Na skróty
W dzisiejszym wpisie przybliżymy narzędzie Smartlook — aplikację do monitorowania i analizy zachowań użytkowników stron WWW (i nie tylko). Poznaj jej możliwości — i dowiedz się, dlaczego warto ją przetestować.
Smartlook to należąca do amerykańskiego giganta informatycznego — firmy Cisco — platforma online, umożliwiająca zapisywanie, obserwację oraz analizę aktywności, jakie podejmują użytkownicy na naszej stronie internetowej. Pozwala zobaczyć m.in., jakimi „ścieżkami” poruszają się użytkownicy pomiędzy sekcjami witryny; przy których elementach spędzają najwięcej czasu, jak radzą sobie z formularzami, a nawet — które przyciski klikają najczęściej.
Narzędzie dedykowane jest nie tylko stronom WWW oraz aplikacjom webowym — tak jak np. konkurencyjny, nieco popularniejszy Hotjar — ale wspiera także aplikacje mobilne.
Wyróżnia się również bardzo prostą, bezproblemową integracją. Ze Smartlook można połączyć tak naprawdę każdą witrynę: niezależnie, czy została zbudowana od zera, czy w którymś z popularnych CMS-ów/kreatorów WWW. Wystarczy dodać kilka linijek do kodu JavaScript strony — i gotowe. W równie prosty sposób możemy zintegrować narzędzie z platformami pokroju Slacka czy Zapiera.
Jeżeli chodzi o to, co oferuje nam „narzędziownik” Smartlooka — znajdziemy w nim tak naprawdę wszystko, co będzie potrzebne do wnikliwej analizy jakościowej doświadczeń, jakie towarzyszą korzystaniu z naszej strony/aplikacji.
Podstawową funkcją są always-on recordings, czyli dostęp do nagrań całych sesji użytkowników na stronie — od momentu jej otwarcia do opuszczenia witryny. Zapisane nagrania możemy oczywiście filtrować według całej palety właściwości: czasu trwania sesji, liczby wykonanych działań, lokalizacji, systemu operacyjnego, z którego korzysta użytkownik, a nawet tego, skąd trafił on na naszą stronę. Dzięki temu nie musimy analizować każdej sesji — a tylko te, które mogą dać nam wartościowe insighty; możemy także porównywać zachowania różnych grup odbiorców.
Bardzo przydatną opcją jest przy tym śledzenie eventów. Smartlook pozwala zdefiniować, na jakich aktywnościach użytkowników chcemy skupić analizę (na kliknięciach w przycisk Call to action? A może na interakcjach z koszykiem zakupowym?). A następnie — sam filtruje zapisane nagrania sesji tak, by odtworzyć tylko te momenty, które rzeczywiście nas interesują.
Mamy też do dyspozycji narzędzie do analizy tzw. lejków (funnels) — czyli ścieżek, po jakich mogą poruszać się użytkownicy strony, docelowo mających prowadzących do konwersji. Smartlook pozwala nam wyznaczyć taką ścieżkę — czy to przy pomocy linków do kolejnych podstron, czy powiązanych ze sobą eventów — i, na podstawie zapisanych nagrań sesji, analizować: na którym etapie potencjalni klienci wypadają z lejka? Jaki ich odsetek dociera do samego końca i, na przykład, dokonuje zakupu? A jaki — dodaje produkty do koszyka, ale ich nie kupuje?
Poza narzędziami opartymi na nagraniach sesji Smartlook generuje także mapy ciepła (heatmaps) — dostępne jednak tylko dla stron WWW i aplikacji webowych. Dlaczego? Z jednego powodu — heatmaps są po prostu graficznym przedstawieniem tego, jak zachowują się kursory użytkowników. Pokazują, jakie elementy najczęściej klikają odwiedzający, jak przesuwają kursor przy przechodzeniu do kolejnych podstron, gdzie się zatrzymują, a także — jak daleko „scrollują” stronę.
Z każdego z tych narzędzi możemy korzystać już w wersji darmowej Smartlooka. Cisco oferuje co prawda również i płatne wersje swojej platformy (od 55 euro miesięcznie), ale na potrzeby mniejszych serwisów, darmowy pakiet powinien w zupełności wystarczyć.
Dlatego też polecamy sprawdzić jego możliwości wszystkim:
Przy okazji, warto też porównać możliwości Smartlooka z podobnymi narzędziami — na przykład z Hotjar, o którym piszemy w innym artykule
Zawodowy copywriter oraz student psychologii na Uniwersytecie Warszawskim. W świecie marketingu internetowego równie mocno, co chwytliwe (i wartościowe) treści interesuje go dobry design. Gdy nie zajmuje się tworzeniem contentu, odkrywa perełki kina niezależnego i pracuje nad własnymi opowiadaniami.