Cold mailing potrafi być zaskakująco skutecznym sposobem na zdobywanie nowych klientów B2B… ale pod kilkoma warunkami. Ważne jest to, do kogo skierujesz swoją kampanię, ile wyślesz maili, czy zadbasz o ich personalizację – i w tym wszystkim może Ci pomóc Woodpecker. Przedstawiamy jedną z ciekawszych platform do zarządzania kampaniami mailingowymi i, oczywiście, zapraszamy do lektury.
Woodpecker.co – jedno z najciekawszych narzędzi do cold mailingu
Woodpecker to działająca w chmurze (jako SaaS) platforma do automatyzacji wysyłki maili, stworzona przede wszystkim z myślą o firmach zajmujących się sprzedażą B2B.
Narzędzie umożliwia planowanie i automatyczną wysyłkę spersonalizowanych maili do tysięcy (!) osób za jednym kliknięciem – co przydaje się zwłaszcza przy prowadzeniu kampanii cold mailingowych.
Woodpecker zajmie się też planowaniem follow-upów, czyli „przypominających” maili do tych osób, które nie zareagowały na Twoją pierwszą wiadomość. Do tego wszystkiego otrzymujesz zestaw narzędzi do monitorowania i analizy skuteczności kampanii, szereg przydatnych integracji oraz kilka innych funkcji, o których więcej w dalszej części tekstu.
Dla kogo jest to narzędzie?
Jeżeli jesteś właścicielem firmy prowadzącej sprzedaż B2B z pomocą cold mailingu lub rozwijasz startup, który szuka sposobu na zdobycie pierwszych klientów lub inwestorów – Woodpecker może być dobrym narzędziem dla Ciebie. Warto tylko pamiętać, że nie jest to typowa platforma do mailingu, a raczej stricte do działań cold outreach.
Jakie możliwości oferuje Woodpecker?
Jednak możliwości Woodpeckera tylko w tym jednym, konkretnym obszarze – cold mailingu – są naprawdę imponujące.
- Platforma, jak wspomnieliśmy, umożliwia praktycznie pełną automatyzację kampanii mailowych. Możesz zaplanować wysyłkę całej sekwencji wiadomości do potencjalnych klientów – później, w zależności od ich reakcji (otwarcie wiadomości, kliknięcie w link, odpowiedź) Woodpecker sam podejmie kolejne kroki, na przykład wyśle po kilku dniach follow-up.
- Narzędzie pozwala oczywiście na personalizację każdej wiadomości. Automatycznie dodaje podstawowe zmienne: imiona, nazwy firm, stanowiska odbiorców, itp., ale bez problemu zedytujesz w nim dowolny fragment tekstu. Zwłaszcza z pomocą AI, którą Woodpecker również proponuje.
Zdj 1. Personalizacja maili w edytorze Woodpeckera jest na szczęście całkiem intuicyjna.
Źródło: woodpecker.co/blog/how-to-write-a-cold-email-that-actually-works-six-step-tutorial/
- Bardzo przydatną funkcją jest możliwość przeprowadzania testów A/B – czyli porównywania skuteczności różnych wariantów wysyłanych maili.
- Platforma oferuje w zasadzie wszystkie niezbędne integracje – zarówno z klientami pocztowymi, jak i innymi narzędziami do marketingu (Salesforce’em, HubSpotem, Slackiem czy Calendy). Bez trudu łączy się też z Zapierem, co w praktyce pozwala zintegrować Woodpeckera z dowolną aplikacją.
- Platforma dostarcza bardzo szczegółowe raporty dotyczące skuteczności kampanii. Można więc monitorować wskaźniki otwarć, odpowiedzi, kliknięć, odrzuceń – w skrócie, wszystkich interakcji, w jakie może wejść odbiorca z Twoimi wiadomościami.
- Woodpecker umożliwia również automatyczne dostosowanie kampanii do obowiązujących regulacji – w naszym przypadku do RODO – które przecież ograniczają nieco możliwości kontaktu przez cold outreach. Weryfikuje również maile adresatów, sprawdza domeny na swojej czarnej liście, automatycznie wykrywa duplikaty.
Ile zapłacisz za dostęp do Woodpeckera?
Woodpecker jest oczywiście płatnym narzędziem, choć oferuje 7-dniową wersję próbną. Pozwala ona skontaktować się z maks. 50 prospectami – w cold mailingu to niedużo, ale powinno już dać Ci pewien ogląd na to, jak radzi sobie platforma i jak Ci się z nią pracuje.
Zdj 2. Cennik Woodpeckera na dzień 08.02.2025 r.
Źródło: woodpecker.co/pricing/
Jeśli chodzi o wersje płatne, Woodpecker oferuje cztery plany: Starter, Growth, Scale i Max. Każdy oferuje określoną, maksymalną liczbę wysyłanych wiadomości na miesiąc (z wyjątkiem nieograniczonego planu Max); cena zależy z kolei od miesięcznej liczby odbiorców. W najtańszym wariancie zapłacisz mniej niż 100 zł, w najdroższym – prawie 30 tysięcy zł.
Chcesz poznać inne narzędzia do automatyzacji biznesowych zadań? Zachęcamy do sprawdzenia naszego bloga, poświęconego nie tylko SEO!