Ban od Google – jak usunąć? Co zrobić?
7 min
7 min
Na skróty
Ban od Google jest nakładany za poważne naruszenie wytycznych dla webmasterów. Bardzo często stosowanie niedozwolonych technik Black Hat SEO podczas pozycjonowania skutkuje właśnie takim usunięciem z indeksu. Google posiada inteligentne oraz innowacyjne algorytmy, które kompleksowo weryfikują strony internetowe oraz ich historię, więc system wyszukiwarki szybko reaguje na podejrzane działania. Równocześnie warto wiedzieć, że ban jest najsurowszą i najbardziej dotkliwą karą dla domeny. Wbrew powszechnej opinii, jego usunięcie jest możliwe, wystarczy podejść do tej kwestii profesjonalnie, a strona internetowa szybko wróci do indeksu.
Jak to w końcu jest z tym banem od Google? Można go wykryć? Oczywiście, że tak! Zanim jednak dowiesz się, w jaki sposób to zrobić, warto wiedzieć, za co domena może go otrzymać. Przede wszystkim kategorycznie unikaj kopiowania treści. To zwykłe złodziejstwo, za które Google prędko Cię ukarze. Zdecydowanie lepiej napisać własne, unikalne teksty. Popularną, a zarazem niedozwoloną techniką Black Hat SEO podczas pozycjonowania jest także dodawanie „niewidocznej” treści na stronie internetowej – na przykład biały tekst na białym tle. Zwykle w takim contencie umieszcza się słowa kluczowe.
Algorytmy Google bardzo szybko docierają do takich działań i odpowiednio na nie reagują. Najczęściej nakładany jest filtr lub w ekstremalnych przypadkach dochodzi do usunięcia domeny z organicznych wyników wyszukiwania. Niedozwoloną techniką jest również tak zwany „Cloaking”, polegający na prezentowaniu w wyszukiwarce innej zawartości, niż na stronie. Google przykuwa ogromną uwagę do wygodny internautów, dlatego chce usuwać ze swojego indeksu domeny stosujące podejrzliwe sposoby na pozycjonowanie. Jeżeli prowadzisz stronę i stosujesz techniki Black Hat SEO, możesz w niedługim czasie spodziewać się bana Google. Gdy Twoja domena zostanie usunięta z indeksu, szybko i drastycznie spadnie ruch na stronie. Dane te sprawdzisz za pomocą Google Analytics. Spostrzeżesz także spadek widoczności w Google Search Console. To podstawowe bodźce, dzięki którym w Twoim umyśle powinna zapalić się czerwona lampka.
Zobacz: Protokół SSL – czym jest i jak wdrożyć?
Pierwszą oznaką nałożenia kary przez Google jest fakt, że strona zaczyna notować znacznie mniejszą liczbę odwiedzin. Dzieje się tak, ponieważ jej odnalezienie w wynikach wyszukiwania staje się bardzo utrudnione bądź wręcz niemożliwe. Z tego powodu organiczny ruch zamiera.
W tym miejscu warto wytłumaczyć, jaka jest różnica między zwykłą karą wiążącą się z nałożeniem filtrów na witrynę a całkowitym banem. Tą pierwszą dostać można za nieetyczne praktyki stosowane w celu pozycjonowania strony. Zaliczają się do nich, między innymi: zduplikowane, nienaturalne treści, wątpliwej jakości linki czy spam. Filtry nakładane są automatycznie przez odpowiednie boty algorytmiczne albo na skutek ręcznej interwencji zespołu Google. Tego rodzaju ograniczenia mogą być całościowe lub tylko częściowe, na przykład wyłącznie na wybrane frazy. Z banem sytuacja się komplikuje. Jest to rzadko stosowana kara, ale skutkuje całkowitym wyłączeniem strony z indeksu Google. Oznacza to, że nie da się jej już wyszukać i w praktyce może to oznaczać jej koniec.
Zobacz: Co robić po otrzymaniu bana od Google?
Sprawdzenie, czy strona ma bana odbywa się w bardzo prosty sposób. Jeżeli w nagły sposób przestała ona generować ruch i spadek jest drastyczny, coś jest na rzeczy. By się upewnić, wystarczy wpisać w okienko wyszukiwania frazę: “site:nazwa_domeny”. Jeżeli pojawiają się wyniki, to oznacza to, że ciągle istnieje w indeksie i ominęła ją najcięższa z kar.
Zdj 1. Weryfikacja, czy strona nie ma bana w Google.
Źródło: Google.
W dalszej kolejności należy sprawdzić, czy nie zostały na witrynę nałożone filtry. W przypadku filtrów ręcznych, można zrobić to za pomocą Google Search Console. W zakładce “ręczne działania” można odnaleźć informacje na temat ewentualnych wykroczeń. Mają to wiedzę można je wyeliminować zgodnie z wytycznymi i znieść działanie filtra na stronę.
Sprawa komplikuje się bardziej w przypadku filtrów nałożonych przez algorytmy. Tym nie towarzyszą komunikaty. Można je wyłapać poprzez monitorowanie ruchu na stronie. Znaczący spadek odwiedzających, połączony z ciągłą obecnością strony w indeksie i brakiem kar ręcznych, z dużą dozą prawdopodobieństwa sugeruje obecność filtrów algorytmicznych. By się ich pozbyć, trzeba znaleźć przybliżony termin, w którym zaczęła się tendencja spadkowa i sprawdzić, czy w tym okresie nie dokonano na stronie jakichś zmian lub nie pojawiła się nowa aktualizacja zasad działania algorytmów. Ułatwi to zidentyfikowanie problemu i pozbycie się go.
Zarówno w przypadku filtra, jak i bana Google, najlepiej poprosić o pomoc specjalistów z zakresu SEO, na przykład agencję. Usunięcie kary jest możliwe, należy jednak odpowiednio zweryfikować położenie problemu. Pamiętaj, że ban od Google nie został nałożony bez powodu. Strona internetowa musi być doprowadzona do porządku, dopiero wtedy wróci do indeksu. Najlepiej wykonać kompleksowy audyt SEO. Czasami usunięcie jednego bana jest niewystarczające, ponieważ za jakiś czas wyszukiwarka nakłada drugi, ale z innego powodu. Na szczęście audyt SEO pozwoli przeanalizować wszystkie kwestie, aby domena stała się „czysta”, czyli pozbawiona niedozwolonych elementów.
Zobacz: Dlaczego warto oddać dobór słów kluczowych specjalistom?
Gdy strona będzie gotowa, należy napisać oficjalne pismo do Google, aby witryna została ponownie zweryfikowana. Cały proces może trwać od kilku dni do kilku tygodni, zależnie od tego, jak bardzo problem jest złożony. Czasami stosowanie niedozwolonych technik pozycjonowania Black Hat SEO przez długi czas się sprawdza. Witryna nie posiada bana Google, ani filtra, więc osoba zarządzająca stroną zaczyna regularnie korzystać z tego rodzaju metod. Z czasem algorytm lub dział SQT (Search Quality Team) nakłada karę na domenę. W takim przypadku usunięcie bana bądź filtra zajmie sporo czasu, ponieważ należy całkowicie wyeliminować niedozwolone elementy (na przykład spamerskie linki, skopiowane treści).
Zdj 2. Zasady przeciwdziałania blokadzie strony przez Google.
Źródło: Android Authority.
Zawsze w takiej sytuacji pojawia się podstawowe pytanie – usunąć filtr, czy postawić nową stronę internetową? Jeżeli chcesz samodzielnie wykonać kolejną witrynę i ponownie będziesz stosować niedozwolone techniki, tylko stracisz swoje pieniądze oraz cenny czas, pamiętaj o tym. Kara nałożona przez Google powinna być dla Ciebie dobrą nauczką. Warto jednak wiedzieć, że najczęściej dobrym rozwiązaniem jest naprawienie sytuacji, a nie budowa nowej strony. Zaprojektowanie witryny od początku to czas i pieniądze. Czasami usunięcie bana Google będzie po prostu tańsze. Jednak nie jest to główny powód, który sprawia, że lepiej pozostać przy starej domenie. Przede wszystkim pamiętaj, że strona z historią jest bardziej wartościowa niż całkowicie nowy adres URL. Co więcej, być może do Twojej witryny linkuję inne, cenne źródła. Takie odnośniki mają ważne znaczenie dla SEO. Po usunięciu bana od Google wrócisz na swoje pozycje wyszukiwarce, natomiast nowa witryna będzie potrzebować kompleksowego SEO od samego początku. Nie zapomnij także o rozpoznawalności marki.
Jeśli posiadasz na przykład sklep internetowy i promujesz własny brand, klienci znają Twoją domenę. Dokładnie zastanów się, czy chcesz ją porzucić. Ponownie budowanie contentu czy zdobywanie linków z wartościowych witryn to czas i pieniądze. Najczęściej usunięcie bana Google jest zdecydowanie korzystniejsze, w porównaniu do tworzenia strony na nowo. Pamiętaj, aby całkowicie unikać działań Black Hat SEO. Jeśli nie posiadasz praktycznej wiedzy w kontekście pozycjonowania, skorzystaj z pomocy wykwalifikowanych specjalistów. Wówczas strategia SEO będzie prowadzona tylko w oparciu o dozwolone techniki, dzięki którym witryna stanie się lepiej widoczna w wyszukiwarce na konwertujące słowa kluczowe.
Zidentyfikowałeś i pozbyłeś się źródła problemu, a następnie udało Ci się cofnąć kary od Google. Po kłopocie? Niestety nie, przywrócenie strony do indeksu zajmie nieco czasu. W optymistycznym wariancie oznacza to parę tygodni. Tygodni podczas, których strona nie spełnia swoich podstawowych funkcji i nie trafia do odwiedzających. Oznacza to długi okres z brakiem ruchu i konwersji. Niekiedy jednak zdarza się, że trwa to jeszcze dłużej, a najbardziej ekstremalne przypadki powrotu domeny do indeksu mogą trwać nawet pół roku!
Zobacz: Pozycjonowanie branży sportowej – jak to robić?
Jak widać kary, które można otrzymać od Google są bardzo surowe i nawet jeżeli uda się je wykryć w miarę szybko, ich konsekwencje mogą ciągnąć się miesiącami lub jeszcze dłużej. Jest to najlepszy argument za tym, by pozycjonowanie strony prowadzić zgodnie z obowiązującymi, etycznymi standardami i powierzać to zadanie profesjonalistom, którzy wiedzą co robią.
Jakie są najczęstsze pytania i odpowiedzi na temat banów od Google?
Czym jest ban od Google?
Ban od Google oznacza, że strona internetowa została usunięta z indeksu wyszukiwarki lub ukryta przed robotami Google. To blokada nałożona przez Google na stronę uniemożliwiająca jej pojawienie się w wynikach wyszukiwania Google.
Jak sprawdzić, czy moja strona została zbanowana przez Google?
W tym celu skorzystaj z Google Search Console lub Google Analytics 4. Narzędzia te informują o ruchu organicznym na Twojej stronie i mogą dostarczyć informacji na temat ewentualnego bana.
Jak uniknąć bana od Google?
Aby uniknąć bana od Google, należy przestrzegać wytycznych dla webmasterów. Ważne jest, aby tworzyć unikalne i wartościowe treści, unikać łamania zasad i manipulacji wynikami wyszukiwania. Regularnie sprawdzaj kody źródłowe swojej strony i usuwaj wszelkie nieprawidłowości.
Co zrobić, jeśli strona została zbanowana przez Google?
Przede wszystkim sprawdź, czy Twoja strona nie narusza żadnych wytycznych Google. Możesz również skonsultować się z pracownikiem Google dla webmasterów, który udzieli porad i wskazówek dotyczących odbanowania strony.
Jak usunąć ban od Google?
Aby usunąć bana od Google, należy podjąć odpowiednie kroki w celu poprawy strony i naprawienia ewentualnych naruszeń wytycznych. Skonsultuj się w tym celu z pracownikiem Google dla webmasterów, który udzieli szczegółowych wskazówek dotyczących poprawy strony i odbanowania jej.
Czy ban od Google można usunąć?
Tak, ban od Google można usunąć. Jednakże wymaga to podjęcia odpowiednich działań mających na celu poprawę strony i naprawienie ewentualnych naruszeń wytycznych Google. W niektórych przypadkach może być konieczne zgłoszenie wniosku o ponowne rozpatrzenie strony.
Co oznacza ban ręczny od Google?
Ban ręczny od Google oznacza, że blokada została nałożona na stronę przez pracownika Google, a nie automatyczny algorytm. Ban ręczny jest najbardziej powszechny w przypadku naruszenia wytycznych Google w sposób celowy i z premedytacją.
Czy można otrzymać ban od Google za nieuczciwe praktyki SEO?
Jeśli Twoja strona stosuje niezgodne z wytycznymi Google techniki SEO, tzn. manipuluje wynikami wyszukiwania za pomocą podejrzanych praktyk, istnieje ryzyko nałożenia bana lub filtru przez Google.
Jak działają filtry Google?
Filtry Google to narzędzia służące do wykrywania i karania za złe praktyki w zakresie optymalizacji stron internetowych. Filtry mogą być implementowane zarówno automatycznie (filtr algorytmiczny), jak i ręcznie (filtr ręczny).
Jak uniknąć nałożenia filtru od Google?
Aby uniknąć nałożenia filtru od Google, należy przestrzegać wytycznych Google dla webmasterów. Ważne jest, aby stosować techniki White Hat SEO i unikać manipulacji oraz łamania zasad prowadzących do nałożenia filtru przez Google.