Czym są platformy streamingowe?
3 min
3 min
Według Mediapanel na początku 2024 roku z Netflixa korzystało w Polsce niemal 11 milionów osób. Niewiele niższymi liczbami może się pochwalić Spotify. Platformy streamingowe mają więc ogromny potencjał marketingowy. Co wyróżnia te kanały z perspektywy marketera i jak wykorzystać ich możliwości? O tym w dzisiejszym wpisie; zapraszamy do lektury.
Nie wszyscy wiedzą, że historia streamingu wcale nie rozpoczęła się wraz z Netflixem — a jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku, gdy twórcy RealPlayer próbowali — mimo wolnych z perspektywy czasu łączy internetowych i niskiej jakości odtwarzania — umożliwić streamowanie niektórych kanałów TV.
Zdj 1. Może trudno w to uwierzyć, ale tak wyglądały pierwsze streamingi.
Źródło: Internet Archive
Dziś platformami streamingowymi nazywamy wszystkie serwisy i aplikacje internetowe, które umożliwiają oglądanie filmów, słuchanie muzyki czy nawet granie w gry bez ich pobierania — dzięki nieprzerwanej transmisji danych od dostawcy do użytkownika.
Pojawienie się na rynku pierwszych „współczesnych” platform streamingowych — w 2007 roku Netflixa, kilka miesięcy później — Spotify — zrewolucjonizowało cały przemysł rozrywkowy. Nigdy wcześniej nie było przecież możliwe, aby za cenę comiesięcznej subskrypcji i połączenia z internetem każdy miał (legalny) dostęp do tysięcy albumów muzycznych, filmów i seriali, prawda?
Wszystkie platformy streamingowe można by podzielić tak naprawdę na dwie grupy:
Zdj 2. Platformy streamingowe umożliwiają dostęp do ogromnych bibliotek multimedialnych z dowolnego urządzenia.
Źródło: ecoustics.com/news/netflix-ends-basic-plan/
Błyskawiczna ewolucja największych graczy na rynku streamingowym i wygoda, jaką oferują, pozwoliła im nie tylko konkurować z tradycyjnymi mediami (przede wszystkim telewizją), ale — pod wieloma względami — je wyprzedzić. Zwłaszcza wśród najmłodszych odbiorców. Według brytyjskiej firmy zajmującej się badaniem widowni — GWI — Amerykanie z pokolenia Z i millenialsów spędzają dziennie średnio trzy (!) razy więcej czasu z platformami streamingowymi niż przed telewizorem.
A to oznacza ogromny potencjał marketingowy, który wciąż nie jest do końca wykorzystany przez marketerów.
Polityka platform streamingowych dotycząca reklam jest trochę inna, niż chociażby stacji telewizyjnych. Z prostego powodu — użytkownicy opłacający co miesiąc subskrypcję (często dla kilku usług) oczekują doświadczenia bez reklam. Przez lata nie było więc nawet mowy, aby pomiędzy odcinki seriali Netflixa wplatać przerwy na reklamy.
To jednak się zaczęło zmieniać — dla przykładu wspomniany gigant w niektórych krajach już oferuje użytkownikom tańsze plany subskrypcji w zamian za konieczność obejrzenia krótkich reklam przed rozpoczęciem filmu lub w jego trakcie. Na podobny krok zdecydował się także Max (dawniej HBO), Disney+ oraz Amazon Prime — możliwe, że niedługo dołączy do nich i Apple TV. Inną politykę ma Spotify — które umożliwia korzystanie ze swojej biblioteki za darmo, ale z ograniczonymi funkcjami i — oczywiście — pojawiającymi się co kilka utworów reklamami.
Jeszcze inaczej to wygląda w przypadku platform z transmisjami na żywo — na przykład Twitcha. Z jednej strony reklamodawcy mogą zlecać wyświetlanie reklam na podobnej zasadzie, jak w tradycyjnej TV — czyli w trakcie transmisji. Z drugiej — mogą współpracować bezpośrednio z obecnymi na platformie twórcami, płacąc im za promocję logo marki w trakcie transmisji czy za konkretne aktywności (np. poprowadzenie stream’a z rozgrywki w wyprodukowaną przez firmę grę) — podobnie do influencer marketingu.
Zdj 3. Ogromną zaletą transmisji na Twitchu i YouTubie jest możliwość interakcji między widzami a twórcą.
Źródło: help.twitch.tv/s/article/stream-display-ads
Każda platforma streamingowa może być dobrym kanałem do prowadzenia działań z zakresu content marketingu — mającego swoje miejsce także w SEO — czyli promowania marki poprzez tworzenie treści, które nie mają zachęcić odbiorcy do zakupu, a po prostu dostarczyć mu rozrywki lub wartościowych informacji (tzw. branded content). Świetnym przykładem mogą być brandowane przez firmy podcasty czy realizowane na ich zlecenie filmy dokumentalne.
Temu wszystkiemu sprzyjają same platformy. Pomyśl, jak celne potrafią czasem być propozycje na wieczorny seans od Netflixa czy playlisty generowane przez Spotify. Streamingi wykorzystują równie zaawansowane algorytmy do promocji materiałów od reklamodawców — co umożliwia całkiem głęboką personalizację kampanii reklamowych, zbliżoną do social media.
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.