Bounce rate – jak obniżyć?
6 min
6 min
Na skróty
Założyłeś sklep internetowy i wydaje się, że wszystko działa tak, jak powinno, masz szeroki i różnorodny asortyment, rozbudowany serwis sprzedażowy, starasz się optymalizować i pozycjonować stronę internetową. Jednak obserwujesz, że użytkownicy wchodzą na stronę i po chwili ją opuszczają, nie zapoznając się nawet z jej zawartością? Żeby odpowiednio zrozumieć takie zachowanie, należy sięgnąć do statystyk Google Analytics, a konkretnie sprawdzić parametr tzw. bounce rate – jego odpowiednie przeanalizowanie powinno pomóc w znalezieniu konkretnej przyczyny. Jeśli chcesz dowiedzieć się o innych aspektach SEO, to przeczytaj ten tekst o pozycjonowaniu.
Bounce rate to współczynnik odrzuceń. Precyzując, odrzuceniem określa się jedno wyświetlenie w witrynie, czyli mamy do czynienia z sytuacją, gdy użytkownik wchodzi na stronę i ją opuszcza bez zapoznania się np. z podstroną, która opisuje szczegóły oferty. Takim sesjom Google Analytics przypisuje czas trwania 0 sekund z racji braku dalszych działań w obrębie witryny. Często, zwłaszcza w przypadku firm z branży e-commerce, jest to jeden z podstawowych wskaźników służących do optymalizacji witryny. Jeśli z racji prowadzonej działalności pojawia się konieczność opracowania strategii, tego, jak obniżyć bounce rate, należy przede wszystkim sprawdzić konkretne dane. Można to zrobić na kilku sposobów, sprawdzając współczynnik odrzuceń dla całej witryny (w sekcji „Odbiorcy”, a następnie „Przegląd”), dla danej podstrony (w sekcji „Zachowania” -> „Zawartość witryny” i następnie „Wszystkie strony”), pod względem użycia konkretnych urządzeń (również w dziale „Odbiorcy” -> „Ruch mobilny” i w kolejnym kroku „Przegląd”) oraz pod kątem źródeł ruchu (w sekcji „Pozyskiwanie” -> „Cały ruch”, a następnie „Źródło/medium”).
Jeśli znamy już konkretne wyniki, czas na analizę i zastanowienie się, co one oznaczają. Przede wszystkim warto zburzyć pewien mit i podkreślić, że nie zawsze należy zastanawiać się w pocie czoła nad tym, jak obniżyć bounce rate. Dlaczego? Po prostu dlatego, że nie zawsze oznacza to, że coś jest nietak z naszą witryną. Jeśli prowadzimy bloga lub stronę wizytówkową wszystko jest w porządku, przecież użytkownik dociera do docelowych treści na stronie głównej, cel w takim razie został osiągnięty. Dlatego, mając przed sobą statystyki, przy interpretacji należy uwzględnić:
I najważniejszy fakt w interpretacji – konkretny wskaźnik odrzuceń. Jeśli jest bardzo niski, bliski zeru, prawdopodobnie wynika to z błędów w konfiguracji. Jeśli wynosi powyżej 90%, a interakcje w obrębie witryny pełnią bardzo ważną rolę, na pewno konieczne jest wprowadzenie działań optymalizujących. Wynik ok. 50% jest mniej więcej standardem i nie wymaga naglących zmian.
Gdy na bazie interpretacji doszliśmy do wniosku, że mamy do czynienia z istotnym problemem co do braku aktywności na naszej stronie, należy wziąć pod uwagę rozwiązania, które pozwolą przywrócić odpowiedni wskaźnik bounce rate. Zakres możliwości jest szeroki, możemy np.:
Aby uniknąć błędów związanych z brakiem konwersji na stronie, należy regularnie korzystać z usług analitycznych i badać je pod kątem rozwoju witryny, zmian w jej obrębie, wprowadzanych strategii marketingowych czy pozycjonujących. W ten sposób nawet niekorzystne wyniki poprawimy szybko i sprawnie.
Istnieje szereg technik, dzięki którym możesz obniżyć bounce rate. Stosuj je zależnie od sytuacji, aby uzyskać jak najlepsze efekty. W praktyce im niższy współczynnik odrzuceń będzie notować strona internetowa, tym lepiej.
Użytkownicy wchodzą na Twoją stronę i wychodzą. Postaraj się zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Czy wyniki wyszukiwania były nietrafione? Być może to wina znacznika title oraz meta description, wprowadzających w błąd. A może pod adresem URL jest nieodpowiednia zawartość – nie tego szukają użytkownicy? W każdej z tych odpowiedzi może być nieco prawdy. Musisz znaleźć problem, a dopiero później możliwe będzie jego rozwiązanie.
User Experience, czyli doświadczenie użytkownika, wywiera ogromny wpływ na czas trwania sesji oraz zachowanie internautów. Źle zaprojektowany serwis będzie charakteryzować się krótką sesją oraz wysokim bounce rate. Dlatego należy zadbać o UX, projektując witrynę zgodnie z wymaganiami i oczekiwaniami użytkowników. Zadbaj o krótki czas ładowania, responsywność na urządzeniach mobilnych oraz nawigację wraz z linkowaniem wewnętrznym. Warto pamiętać, że strategia UX może być połączona z SEO. Wówczas serwis będzie nie tylko lepiej widoczny w wyszukiwarce, ale pozyskiwany ruch zacznie konwertować. Taka strategia nosi miano SXO (Search Experience Optimization). Dobre UX zaczyna się od szybkiej i dobrze skonstruowanej strony internetowej, ale wykracza daleko poza te ramy. Jest to suma elementów wizualnych, informacji i interakcji, która składają się na dosłownie wszystkie obszary, gdzie użytkownik korzysta ze strony internetowej. Dbając o UX, dbasz o niski bounce rate.
Współcześni użytkownicy sieci chcą otrzymywać konkretne odpowiedzi na zadawane pytania. Co więcej, informacje te muszą być dostarczane szybko i czytelnie. Ponownie w tym kontekście powraca temat UX. Jeżeli strona posiada wartościowe treści, ale zostały one napisane w nieprzyjazny sposób dla użytkownika, współczynnik bounce rate wzrośnie. Unikaj ścian tekstu, wyskakujących reklam, a także powiadomień, które w jakikolwiek sposób będą rozdrażniać odbiorcę.
Jeśli ciągle nie masz pewności, jakie techniki poprawią bounce rate, testuj różne rozwiązania. Możesz tworzyć różne wersje tej samej strony, a następnie analizować dane – przede wszystkim współczynnik odrzuceń. Jest to niezawodny sposób na wyszukiwanie ewentualnych błędów oraz projektowanie zgodne z UX odbiorców. Testy A/B możesz przeprowadzać dla całych stron, a także ich poszczególnych elementów: przycisków, grafik i tekstów. Przydają się także podczas prowadzenia kampanii reklamowych Google Ads.
Nie zawsze wysoki bounce rate jest problemem dla strony internetowej. W niektórych sytuacjach to naturalne zjawisko, wynikające z tego, w jakim celu powstała konkretna strona. Kiedy wysoki bounce rate nie powinien budzić niepokoju? Oto klasyczny tego przykład: użytkownik czyta artykuł i wychodzi ze strony, ponieważ dowiedział się wszystkiego na dany temat. Mimo to, Google Analytics przypisuje takiej sesji czas trwania równy 0 sekund, a odwiedziny są zaliczane do współczynnika odrzuceń. Istnieje jednak sposób ma modyfikację obliczania bounce rate. W tym celu musisz wykorzystać GTM (Google Tag Manager).
Jeżeli publikujesz artykuły, jedna sesja bez dalszej interakcji nie powinna być traktowana jako odrzucenie. Możesz modyfikować obliczanie bounce rate poprzez wcześniej wspomniany GTM, tworząc specjalną regułę (odpowiednio wcześniej dodając kod HTML do nagłówka strony, zgodnie z wytycznymi Google).
Tworząc regułę, wybierz typ: Minutnik
Następnie ustal przerwę, podając wartość w milisekundach. Dla przykładu, jeżeli wpiszesz w rubrykę wartość 5000, to sesje trwające mniej niż 5 sekund będą uznawane za odrzucenie. Te dłuższe nie, dlatego możesz je interpretować jako zapoznawanie się użytkownika z artykułem.
W ostatnich rubrykach wybierz Page Path + zawiera + adres URL katalogu (możesz wpisać /blog, jeżeli Twój serwis posiada artykuły w tym katalogu).
Jeżeli chcesz otrzymywać nieco bardziej precyzyjne dane na temat zachowań użytkowników, monitoruj także scrollowanie na stronie – w tym celu również należy utworzyć specjalną zmienną – otwórz więc zakładkę Zmienne i wybierz 3 opcje: Scroll Depth Threshold, Scroll Depth Units, Scroll Direction.
Później przejdź do sekcji Reguły, następnie Nowe. Kliknij w ikonę ołówka i w sekcji zaangażowanie użytkownika wybierze opcję głębokość przewijania. Tam skonfiguruj szczegół scrollowania oraz śledzenia tego zjawiska.
Ostatnim etapem jest przejście do sekcji tagi. Utwórz nowy, wybierając GA Universal Analytics, a następnie ustal szczegóły zgodnie z tym schematem:
Na koniec dodaj regułę Scroll Depth Trigger i zapisz ustawienia.
Bounce rate to współczynnik odrzuceń. Określa odsetek użytkowników opuszczających stronę internetową, którzy nie wykonali żadnej interakcji.
Wysoki współczynnik bounce rate może być spowodowany błędami na stronie, nieodpowiednią optymalizacją pod typ urządzenia, niską jakością publikowanej treści lub niedopasowaniem zawartości witryny do intencji odbiorcy. Należy zbadać te kwestie, a następnie podjąć odpowiednie kroki z zakresu UX designu, aby wyeliminować elementy wpływające negatywnie na współczynnik odrzuceń.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.