Marketing sensoryczny to działania z zakresu promocji marki, produktu lub usługi, które mają na celu pobudzać zmysły odbiorców – na przykład wzrok, słuch, węch, smak, czy dotyk. Tego rodzaju strategia pozwala budować świadomość marki i sprawia, że społeczność zaczyna kojarzyć różne bodźce z konkretną firmą. Marketing sensoryczny nie jest dziełem przypadku, a efektem planowania. Rozwiązanie to jest powszechnie stosowane wśród dużych oraz małych marek na całym świecie.
Czy warto korzystać z marketingu sensorycznego?
Działanie marketingu sensorycznego, podobnie jak innych strategii promocyjnych, jest skuteczne, gdy cały proces zostanie odpowiednio zaplanowany. Krótko mówiąc – warto wykorzystać tę technikę, natomiast działania prowadzone bez konkretnej analizy do niczego nie doprowadzą. Za każdą kampanią reklamową stoi jasna i kompleksowo zaplanowana strategia.
Główną zaletą marketingu sensorycznego jest efekt w postaci większej świadomości na temat marki wśród społeczności. Potencjalni klienci zaczynają kojarzyć konkretny element (bodziec) z danym brandem. Atutem tej techniki jest także jej prostota. Naprawdę nie musisz szczególnie się wysilać, aby wdrożyć marketing sensoryczny. Wystarczy podstawowa wiedza z zakresu promocji marki oraz znajomość własnych odbiorców, ich zachowań, upodobań oraz preferencji zakupowych. Z pewnością pomocne okaże się przygotowanie persony oraz jej dokładne scharakteryzowanie.
Sposoby na wprowadzenie marketing sensoryczny
Zależnie od tego, jaką dokładnie działalność prowadzisz, wdrożenie marketingu sensorycznego będzie wyglądać inaczej. Nie mówimy o szczegółowych niuansach całej strategii, ale samym wykorzystaniu poszczególnych zmysłów, aby wpłynąć na odbiorców. Inaczej swoją kampanię będzie realizować e-commerce działający na całą Polskę, a inne rozwiązania zastosuje na przykład lokalna restauracja. Internet narzuca pewne ograniczenia na marketing sensoryczny – trudno poczuć zapach siedząc przed ekranem monitora – ale mimo to strategia ta doskonale sprawdza się w sieci. Wystarczy wiedzieć, jak ją wykorzystać dla dobra własnej marki.
Prowadzenie marketingu sensorycznego w celu pobudzenia wszystkich zmysłów za pomocą jednej reklamy jest praktycznie niemożliwe. Potrzeba do tego rozbudowanej kampanii. Jednak pamiętaj, że celem tej strategii nie jest od razu działanie na wszystkie zmysły – wystarczy wpłynąć na jeden, za pomocą silnego i przyjemnego bodźca. Oczywiście marketing sensoryczny musi być dopasowany do odbiorcy, aby mógł zadziałać. Stąd wynika potrzeba przygotowania persony oraz charakterystyki grupy docelowej. Każda osoba już po pierwszym kontakcie z działaniami marketingowymi, powinna kojarzyć dany element z konkretną marką. Wówczas strategia jest skuteczna i rzeczywiście działa.
Wdrożenie marketingu sensorycznego jest proste, jednak do osiągnięcia jak najlepszych wyników, należy przygotować naprawdę intrygującą kampanię, która zadziwi społeczność. Zacznijmy od czegoś prostego: zwykły poczęstunek w sklepie, czy na ulicy w ramach degustacji. To banalny, a zarazem efektywny sposób na pobudzenie zmysłu smaku oraz zapachu, co jest przykładem marketingu sensorycznego. W tym samym celu umieszcza się próbki perfum lub kosmetyków w perfumeriach. Wzrok pobudzi innowacyjna, nietypowa lub oryginalna reklama, która będzie przyciągać uwagę. Słuch to zmysł, na który wpłynie muzyka – McDonald’s doskonale udowadnia to dzięki swojej melodii „Para-pa-pa-pam, I’m Lovin’ It!”.
Przykłady udanego marketingu sensorycznego
W jaki sposób różne marki na całym świecie wpływają na swoich klientów za pomocą marketingu sensorycznego? Przyjrzymy się im bliżej:
Starbucks – ideą wszystkich kawiarni Starbucks na świecie jest mielenie ziaren kawy na miejscu, bezpośrednio podczas obsługiwania klientów. Sklepy nie otrzymują gotowego surowca. Obowiązkiem baristów jest zmielenie ziaren w czasie pracy. Dlaczego firma zdecydowała się na taki krok? Wbrew pozorom, nie chodzi o świeżość kawy. Nawet gdyby została zmielona wcześniej, i tak zachowałaby swój genialny smak. Rozwiązanie to ma za zadanie wpłynąć na zmysły klientów oraz osób, które właśnie przechodzą obok kawiarni. Podczas mielenia ziaren, w powietrzu unosi się niezwykle intensywny zapach kawy, co wpływa na zmysły osób w pobliżu i kojarzy się z marką Starbucks.
Colgate – w ciekawy sposób na umysł społeczności wpłynęło Colgate. Marka nie tylko zrealizowała kampanię opierającą się na marketingu sensorycznym, ale dodatkowo przypomniała społeczności o tym, aby jak najczęściej szczotkować zęby, szczególnie po spożywaniu słodyczy. Na czym polegała cała kampania? Podczas corocznej imprezy „Miesiąc zdrowia jamy ustnej”, dzieci oraz dorośli otrzymali przekąski w formie lodów i lizaków. Po ich zjedzeniu patyczek zawierał ukrytą wiadomość. Nie dość, że kształtem przypominał szczoteczkę do zębów, to na jego powierzchni znajdowało się logo Colgate z napisem: „Don’t Forget”, co oznacza „Nie zapomnij” i nawiązuje do konieczności szczotkowania zębów po posiłku.
Łączenie różnych metod marketingowych – SEO i SXO
Marketing sensoryczny może (a nawet powinien) być łączony z różnymi innymi metodami na promocję własnej marki. W przytoczonych wcześniej przykładach Starbucks nie tylko wpływa na zmysły klientów, ale dodatkowo udowadnia, że stosuje tylko i wyłącznie świeże surowce najwyższej jakości, przy okazji przedstawiając swoje know-how na temat przygotowywania kawy. Z kolei Colgate wpisuje się w społeczną odpowiedzialność biznesu (CSR), realizując kampanie promujące własną markę oraz zdrowy tryb życia. Niezwykle istotne w marketingu internetowym jest to, aby łączyć różne techniki w celu zwiększenia skuteczności przekazu, ale także pewności, że zostanie on odebrany przez użytkowników internetu. Widoczność zapewnia SEO – pozycjonowanie sprawia, że witryna jest wysoko w wynikach wyszukiwania. Prawdopodobieństwo, że odbiorca zobaczy komunikat i podziałają na niego techniki marketingowe jest o wiele większe. Natomiast SXO (połączenie SEO i UX) sprawia, że pobyt na stronie jest przyjemny, zapamiętany, intuicyjny. Dzięki temu zwiększa się konwersja, a także zysk – szczególnie ze sprzedaży w sklepach online. Jeśli chcesz zacząć korzystać z marketingu sensorycznego, to doskonale. Nie zapominaj jednak o podstawach, jakimi są SEO i UX. Marketing sensoryczny może być również częścią strategii UX, jeśli zamierzasz w niej umieścić działanie na zmysły. Dowiedz się więcej o SXO .