Jak pozycjonerzy walczą z nieetycznymi działaniami konkurencji wobec Twojej strony?
4 min
4 min
Na skróty
Współpraca z agencją SEO to nie tylko pozycjonowanie, ale także stały monitoring strony internetowej oraz wykrywanie depozycjonowania, które wciąż jest wykorzystywane przez nieetycznych pozycjonerów. Niestety, Twoja konkurencja może zastosować techniki, które będą miały na celu obniżenie Twojej pozycji w organicznych wynikach wyszukiwania. Jak się przed tym ochronić? Specjaliści SEO są odpowiedzialni nie tylko za optymalizację, ale również wcześniej wspomniane wykrywanie depozycjonowania. Jeśli konkurencja zacznie korzystać z tego rodzaju nieetycznej strategii, pozycjoner natychmiast podejmie odpowiednie kroki, aby temu zaradzić.
Depozycjonowanie może być przeprowadzone na przykład przez Twoją konkurencję SEO, która działa w tej samej branży i chce osiągać wysokie noty w wyszukiwarce na identyczne słowa kluczowe. Wówczas dochodzi do konfliktu interesów. Warto jednak wiedzieć, że depozycjonowanie nie jest zbyt popularną strategią (swoją drogą to bardzo nieetyczna technika). Firmy wynajmujące specjalistów od SEO wolą zainwestować w pozycjonowanie własnej domeny, niż w obniżanie pozycji innym. Co więcej, tylko niektóre agencje świadczą tego rodzaju usługi, które mają negatywnie wpływać na konkurencję własnego klienta.
Mówiąc o wykrywaniu depozycjonowaniu należy również wspomnieć o kwestiach prawnych. W Polsce nie ma jasnych zapisów na temat tego, czy taka technika jest niedozwolona. Natomiast na podstawie przepisów ustawy z 16. kwietnia 2003 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. nr 153 poz. 1503 ze zm., dalej: u.z.n.k.) możemy wywnioskować, że stosowanie depozycjonowania może nieść za sobą poważne konsekwencje prawne. Dlaczego? To nic innego jak jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, co jest niedozwolone i surowo karane.
Czy wykrywanie depozycjonowania jest łatwe? To zależy od tego, jakie techniki stosuje konkurencja SEO, aby obniżać ranking konkretnej domeny. Niektóre działania są banalnie proste do wykrycia, a inne wymagają wiele czasu. Wykwalifikowany specjalista z pewnością poradzi sobie z takim zadaniem. Oto popularne techniki depozycjonowania:
Pozyskiwanie spamerskich linków – jedno z najczęściej stosowanych rozwiązań, które swoją drogą łatwo wykryć i zlikwidować. Całość polega na pozyskiwaniu odnośników ze spamerskich źródeł niskiej jakości, najlepiej w ogromnej ilości. W takich przypadkach strona internetowa stanie się słabiej widoczna w wyszukiwarce. Co więcej, może także narazić się na karę algorytmiczną, za wątpliwej jakości profil linkowy.
Kopiowanie i duplikowanie świeżej treści – to metoda stosowana nieco rzadziej. Ogólnie kopiowanie treści jest szybko weryfikowane przez algorytm Panda. System nie ma żadnych problemów ze „zrozumieniem” tego, który tekst pojawił się w internecie wcześniej i jest najprawdopodobniej oryginalny. A co, gdy strona publikuje treści, a konkurencja od razu je kopiuje i umieszcza na kilkunastu innych witrynach? W takiej sytuacji algorytm Panda niekoniecznie poradzi sobie z określeniem, która zawartość jest oryginalna. W efekcie domena z autorską treścią może być oznaczona jako witryna z duplicate content, co negatywnie wpłynie na jej pozycję.
Spamerski user generated content – Co publikują użytkownicy? Zwróć uwagę między innymi na sekcję komentarzy pod artykułami. Być może znajdują się tam linki do domen bardzo niskiej jakości? To kolejny sposób na depozycjonowanie.
Obniżanie reputacji – depozycjonowanie często może opierać się na tworzeniu fałszywych opinii, na przykład w zakładce Google Moja Firma. Tego typu techniki mają mały wpływ na SEO, ale ogromny na Twój wizerunek.
Wykrywanie depozycjonowania to nie wszystko. Należy przeciwdziałać takim technikom, szczególnie gdy konkurencja SEO chce nam zaszkodzić. W tym celu najlepiej skorzystać z agencji, która posiada zaplecze w postaci specjalistów i odpowiednich narzędzi. Co więcej, profesjonaliści zajmą się nie tylko wykrywaniem depozycjonowania oraz walką z nieetycznymi technikami, ale także optymalizacją Twojej strony. Ochrona domeny przed tego typu działaniami nie należy do prostych. Wymaga czasu i wiedzy, dlatego warto zdecydować się na pomoc specjalistów. Możesz pomyśleć, że po wykryciu depozycjonowania, najlepiej całe zajście zgłosić do Google. To dobre rozwiązanie, ale tylko w niektórych przypadkach. Na dodatek zgłaszając naruszenie zasad, musisz mieć ku temu konkretne powody oraz dowody. Specjaliści SEO zajmują się całym procesem komunikacji z Google, ale dodatkowo stosują własne techniki, aby odwrócić negatywne efekty depozycjonowania. W jaki sposób? Wykorzystując między innymi Disavow Tool.
Czym jest wcześniej wspomniany Disavow Tool? To narzędzie służące do zrzekania się linków. Jeżeli konkurencja SEO zdobywa odnośniki kierujące do Twojej domeny z niskiej jakości serwisów, możesz spodziewać się spadku pozycji. Właśnie w takich sytuacjach przydaje się Disavow Tool. Warto wiedzieć, że narzędzie nie usuwa odnośników, więc będą one ciągle widoczne na przykład w Google Search Console. Natomiast algorytmy pominą wskazane adresy URL podczas ustalania pozycji w organicznych wynikach wyszukiwania. Jeżeli więc konkurencja SEO stosuje takie linkowanie, pozycjoner szybko zareaguje.
Oczywiście Disavow Tool to nie wszystko, co specjalista może wykonać. To rozwiązanie dedykowane do linkowania. A co zrobić z kradzieżą contentu (regularną lub jednorazową)? W takiej sytuacji warto zgłosić całe zajście do Google. Pamiętaj, że firma nie odpowiada za usuwanie treści z witryny. Jeśli więc chcesz, aby z innej strony internetowej całkowicie zniknęły kradzione teksty, musisz skontaktować się z administratorem lub wejść na drogę sądową. Tak czy owak, Google jest w stanie usunąć domenę z kradzioną treścią ze swojego indeksu. Strona nie będzie więc wyświetlać się w wynikach wyszukiwania Google, co znacznie zmniejszy jej ruch.
Jeżeli konkurencja SEO dodaje fałszywe opinie na Twojej firmowej wizytówce Google, także zgłoś to zajście. Niskie recenzje publikowane z różnych kont w krótkim czasie są dokładnie analizowane. Jeśli Google stwierdzi, że opinie są nieprawdziwe lub dodano je automatycznie, zostaną usunięte. Zawiadomienie powinno być napisane w sposób oficjalny. Najlepiej całość udokumentować dowodami, które mogą świadczyć o tym, że opinie są fałszywe.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.