Core Web Vitals w pozycjonowaniu stron
7 min
7 min
Na skróty
Spis treści:
Wyszukiwarka Google ma za zadanie wyświetlać użytkownikom jak najlepiej dopasowane wyniki organiczne do konkretnego zapytania. System wyszukiwania opiera się na szeregu algorytmów, a każdy z nich ocenia witrynę pod innym kątem, aby następnie przygotować ranking. W procesie analizy stron internetowych roboty Google rozpatrują nie tylko content lub linkowanie zewnętrzne, ale także optymalizację techniczną oraz UX design. Aby zagwarantować użytkownikom jak najlepsze doznania, wyszukiwarka chce promować tylko i wyłącznie strony najwyższej jakości, spełniające określone wytyczne. Dlatego w maju 2020 roku Google opublikowało Core Web Vitals, czyli Podstawowe Wskaźniki Internetowe.
Za pomocą Core Web Vitals wyszukiwarka Google wysyła jasny sygnał do webmasterów, specjalistów SEO oraz właścicieli stron internetowych. Optymalizacja witryny to nie tylko maksymalne uproszenie kodu źródłowego, kompresja grafik, ustawienie meta danych, czy atrybutów alt grafik. Istotną rolę w pozycjonowaniu odgrywa także UX design, czyli dostosowanie serwisu do potrzeb użytkownika, aby korzystanie z niego gwarantowało internaucie jak najlepsze doznania. Wędrówka po poszczególnych podstronach powinna być płynna, a sesja jak najbardziej ergonomiczna i satysfakcjonująca dla internauty.
Źródło: Opracowanie własne.
Core Web Vitals to Podstawowe Wskaźniki Internetowe wykorzystywane przez wyszukiwarkę Google do ustalania jakości strony internetowej poprzez analizę witryny w trakcie jej renderowania oraz po wczytaniu. Całość opiera się na trzech wskaźnikach:
Wskaźniki te powinny mieścić się w skali przygotowanej przez zespół Google. Wówczas strona internetowa może częściej wyświetlać się na wysokiej pozycji w wyszukiwarce, co pozytywnie wpływa na ruch organiczny. Niedostosowanie witryny do Core Web Vitals znacznie utrudnia prowadzenie działań SEO.
Źródło: support.google.com – wartości Core Web Vitals.
Pod skrótem LCP kryje się termin Largest Contentful Paint, oznaczający największe wyrenderowanie treści. To czas wczytania się największego fragmentu strony. Według wytycznych Google, maksymalny okres ładowania to 4 sekundy, natomiast za najkorzystniejszy wynik uznawana jest wartość poniżej 2.5 sekundy. Roboty wyszukiwarki analizując stronę, wykorzystują kod HTML w dokładnie takim sam sposób, jaki został opracowany – od pierwszych linijek, aż do końca. Łatwo więc wywnioskować, że największy element (LCP) może się regularnie zmieniać. Fragment witryny uznawany jest za największy wtedy, gdy zostanie w pełni wczytany. Natomiast części strony ładujące się poza ekranem internauty najczęściej nie są brane przez roboty pod uwagę.
Aby poprawić LCP, należy znaleźć te elementy, które spowalniają wczytywanie adresu URL, a następnie je zoptymalizować. To między innymi usunięcie nieużywanych fragmentów kodu, wdrożenie asynchronicznego ładowania, a także minifikacja CSS i JS. W kontekście grafik warto rozważyć zastosowanie formatu WEBP (wysoka jakość, niska waga). Obrazki mogą być wyświetlane bezpośrednio przed scrollowaniem użytkownika, a nie od razu podczas wczytywania adresu URL w przeglądarce – takie rozwiązanie określane jest jako Lazy Loading.
Źródło: web.dev – Web Vitals
Wskaźnik FID, czyli First Input Delay, przedstawia opóźnienie przy pierwszym działaniu i odnosi się do interaktywności witryny. W praktyce jest to czas od pierwszej akcji użytkownika w trakcie wczytywania adresu URL, aż do wykonania żądanego działania. Internauci korzystający ze stron internetowych chcą jak najszybciej pozyskiwać poszukiwane informacje. W efekcie użytkownik klika w linki lub elementy interfejsu nawet wtedy, gdy strona nie zostanie w pełni wyrenderowana. Czasami może zdarzyć się, że witryna mimo wyświetlania zawartości, nie reaguje na działanie użytkownika (lub robi to z opóźnieniem). Dzieje się tak, ponieważ przeglądarka zajmuje się obsługą plików składających się na witrynę i dopiero po pewnym czasie przeanalizuje zachowanie internauty. Czas oczekiwania określa wskaźnik FID i nie powinien przekraczać 300 ms. Natomiast za korzystny wynik uznaje się każdą wartość poniżej 100 ms.
Skutecznym sposobem na poprawę wskaźnika FID jest optymalizacja kodu JavaScript. Warto pomyśleć także o ładowaniu asynchronicznym oraz ograniczeniu blokowania zasobów. Pozytywnie na FID wpływa specjalne opóźnianie wczytywania skryptów zewnętrznych (np. Google Analytics lub HotJar). Przydatnym rozwiązaniem jest także zastosowanie metody server-side rendering.
Źródło: web.dev – Web Vitals
CLS różni się nieco od poprzednich wskaźników. Cumulative Layout Shift opiera się na ciągłym zbieraniu danych oraz analizie renderowania kolejnych elementów na podstronach domeny. Zadaniem tego wskaźnika jest weryfikowanie układu strony i wyłapywanie ewentualnych przesunięć, bowiem takie zjawisko może negatywnie wpływać na doświadczenie użytkownika. Dla CLS znaczenia nie mają nowo pojawiające się elementy oraz istniejące fragmenty zmieniające swój rozmiar, chyba że wywołają przesunięcie innych segmentów strony. Google wskazuje, że dopuszczalną wartością Cumulative Layout Shift jest każdy wynik poniżej 0,25, natomiast adresy URL wysokiej jakości osiągają poniżej 0,1.
Popularnym błędem negatywnie wpływającym na CLS jest stosowanie grafik bez zadeklarowanej wielkości. Załadowanie takiego obrazka znacznie przesunie układ strony. Aby zapobiec tej sytuacji, należy nadać predefiniowaną wysokość i szerokość danego elementu (w tym przypadku grafiki) za pomocą atrybutów „width” oraz „height”. Do efektywnych rozwiązań zalicza się także wykorzystanie placeholderów. To specjalne miejsce, w którym będzie wyświetlony obiekt, na przykład reklama. W ten sposób layout utrzyma swoją strukturę i nie dojdzie do przesunięcia układu, więc wynik CLS będzie pozytywny.
Źródło: web.dev – Web Vitals
Istnieje kilka metod weryfikacji wskaźników Core Web Vitals. Należy pamiętać, że każdy adres URL wymaga odpowiedniej optymalizacji pod wytyczne wyszukiwarki Google, a nie tylko strona główna domeny. Podstawowe Wskaźniki Internetowe mogą być analizowane za pomocą PageSpeed Insights, Lighthouse oraz narzędzia Google Search Console.
Do analizy pojedynczego adresu URL pod kątem Core Web Vitals możesz wykorzystać PageSpeed Insights. Oprogramowanie wyświetla nie tylko wyniki LCP, FID, CLS, ale także informacje, w jaki sposób mogą zostać one poprawione, aby poprawić sytuację strony. Procentowe wartości wskazują, jaki odsetek użytkowników odwiedzających serwis w ciągu ostatnich 28 dni uzyskało poszczególne wyniki. W ten sposób właściciel domeny (lub specjalista SEO) może zweryfikować, czy adres URL jest stabilny. Im większy procent wyświetla się w kolorze zielony – tym lepiej. PageSpeed Insights pozwala przeanalizować Core Web Vitals dla wersji mobilnej oraz desktopowej.
Źródło: PageSpeed Insights – wyniki Core Web Vitals strony głównej sklepu Ikea.
Aby skorzystać z funkcji Lighthouse do analizy Core Web Vitals, należy uruchomić stronę internetową w przeglądarce. Następnie konieczne jest „zbadanie elementu” poprzez kliknięcie prawego klawisza myszki lub użycie skrótu klawiszowego Ctrl+Shift+I w przeglądarce Google Chrome. W górnej części otwartego okna znajduje się funkcja Lighthouse. Narzędzie pozwala przeanalizować adres URL (dla wersji desktopowej lub mobilnej). Po wykonanym audycie przeglądarka zwróci wyniki. Funkcja Lighthouse nie działa w taki sam sposób jak PageSpeed Insights. To analiza obejmująca nieco więcej elementów, więc ostateczny wynik uzyskany z obu tych narzędzi może być inny.
Źródło: Funkcja Lighthouse w przeglądarce – wyniki Core Web Vitals strony głównej sklepu Ikea.
Zespół Google chce, aby właściciele stron internetowych mogli jak najłatwiej analizować swoje witryny pod kątem Core Web Vitals. Z tego względu w narzędziu Google Search Console dostępna jest funkcjonalność „Podstawowe wskaźniki internetowe”. Roboty indeksujące pobierają informacje o LCP, FID oraz CLS, a następnie zależnie od wyniku określają adresy URL jako słabej jakości, wymagające poprawy lub dobrej jakości. Dzięki temu możliwe jest szybkie wdrożenie zmian optymalizacyjnych, bez konieczności ręcznego analizowania wszystkich podstron pojedynczo. Google Search Console przedstawia także dane historyczne w kontekście Core Web Vitals, co może być przydatne dla webmasterów oraz specjalistów SEO.
Źródło: Google Search Console. Przykładowy raport ukazujący stan witryny w kontekście wskaźników Core Web Vitals.
Poprzez Core Web Vitals zespół Google chce zachęcić właścicieli stron internetowych do lepszej optymalizacji witryny. Serwisy osiągające wysokie wskaźniki mogą osiągać większą widoczność w wyszukiwarce dzięki wysokiej pozycji. Dzieje się tak, ponieważ są odpowiednio przystosowane do potrzeb użytkowników, więc algorytmy Google chętnie przypiszą im lepszy ranking w organicznych wynikach wyszukiwania. Core Web Vitals to kolejny krok w kierunku synergii SEO oraz UX.
Wysokie wskaźniki LCP, FID oraz CLS pozytywnie wpływają na pozycję strony internetowej, jednak należy pamiętać, że odpowiednia optymalizacja techniczna witryny to nie wszystko w kontekście SEO. Równie ważny jest wysokiej jakości content obfitujący w naturalnie umieszczone frazy kluczowe. Treści odpowiadające na potrzeby użytkowników to absolutnie podstawa każdego serwisu, który chce osiągać satysfakcjonujące noty w organicznych wynikach wyszukiwania. Równie ważną rolę odgrywa link building – choć proces ten stracił nieco na znaczeniu po wdrożeniu algorytmu Pingwin, ciągle pozyskiwanie zewnętrznych odnośników jest podstawowym czynnikiem rankingowym dla wyszukiwarki Google.
Jeżeli chcesz pozycjonować swoją stronę internetową, koniecznie zoptymalizuj ją zgodnie z wytycznymi wyszukiwarki Google. Witryna powinna być również dostosowana do potrzeb użytkowników. W ten sposób osiągnie wysokie wskaźniki Core Web Vitals, tym samym zyskując na widoczności. Warto zauważyć, że innowacyjną – a zarazem skuteczną – strategią pozycjonowania zgodną z Podstawowymi Wskaźnikami Internetowymi jest SXO. To połączenie UX oraz SEO dające szereg korzystnych efektów. Przy odpowiedniej implementacji strategii serwis może spodziewać się nie tylko wyższej widoczności, ale także większego ruchu, który następnie – dzięki UX – będzie kończyć sesję poprzez konwersję.
Absolwent zarządzania. Łączy SEO i content marketing w jednolitą całość. Pozycjonowanie stron traktuje w kategorii strategii marketingowej, która ma znaczenie na każdym etapie ścieżki zakupowej użytkownika. Prywatnie fascynuje się psychologią zachowań konsumenckich.