Czym jest UTM Source w analityce strony?
3 min
3 min
Na skróty
Monitorowanie źródeł ruchu na stronie to podstawa analityki internetowej. Bez tego nie ma mowy o skutecznych działaniach marketingowych — dlatego też warto poznać najważniejsze narzędzia, dające wgląd w rezultaty poszczególnych kampanii. Mowa o tak zwanych „UTM-ach”, czyli specjalnym systemie tagowania linków. W poniższym tekście przybliżymy zasadę ich działania i wyjaśnimy, jak prawidłowo utworzyć najważniejszy z nich — UTM Source.
UTM to system pięciu specjalnych parametrów, które można umieścić na końcu linku promocyjnego w celu analizy prowadzonych kampanii. Pozwalają one oznaczać linki pod kątem:
Zdefiniowane w linkach wartości są gromadzone na bieżąco przez Google Analytics (GA) — co daje wgląd w zachowania użytkowników trafiających na stronę i pozwala określić, które działania promocyjne przynoszą realne rezultaty — a które mogą się okazać zbędnym wydatkiem.
Co ważne — według obecnych wymagań GA, pierwsze trzy z wymienionych parametrów są obligatoryjne. Pominąć możemy jedynie tagi dotyczące treści oraz słów kluczowych, które w praktyce i tak stosunkowo rzadko znajdują zastosowanie.
W analityce stron za kluczowe uważa się dane dotyczące źródeł pozyskiwania ruchu (Source). Kryją one w sobie nie tylko informację o tym, które kanały dotarcia do potencjalnych klientów są najskuteczniejsze, ale także o tym, kim w rzeczywistości jest docelowy odbiorca i jakie są jego zachowania internetowe.
Dane zebrane przy pomocy parametru „utm_source” stanowią więc dla analityka prawdziwą kopalnię wiedzy — i fundament, bez którego skuteczny audyt SEO nie jest w zasadzie możliwy.
Linki otagowane parametrami UTM mają bardzo charakterystyczną budowę — choć na pozór mogą wydawać się długie i nieczytelne, w rzeczywistości są dosyć łatwe do rozszyfrowania.
Oto przykład:
https://strona.pl?utm_source=interia.pl&utm_medium=banner&utm_campaign=sxo-dla-firm
Na początku mamy podstawowy adres URL, który chcemy śledzić w Google Analytics — potem zaś widzimy kolejne parametry, określające jako źródło ruchu stronę główną portalu Interia (UTM Source), identyfikujące postać ruchu jako płatny baner reklamowy (UTM Medium) oraz przypisujące go do kampanii promującej usługi SXO dla firm (UTM Campaign).
Tworzenie takich linków w praktyce jest jeszcze prostsze — i nie wymaga znajomości składni URL. Wystarczy, że skorzystamy z Campaign URL Builder, czyli oficjalnego narzędzia zintegrowanego z platformą Google Analytics.
Zdj 1. Przy pomocy Campaign URL Builder wygenerujemy poprawny link URL w zaledwie kilku krokach.
Źródło: Google Analytics Demos & Tools
Nawet jeżeli zdecydujemy się skorzystać z pomocy generatora linków — musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Generalna zasada jest prosta — UTM-y warto umieszczać przy niemal wszystkich linkach związanych z kampaniami prowadzonymi poza własną stroną internetową. Mówimy tu o:
Im szerszy zakres źródeł ruchu oznaczymy przy pomocy UTM Source i pozostałych parametrów UTM, tym lepszy wgląd w skuteczność prowadzonych kampanii zyskamy.
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.