Co robić po otrzymaniu bana od Google?
4 min
4 min
Na skróty
Ban od Google jest nakładany za poważne naruszenie wytycznych dla webmasterów. Bardzo często stosowanie niedozwolonych technik Black Hat SEO podczas pozycjonowania skutkuje właśnie takim usunięciem z indeksu. Google posiada inteligentne oraz innowacyjne algorytmy, które kompleksowo weryfikują strony internetowe oraz ich historię, więc system wyszukiwarki szybko reaguje na podejrzane działania. Równocześnie warto wiedzieć, że ban jest najsurowszą i najbardziej dotkliwą karą dla domeny. Wbrew powszechnej opinii, jego usunięcie jest możliwe, wystarczy podejść do tej kwestii profesjonalnie, a strona internetowa szybko wróci do indeksu.
Jak to w końcu jest z tym banem od Google? Można go wykryć? Oczywiście, że tak! Zanim jednak dowiesz się, w jaki sposób to zrobić, warto wiedzieć, za co domena może go otrzymać. Przede wszystkim kategorycznie unikaj kopiowania treści. To zwykłe złodziejstwo, za które Google prędko Cię ukarze. Zdecydowanie lepiej napisać własne, unikalne teksty. Popularną, a zarazem niedozwoloną techniką Black Hat SEO podczas pozycjonowania jest także dodawanie „niewidocznej” treści na stronie internetowej – na przykład biały tekst na białym tle. Zwykle w takim contencie umieszcza się słowa kluczowe. Algorytmy Google bardzo szybko docierają do takich działań i odpowiednio na nie reagują. Najczęściej nakładany jest filtr lub w ekstremalnych przypadkach dochodzi do usunięcia domeny z organicznych wyników wyszukiwania. Niedozwoloną techniką jest również tak zwany „Cloaking”, polegający na prezentowaniu w wyszukiwarce innej zawartości, niż na stronie. Google przykuwa ogromną uwagę do wygodny internautów, dlatego chce usuwać ze swojego indeksu domeny stosujące podejrzliwe sposoby na pozycjonowanie. Jeżeli prowadzisz stronę i stosujesz techniki Black Hat SEO, możesz w niedługim czasie spodziewać się bana Google. Gdy Twoja domena zostanie usunięta z indeksu, szybko i drastycznie spadnie ruch na stronie. Dane te sprawdzisz za pomocą Google Analytics. Spostrzeżesz także spadek widoczności w Google Search Console. To podstawowe bodźce, dzięki którym w Twoim umyśle powinna zapalić się czerwona lampka.
Jeżeli nie masz stuprocentowej pewności, czy Twoja domena posiada ban Google, sprawdź to za pomocą wyszukiwarki. Wystarczy wpisać zapytanie „site:TwojaDomena.pl”. Jeżeli Google zwróci wyniki w postaci strony i wszystkich podstron, Twoja domena nie posiada nałożonego bana, ponieważ widnieje w indeksie. Warto wiedzieć, że poza usunięciem z wyników wyszukiwań, strona internetowa może także otrzymać karny filtr algorytmiczny lub ręczny. Takie rozwiązanie jest stosowane, gdy działania Black Hat SEO nie są ekstremalne. Efektem filtra jest spory spadek pozycji, a nie usunięcie z indeksu. Ręczny filtr rozpoznasz po informacji wyświetlanej w Google Search Console (zakładka Ręczne Działania). Dowiesz się także, dlaczego na domenę została nałożona kara. Natomiast filtr algorytmiczny nieco trudniej zweryfikować. Zwykle należy wykorzystać specjalistyczne narzędzia analityczne.
Zarówno w przypadku filtra, jak i bana Google, najlepiej poprosić o pomoc specjalistów z zakresu SEO, na przykład agencję. Usunięcie kary jest możliwe, należy jednak odpowiednio zweryfikować położenie problemu. Pamiętaj, że ban od Google nie został nałożony bez powodu. Strona internetowa musi być doprowadzona do porządku, dopiero wtedy wróci do indeksu. Najlepiej wykonać kompleksowy audyt SEO. Czasami usunięcie jednego bana jest niewystarczające, ponieważ za jakiś czas wyszukiwarka nakłada drugi, ale z innego powodu. Na szczęście audyt SEO pozwoli przeanalizować wszystkie kwestie, aby domena stała się „czysta”, czyli pozbawiona niedozwolonych elementów.
Gdy strona będzie gotowa, należy napisać oficjalne pismo do Google, aby witryna została ponownie zweryfikowana. Cały proces może trwać od kilku dni do kilku tygodni, zależnie od tego, jak bardzo problem jest złożony. Czasami stosowanie niedozwolonych technik pozycjonowania Black Hat SEO przez długi czas się sprawdza. Witryna nie posiada bana Google, ani filtra, więc osoba zarządzająca stroną zaczyna regularnie korzystać z tego rodzaju metod. Z czasem algorytm lub dział SQT (Search Quality Team) nakłada karę na domenę. W takim przypadku usunięcie bana bądź filtra zajmie sporo czasu, ponieważ należy całkowicie wyeliminować niedozwolone elementy (na przykład spamerskie linki, skopiowane treści).
Zawsze w takiej sytuacji pojawia się podstawowe pytanie – usunąć filtr, czy postawić nową stronę internetową? Jeżeli chcesz samodzielnie wykonać kolejną witrynę i ponownie będziesz stosować niedozwolone techniki, tylko stracisz swoje pieniądze oraz cenny czas, pamiętaj o tym. Kara nałożona przez Google powinna być dla Ciebie dobrą nauczką. Warto jednak wiedzieć, że najczęściej dobrym rozwiązaniem jest naprawienie sytuacji, a nie budowa nowej strony. Zaprojektowanie witryny od początku to czas i pieniądze. Czasami usunięcie bana Google będzie po prostu tańsze. Jednak nie jest to główny powód, który sprawia, że lepiej pozostać przy starej domenie. Przede wszystkim pamiętaj, że strona z historią jest bardziej wartościowa niż całkowicie nowy adres URL. Co więcej, być może do Twojej witryny linkuję inne, cenne źródła. Takie odnośniki mają ważne znaczenie dla SEO. Po usunięciu bana od Google wrócisz na swoje pozycje wyszukiwarce, natomiast nowa witryna będzie potrzebować kompleksowego SEO od samego początku. Nie zapomnij także o rozpoznawalności marki. Jeśli posiadasz na przykład sklep internetowy i promujesz własny brand, klienci znają Twoją domenę. Dokładnie zastanów się, czy chcesz ją porzucić. Ponownie budowanie contentu czy zdobywanie linków z wartościowych witryn to czas i pieniądze. Najczęściej usunięcie bana Google jest zdecydowanie korzystniejsze, w porównaniu do tworzenia strony na nowo. Pamiętaj, aby całkowicie unikać działań Black Hat SEO. Jeśli nie posiadasz praktycznej wiedzy w kontekście pozycjonowania, skorzystaj z pomocy wykwalifikowanych specjalistów. Wówczas strategia SEO będzie prowadzona tylko w oparciu o dozwolone techniki, dzięki którym witryna stanie się lepiej widoczna w wyszukiwarce na konwertujące słowa kluczowe.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.