Liczba odsłon strony jest ulubioną statystyką wielu marketerów, mimo że nie mówi nic o tym, czy – i w jaki sposób – witryna konwertuje. Jeśli chcesz wiedzieć, co faktycznie robią Twoi użytkownicy, musisz przede wszystkim zacząć śledzić zdarzenia w GA4. Jakie są najważniejsze i dlaczego ich pomiar może realnie przełożyć się na skuteczność Twoich działań? Zapraszamy do lektury.
Czym są zdarzenia w Google Analytics 4?
Google Analytics 4 pozwala śledzić wszystkie interakcje użytkownika z Twoją witryną. Czyli nie tylko samo wejście na stronę, ale też kliknięcie każdego przycisku, odtworzenie filmu, nawet scrollowanie ekranu. To są właśnie zdarzenia.
W GA4 wyróżnia się cztery grupy zdarzeń:
- Zdarzenia zebrane automatycznie – zbierane domyślnie po skonfigurowaniu Google Analytics w witrynie lub aplikacji.
- Zdarzenia objęte pomiarem zaawansowanym – również zbierane po skonfigurowaniu Google Analytics, ale tylko jeśli włączysz pomiar zaawansowany.
- Zdarzenia zalecane – opcjonalne, ale ze zdefiniowanymi już wstępnie przez Google nazwami i parametrami.
- Zdarzenia niestandardowe – tworzone samodzielnie, gdy żadne ze zdarzeń zaproponowanych przez Google nie mają zastosowania na Twojej stronie.
W praktyce większość eventów, które faktycznie są istotne, Google już śledzi – albo ma je gotowe w zdarzeniach zalecanych. Poniżej zebraliśmy te, naszym zdaniem, najważniejsze.
Kluczowe zdarzenia GA4, które warto śledzić (i dlaczego)
1. Kliknięcia przycisków Call To Action
Najprostszy sposób, aby sprawdzić, czy Twoje wezwania do działania faktycznie działają. W ten sposób zmierzysz ogólną skuteczność landing page’y czy banerów promocyjnych. Wyczytasz też, czy np. zmiana koloru przycisku albo tekstu CTA faktycznie zwiększyła liczbę kliknięć i czy testy A/B miały sens.
2. Scroll depth – przewijanie strony
To, że użytkownik wszedł na stronę nie oznacza, że zapoznał się z jej treścią. Dlatego warto śledzić, jak daleko zaszedł w lekturze i dokąd najdalej przescrollował witrynę. W GA4 możesz konkretnie ustawić, w jakim punkcie strony zdarzenie zostanie aktywowane – na przykład po przewinięciu 75% treści. W zdarzeniach automatycznych jest też gotowe zdarzenie scroll – ustawione domyślnie na 90% zawartości strony.
3. Wypełnianie i przesyłanie formularzy
Formularze kontaktowe, zapisy na newsletter, prośby o ofertę – to tu użytkownik podejmuje pierwszy krok do konwersji. Monitoruj koniecznie i to, ile osób wysłało formularz, i ile w ogóle go zaczęło go wypełniać. Jeśli będzie istotna różnica, możliwe, że problem leży właśnie w zbyt skomplikowanym formularzu. W zdarzeniach objętych pomiarem zaawansowanym znajdziesz oba te zdarzenia, jako form_submit i form_start.
4. Dodanie produktu do koszyka
Dla e-commerce – jedno z najważniejszych zdarzeń, o ile nie najważniejsze. Pozwala śledzić intencję zakupu niezależnie od tego, czy ostatecznie doszło do transakcji. Przy niskiej liczbie zakupów, ale wysokiej liczbie add_to_cart (zdarzenie zalecane) wiesz, że coś zatrzymuje klientów na poziomie checkoutu – może UX, może brak preferowanej opcji dostawy, a może… cena wyższa niż klient się spodziewał.
Przy okazji warto też śledzić usunięcia z koszyka oraz przejścia między kolejnymi etapami checkoutu – tak, aby mieć pewność, na jakim konkretnie etapie klienci rezygnują z zakupu.
5. Zmiana stanu elementu (np. rozwinięcie FAQ)
Jeśli część treści na Twojej stronie jest ukryta, na przykład pod menu harmonijkowym, albo rozbita na kilka podzakładek w obrębie jednej podstrony (jak to często bywa na stronach produktowych) – warto śledzić ich kliknięcia. Dzięki temu możesz się dowiedzieć, które informacje są na tyle interesujące dla użytkowników, by nie tylko zescrollowali do nich stronę, ale też wykonali kolejne 1-2 ruchy myszką.
6. Kliknięcia elementów nawigacyjnych
Na koniec – interakcje z elementami menu też są ważne, bo pokazują, w jaki sposób użytkownicy poruszają się po witrynie. Dobrze wiedzieć na przykład, które linki w menu głównym klikane są najczęściej, czy użytkownicy wchodzą w jakiekolwiek interakcje ze stopką albo czy korzystają z breadcrumbs.
Oczywiście, inne zdarzenia GA4 – wyszukiwania w witrynie czy kliknięcia linków wychodzących też radzimy śledzić; eventy, które wymieniliśmy wyżej, to tylko podstawa.
A więcej o tajnikach GA4 i innych narzędzi dla specjalistów SEO przeczytasz w kolejnych tekstach na naszym blogu!