Real Time Marketing z roku na rok staje się coraz popularniejszy. Odpowiedzi na trendy oraz wydarzenia, które akurat mają miejsce w kraju, lub wśród danej grupy społecznej, zyskują na popularności. Głównie ze względu na pozytywny odbiór, jaki otrzymują. Użytkownicy internetu lubią wiedzieć, że marka, którą wspierają jest na bieżąco i potrafi często w żartobliwy sposób odpowiedzieć. Czy każdy RTM jest dobry? Czy w każdej branży warto na niego stawiać? Odpowiadamy na te pytania poniżej!
Na czym polega pójście z modą w social mediach?
Real Time Marketing w mediach społecznościowych polega na przygotowaniu i publikacji treści w momencie, w którym panuje dany trend. Może to być na przykład moda na edytowanie zdjęcia/grafiki w określony sposób, tworzenie kolażu lub używanie tekstu, który akurat jest bardzo popularny. Kluczowy jest czas. RTM musi być teraźniejszy i odpowiadać możliwie najszybciej na daną sytuację.
Jak to zrobić?
Musisz śledzić bieżącą sytuację. Sprawne wykorzystanie RTM wymaga wiedzy z bardzo szerokiego zakresu. Posty z tej kategorii często odnoszą się do sytuacji na pozór zupełnie niezwiązanych z Twoją branżą czy działalnością. Chodzi o dobranie sytuacji, jej modyfikację i odpowiednie dopasowanie jej do Twoich mediów społecznościowych czy po prostu kanału przekazu.
Kto robi to dobrze?
Netflix – Odpowiedzi Netflixa stały się już klasyką! Przy każdym nowym serialu oraz filmie, który jest zaplanowany pod względem emisji, ekipa Netflixa publikuje szereg postów nawiązujących do nich. Istotne są także interakcje z odbiorcami. Twórcy kanału praktycznie od razu reagują na większość komentarzy w sposób humorystyczny, z wykorzystaniem gifów. Dodatkowo, Netflix reaguje także na inne, zewnętrzne wydarzenia tworząc grafiki lub dopasowując treści. Poszukują także seriali i filmów, które będą pasowały do danego tematu i na tej podstawie tworzą content. To bardzo przemyślana strategia, dlatego nie jest dziwne, że wiele innych marek inspiruje się działaniami marketingowymi Netflixa.
Ikea – Pomimo kilku PR-owych wpadek w ostatnich czasach, Ikea naprawdę może pochwalić się swoim Real Time Marketingiem. Większość tego typu kampanii miała miejsce w zeszłym roku, kiedy to duży dyskont meblowy odpowiadał na działania m.in.: domów mody (Balenciaga), seriali (Gra o Tron) czy elektroniki (Apple). Tworząc wpisy dotyczące wydarzeń, wykorzystują produkty i zdjęcia katalogowe, przerobione jednak w odpowiedni sposób.
Burger King – Działania Burger Kinga na całym świecie prawie zawsze wiążą się z sensacją. Marka używa do komunikacji social mediów, zwłaszcza twittera. Legendą jest już “kłótnia” fast foodu z McDonaldem. Dodatkowo, Burger King bardzo często odwołuje się do bieżących wydarzeń, które w humorystyczny sposób prezentuje.
Jakie są zagrożenia?
Istnieje szereg zagrożeń, na które jesteś narażony w przypadku RTM. Są to:
- Opóźnienie – wystarczy kilka godzin zwłoki i Twój post już straci na wartości humorystycznej. Co gorsza, możesz wręcz zostać skrytykowany lub wyśmiany. Czas to klucz!
- Niedopasowanie sytuacji do naszej działalności – Nie każda sytuacja nadaje się do dostosowania dla Twojego biznesu. Jeśli zajmujesz się np. poważną kancelarią, nie korzystaj z trendów związanych z tematami odbieranymi powszechnie jako bulwersujące czy niesmaczne.
- Wykorzystanie nieodpowiedniej sytuacji – Podobnie jak w poprzednim punkcie, nie każda sytuacja nadaje się w ogóle do przerobienia w żart. Powinieneś bardzo uważać, jeśli chcesz dodać jakiś wpis jako pierwszy. Jeśli trafisz – świetnie! Jeśli nie – możesz ponieść tego bardzo gorzkie konsekwencje.