Optymalizacja strony – nagłówki. Uporządkuj je!
4 min
4 min
Na skróty
Optymalizacja witryny to wielozadaniowy, długotrwały proces, który uwzględniamy w ramach strategii SEO. Jednym z jego etapów jest praca nad contentem, który znajduje się na stronie internetowej. W przypadku tekstów liczy się zarówno zwrócenie uwagi na ich objętość, jakość, użyteczność czy klarowność, jak również strukturę, odpowiednie uporządkowanie, które zapewnia m.in. poprawne użyciu hierarchicznych nagłówków. Dlaczego jest to tak istotna kwestia? W jaki sposób wykorzystać nagłówki, aby skutecznie zwiększyć widoczność witryny w wyszukiwarce?
Jeśli, jak dotąd, udostępniałeś na swojej stronie teksty pisane ciągiem, pozbawione takich wyróżników, jak nagłówki H1, H2, H3, zmarnowałeś przynajmniej częściowo ich potencjał – dlaczego? Stworzyłeś w ten sposób chaotyczne treści, które:
Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, łatwo zauważyć, że nagłówki na stronie są niezwykle pożyteczne, które z nich w takim razie należy uwzględniać i czym się one różnią? Do wyboru tak naprawdę mamy sześć głównych rodzajów nagłówków numerowanych kolejno: H1, H2, H3 etc., ale to trzy pierwsze stosujemy najczęściej, czyli:
Najważniejszy, główny wyróżnik, który powinien zawierać najistotniejsze słowo kluczowe. Jeśli optymalizujemy artykuł blogowy, nagłówkiem H1 oznaczymy jego tytuł, w przypadku opisu produktu będzie to jego nazwa, podobnie w przypadku konkretnej kategorii itd.
Nagłówek drugiego stopnia, który rozdziela treści, również powinien zawierać słowa kluczowe, naturalnie powiązane z treścią. Gdy wykorzystujemy ten rodzaj nagłówka w pracy nad strukturą artykułu, będzie on funkcjonował jako śródtytuł. W porządkowaniu opisów produktów są to często nagłówki typu „Skład”, „Zastosowanie” itp.
Nagłówek trzeciego stopnia, o mniejszej wartości, również traktowany jak śródtytuły, podrzędny względem H2. W tym przypadku warto stosować synonimy słów kluczowych, aby nie dopuścić do przesycenia nimi tekstu.
Ewentualnie użycie nagłówków H4, H5, H6 opiera się na tej samej zasadzie, mamy więc do czynienia kolejno z wyróżnikami niższego stopnia. Wszystko to najlepiej zrozumieć na przykładzie struktury książki w formie spisu treści: tytuł (H1), rozdział (H2), podrozdział (H3) itd.
Wydaje Ci się, że użycie nagłówków jest banalnie proste? Jeśli tak, bądź czujny, ponieważ okazuje się, że podczas optymalizacji witryny w tym aspekcie często mamy do czynienia z licznymi błędami. Do tych najpopularniejszych należą m.in.:
Nagłówki a SEO – czy rzeczywiście to powiązanie jest tak ważne? Absolutnie tak. Poprawna struktura treści, które znajdują się na Twojej stronie to jeden z czynników rankingowych Google. Nie chodzi tylko o indeksację, widoczność w wynikach wyszukiwania, ale również o to, jak Twój content wygląda w oczach odbiorców, nierzadko – potencjalnych klientów, w jakim stopniu odpowiada ich oczekiwaniom. Jeśli zależy Ci na tym, aby użytkownicy często odwiedzali witrynę, spędzali na niej więcej czasu, chętnie powracali, dokonywali konwersji, powinieneś zadbać o wszystkie elementy optymalizacji, również tak niepozorne na hierarchiczne nagłówki. Poprawnie uporządkowane treści świadczą o Twoim profesjonalizmie, są lepiej przyswajalne, bardziej pomocne, wyżej oceniane, łatwiej przekonują – wszystko to wpływa na pozycjonowanie, kwestie wizerunkowe, marketingowe, zwiększa także Twoją konkurencyjność. Pamiętaj, że liczy się nie tylko to, co udostępniasz na swojej stronie, ale i to, jak to robisz – umiejętne połączenie treści i formy to najlepsze rozwiązanie, jeśli zależy Ci na efektywności witryny.