Hyperlocal targeting – czym jest i kiedy go wykorzystywać?
Spis treści
Jeśli prowadzisz restaurację, tradycyjną księgarnię albo mały sklep z upominkami, raczej nie opłaca Ci się prowadzić kampanii reklamowych na szeroką skalę. Często lepiej ograniczyć się tylko do tych osób, które od Twoich usług dzieli krótki spacer. Do tego sprowadza się hyperlocal targeting, o którym piszemy poniżej.
Co to jest hyperlocal targeting?
Hyperlocal targeting to targetowanie działań marketingowych do potencjalnych klientów, którzy znajdują się w ściśle określonej, dosyć zawężonej lokalizacji. Jeśli zwykłe targetowanie lokalne działa na poziomie miast, hyperlocal targeting schodzi do poziomu dzielnic, osiedli, a nawet ulic.
Celem takiego podejścia jest dotarcie do tych klientów, którzy znajdują się najbliżej lokalu firmy… a więc tych, których może być najłatwiej przekonać, aby poświęcili kilkanaście minut na to, aby sprawdzić na żywo, co Twoja firma ma do zaoferowania.
Strategia ta nie miałaby oczywiście prawa bytu, gdyby nie technologia. Do „hiperlokalizowania” marketerzy najczęściej wykorzystują lokalizację GPS w urządzeniach mobilnych… ale mogą też skorzystać na przykład z informacji o tym, że dana osoba podłączyła się do lokalnej sieci Wi-Fi. Adresy IP – czyli klasyczna metoda określania lokalizacji – w tym przypadku nie wystarczają, bo wskazują jedynie na miasto (często nawet nie konkretnie to, w którym dana osoba się znajduje).
Jak działa ta strategia? Jak ją wykorzystywać?
Kampanie oparte na hyperlocal targetingu najczęściej polegają na wyświetlaniu spersonalizowanych, aktywowanych ze względu na lokalizację odbiorcy reklam. Przykład: reklama Google Ads salonu fryzjerskiego, która jest tak skonfigurowana, aby wyświetlała się wyłącznie tym osobom, które wpiszą w wyszukiwarce frazę „fryzjer Warszawa” i znajdują się w odległości 4-5 kilometrów od salonu.
Najwięcej możliwości, jeśli chodzi o tak dokładne targetowanie reklam, oferują Google i Meta (Facebook/Instagram). Na obu platformach możesz dokładnie ustawić na mapie, w jakiej odległości od wybranej lokalizacji będą wyświetlać się reklamy.
Zdj 1. Google pozwala bardzo precyzyjnie określić, do kogo (a raczej gdzie) trafią Twoje reklamy.
Źródło: wordstream.com/blog/ws/2018/01/25/hyperlocal-marketing
Do tego warto dodać odpowiednie triggery, czyli warunki, w których dana reklama faktycznie wyświetli się danej osobie. Możesz je powiązać np. z wyszukiwanymi frazami (wspomniany „fryzjer Warszawa”), ale też z historią wyszukiwań.
Oczywiście, takie kampanie da się realizować także za pośrednictwem innych kanałów: wiadomości SMSowych, maili albo – dziś chyba najczęściej – własnej aplikacji. Jeśli tylko Twoja aplikacja ma dostęp do lokalizacji smartfona, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wysyłała spersonalizowane powiadomienia osobom, które akurat znajdują się kawałek od jednego z lokali Twojej marki. Spróbuj na przykład wyobrazić sobie kampanię restauracji, w ramach której osoby znajdujące się w odległości 5 minut od lokalu otrzymują ważne przez kilka godzin kupony. To też jest hyperlocal targeting.
Hyperlocal targeting a SEO – jak wspierać targetowane kampanie przez działania w Google
Podstawowym narzędziem „hiperlokalnego” targetowania są, jak już ustaliliśmy, reklamy. Także te w Google Ads. Nie zmienia to faktu, że odpowiednie pozycjonowanie może je skutecznie wspierać. Wyszukiwania lokalne (wracamy do „fryzjer Warszawa”) są przecież jednymi z najczęściej wpisywanych przez użytkowników, a przy tym – należą do najlepiej konwertujących.
A pod nimi, oprócz przemyślanego targetowania reklam, warto zadbać przede wszystkim o Profil Firmy. To z niego Twoi potencjalni klienci będą brać informacje o tym, gdzie jest Twój lokal, jak wygląda, jakie są w nim ceny i – najważniejsze – co sądzą o nim inni. Profil Firmy można śmiało rozpatrywać jako pośredni element hyperlocal targetingu; przecież algorytm Google, decydując o tym, które firmy zaprezentować pod wyszukiwaniami lokalnymi, jak najbardziej bierze pod uwagę lokalizację… i to nie w skali miasta, a w skali najbliższej okolicy.
