy do dyspozycji kapitał optymalizacyjny zgodny z zasadami White Hat SEO. Nie jest jednak tak, że domeny świeże znajdują się na straconej pozycji. Przy okazji tego tematu, należy wspomnieć o pojęciu Fresh Site Bonus. Jest to pewnego rodzaju premia dla nowych domen, która powoduje, że witryna pojawia się wysoko w wynikach wyszukiwania na pewien nieokreślony czas. To, na jakie frazy kluczowe się wyświetla, zależne jest od ich konkurencyjności. Niestety, ale po wygaśnięciu bonusu, domena najczęściej spada w widoczności. W międzyczasie, posiadając tę wiedzę, powinniśmy ją wykorzystać i poprawić jak najwięcej błędów na witrynie oraz wdrożyć najlepszej jakości optymalizację. Być może wtedy, skutki nagłej utraty widoczności, nie okażą się trwałe i będą mniej bolesne. Minusem dla domen z długą historią jest to, że Fresh Site Bonus dotyczy wyłącznie nowych stron internetowych.
Bez względu na to, czy optymalizacji podlega domena z długą historią, czy zupełnie świeża, celem każdej z nich w procesie pozycjonowania, jest osiągnięcie dobrych efektów i najlepszej możliwej widoczności. W pewnym momencie, zarówno stara, jak i nowa domena, spotykają się gdzieś pośrodku procesu optymalizacji. Ostatecznie, na każdej z nich zaczniemy wykonywać te same działania pod kątem SEO. Szczególnie napotykając na aktualizacje algorytmu wyszukiwarki, narzucającej pewien porządek czynności.
Prawdą jest, że porównując efekty pozycjonowania tych dwóch typów domen, możesz od razu zauważyć znaczną różnicę na korzyść wersji starszej. Grunt to zachować osiągnięte efekty i utrzymać najlepiej rokujące pozycje fraz kluczowych. Ponieważ tylko nieuwaga i bezmyślne działanie, mogą przysłużyć się domenie świeżej, na której w pełni wykorzystano przywilej Fresh Site Bonus. Jeden i drugi typ domen, ma taką samą szansę na wypracowanie dobrych efektów pozycjonowania, różnica tkwi w ułożeniu odpowiedniego planu optymalizacyjnego.