Jak wyszukiwać pliki w internecie?
3 min
Sprawdź, jak wypozycjonowaliśmy naszą stronę do TOP1
3 min
Na skróty
Wyszukiwarka Google to prawdopodobnie najpotężniejsze narzędzie w internecie. Jednak wielu spośród jej użytkowników nie ma pojęcia o jej „ukrytych” opcjach. Na przykład o możliwości wyszukiwania plików — i to w konkretnych formatach. Wyjaśniamy, jak szybko znaleźć niezbędnego w pracy PDF-a, prezentację multimedialną z ostatniej konferencji czy nawet… kod źródłowy w Pythonie. Zapraszamy do lektury!
Korzystanie z wyszukiwarki Google jest jednocześnie banalnie proste… i dosyć trudne — z jednego powodu. Baza zindeksowanych zasobów jest niemożliwie duża — wg World Wide Web Size Project może się w niej znajdować nawet 50 miliardów stron. Jesteśmy więc w stanie znaleźć w niej praktycznie wszystko; a jednocześnie, możemy mieć problem z dotarciem do bardziej specyficznych informacji.
Aby to ułatwić, Google zapewniło nam możliwość skorzystania z tzw. operatorów wyszukiwania — komend, przy pomocy których doprecyzujemy nasze zapytanie. Dla przykładu:
Lista ta jest o wiele dłuższa — znajdziesz ją w jednym z naszych starszych tekstów (na przykład wpisując w Google zapytanie site:semcore.pl szukanie zaawansowane).
Dzisiaj skupiamy się na jednym z tych operatorów — filetype.
Mówiąc krótko, operator filetype umożliwia przeszukiwanie innych zasobów Google, niż klasyczne strony HTML. Bo tak — roboty wyszukiwarki indeksują również inne formaty; przy pomocy operatora filetype możemy znaleźć m.in.:
i wiele innych rodzajów plików — głównie tekstowych, ale nie tylko.
W praktyce korzystanie z komendy filetype jest bardzo proste. Jeżeli chcesz znaleźć, przykładowo, Pana Tadeusza w wersji PDF — wystarczy wpisać zapytanie Pan Tadeusz filetype:pdf.
Kolejność fraz nie ma tutaj żadnego znaczenia — jeżeli więc wyszukasz filetype:pdf SEO — Google także wyświetli oczekiwane przez Ciebie wyniki, ale tym razem na temat optymalizacji stron pod kątem wyszukiwarki.
Zdj 1. Przy pomocy operatora filetype łatwo dotrzemy np. do artykułów naukowych i prac badawczych.
Źródło: opracowanie własne
Warto jeszcze dodać, że operatory wyszukiwania można ze sobą swobodnie łączyć — także wtedy, gdy użyjemy komendy filetype. Przyjrzyjmy się takiemu oto zapytaniu: marketing filetype:pdf site:edu.pl. W ten sposób w wynikach wyszukiwania powinniśmy znaleźć wszystkie PDF-y na temat marketingu, które są dostępne w otwartych zasobach polskich uczelni wyższych — włącznie z artykułami naukowymi.
Oczywiście, Google indeksuje także pliki graficzne (BMP, GIF, JPEG, PNG, WebP i SVG) oraz wideo (AVI, MKV, MP4, MPEG, WebM, WMV i wiele innych).
W tym przypadku komenda filetype już sobie nie poradzi — na szczęście alternatywa jest jeszcze bardziej intuicyjna.
Dla grafik (i GIF-ów) jest nią oczywiście Google Grafika — której nikomu przedstawiać nie trzeba. Jednak nie każdy wie, że w zakładce Narzędzia znajdziemy także opcję wyszukiwania zaawansowanego – która to przeniesie nas na specjalną stronę przygotowaną przez Google. Umożliwia ona przeszukanie zasobów graficznych sieci przy pomocy filtrów – i bez znajomości operatorów wyszukiwania.
Zdj 2. Jak widać, zaawansowana wyszukiwarka oferuje takie same możliwości. jak operatory.
Źródło: opracowanie własne
W przypadku plików wideo sprawa ma się identycznie – wystarczy znaleźć nad wynikami wyszukiwania zakładkę Wideo, a potem – w Narzędziach – opcję Wyszukiwanie zaawansowane.
Google to dla nas nie tylko pozycjonowanie – największa wyszukiwarka świata daje bowiem całkiem sporo ciekawych możliwości, z których na co dzień… mało kto korzysta. Jedną z nich jest właśnie wyszukiwanie plików w internecie przy pomocy operatora filetype. Jeśli kiedykolwiek będziesz potrzebować artykułu naukowego czy wzoru urzędowego podania — spróbuj skorzystać z tego właśnie sposobu, a — prawdopodobnie — znacznie szybciej odnajdziesz niezbędne Ci dokumenty.
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.
